eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTelefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnejRe: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
  • Data: 2006-08-24 19:13:15
    Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
    Od: Immona <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Irving Washington wrote:

    > Immona napisał(a):
    >
    >> Na wyspecjalizowane dzialy rekrutacji moga sobie pozwolic tylko duze
    >> firmy o dosc duzej rotacji
    >
    > A nie wystarczy tu zwykły dział personalny lub po prostu pani personalna?
    >
    >> albo w okresie wzrostu wymuszajacego przyjecie bardzo duzej
    >
    > A nie lepiej outsourcować?

    Na rozwinietym rynku tak i na rozwinietych rynkach outsourcuje sie
    wiekszosc rekrutacji, robia to szczegolnie male firmy majace swiadomosc
    braku wlasnych zasobow w tym zakresie.

    Polska nie jest rozwinietym rynkiem, brakuje doswiadczenia w dziedzinie
    HR. Mam okazje sie przygladac rozwinietemu rynkowi i juz pisalam, ze tu
    regula jest, ze firma rekrutacyjna sie specjalizuje w jakiejs branzy i
    ze przy rekrutacji pracuja ludzie z tej wlasnie branzy. Bardzo popularne
    jest przejscie do rekrutacji po ilus latach spedzonych samemu w danej
    branzy albo wspolpraca takiej doswiadczonej osoby z firma rekrutacyjna.
    Tak wiec z kandydatem rozmawia ktos, kto zna prace, jaka kandydat ma
    wykonywac, z autopsji lub z bliskiej wieloletniej obserwacji, a nie z
    wyobrazen o niej; takiej osobie latwo sie skupic na warstwie
    kompetencyjno-merytorycznej, a nie prezentacyjnej. Rekruterzy publikuja
    albo pokazuja kandydatowi swoje CV, zeby kandydat poczul komfort, ze
    rozmawia z osoba kompetentna w jego branzy.

    W Polsce zdarza sie zbyt czesto, ze w firmach rekrutacyjnych rekruterzy
    sa z zupelnie innej bajki niz ta, do ktorej maja kogos znalezc i nie
    dorastaja kandydatowi do piet wiedza o branzy i doswiadczeniem, co
    powoduje frustracje spowodowana watpliwosciami odnosnie merytorycznosci
    oceny. Dlatego firmy, ktore powierzaja rekrutacje w rece kierownika
    dzialu, w ktorym ma pracowac kandydat, robia calkiem madrze. A do
    nieprofesjonalizmu firm HR nalezy dorzucic jeszcze to, ze mimo ze to one
    maja teoretycznie caly czas pracy na zajmowanie sie wylacznie
    rekrutacja, nie odpowiadaja na wszystkie aplikacje podobnie jak firmy,
    ktore rzeczywiscie nie maja "wydolnosci" na cos takiego.

    I.

    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1