eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTzw. "pomoc pedagogiczna"Re: Tzw. "pomoc pedagogiczna"
  • Data: 2007-05-02 10:11:53
    Temat: Re: Tzw. "pomoc pedagogiczna"
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:f186e5$4n3$1@news.onet.pl Kasia <k...@o...pl>
    pisze:

    > Pytam się Was czy Waszym zdaniem to wszystko jest normalne? Czy to może ja
    > mam zbyt wygórowane wizje przedszkola?
    Jeżeli jest to przedszkole działające w oparciu i na zasadach określonych w
    UoSO, zatrudniających nauczycieli wychowania przedszkolnego na podst. KN, to
    z pewnością sytuacja powierzania czynności opiekuńczo-wychowawczych osobom
    bez określonych prawem kwalifikacji jest nieprawidłowością.
    Na podstawie informacji jakie otrzymałem od dwóch pań z mojego najbliższego
    otoczenia bedących przedszkolankami przypuszczam jednak, że mylisz się w
    oglądzie sprawy.
    Pani "woźna" nie jest pomocą pedagogiczną, lecz tzw. pomocą nauczycielską.
    Zadaniem takiej osoby są działania dotyczące prostych ale niezbędnych
    czynności związanych z opieką nad dziećmi, np. pomocy przy ubieraniu i
    rozbieraniu przed i po spacerze (uwierz, że są dzieci, których rodzice tego
    nie nauczyli!), pilnowanie porządku, itp. Czasem zdarzają się nawet
    przypadki dość obrzydliwe - bachor się zleje czy nawet sfajda w ubranie i
    ktoś go przecież musi umyć i przebrać. To właśnie m.in. rola pomocy
    nauczycielskiej i nic w tym dziwnego, w końcu absurdem byłoby oczekiwać, że
    _nauczyciel_ wychowania przedszkolnego będzie się w ramach wykonywania
    zawodu babrać w ekskrementach cudzego potomstwa.
    Pomoc nauczycielska może także (po przeszkoleniu) pełnić funkcję opiekuna
    dopełniając w razie potrzeby obowiązkową liczbę jednej osoby opiekującej na
    10 podopiecznych.
    Nie ma chyba sensu odnosić się do twoich czysto subiektywnych wrażeń
    dotyczących wyglądu fizjonomi pani pomocniczej, tak samo jak do - typowych
    dla większości rodziców - bezkrytycznych, najczęściej błędnych i dalece
    odbiegających od rzeczywistości zachwytów nad własną progeniturą. Niemniej
    elementarnego obycia w postępowaniu z dziećmi można, rzecz jasna, od takiej
    pani oczekiwać.

    --
    Jotte


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1