-
1. Data: 2006-08-23 16:52:00
Temat: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "Paweł" <m...@p...onet.pl>
Witajcie,
odbyłem rozmowę kwalifikacyjną. Wypadła dobrze, I think ;) Zależy mi na tej
pracy, akurat w tej instytucji. Czy wskazany byłby telefon do osoby, z którą
rozmawiałem, aby ją utwierdzić, że naprawdę zależy mi na tej pracy?
Pozdr.
Paweł
-
2. Data: 2006-08-23 17:02:45
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: TLP <t...@s...pl>
Dnia 23-08-2006 o 18:52:00 Paweł <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> Witajcie,
> odby?em rozmow? kwalifikacyjn?. Wypad?a dobrze, I think ;) Zale?y mi na
> tej
> pracy, akurat w tej instytucji. Czy wskazany by?by telefon do osoby, z
> któr?
> rozmawia?em, aby j? utwierdziae, ?e naprawd? zale?y mi na tej pracy?
>
Oczywiście, że zaszkodzić nie zaszkodzi. A pomóc może. Tylko dobrze
przemysl, kiedy zadzwonic i co powiedzieć, by pomóc bardziej.
Nachalni* mają lepiej, zasadniczo :)
* co jo godom, co jo godom... znaczy przebojowi i proaktywni
(i popraw konfigurację czytnika)
--
TLP
-
3. Data: 2006-08-23 18:28:27
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "rs" <r...@w...pl>
Użytkownik "TLP" <t...@s...pl> napisał w wiadomości
news:op.teqxmvl4enfzrw@wypasiony.laptok.tlp...
> Dnia 23-08-2006 o 18:52:00 Paweł <m...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> Witajcie,
>> odby3em rozmowe kwalifikacyjn?. Wypad3a dobrze, I think ;) Zale?y mi na
>> tej
>> pracy, akurat w tej instytucji. Czy wskazany by3by telefon do osoby, z
>> któr?
>> rozmawia3em, aby j? utwierdzia, ?e naprawde zale?y mi na tej pracy?
>>
niestety czasem rozmowy kwal. do robione dla sztuki bo i tak przyjmna kogos
innego
ale wkoncu naprwno nie zaszkodzi zadzwonic
w morde przez telefon nikt ci nie da
co innego na rozmowie kwal. ;);) - zartuje oczywiscie
-
4. Data: 2006-08-23 18:34:40
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: " leszek" <s...@g...pl>
Paweł <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> Witajcie,
> odbyłem rozmowę kwalifikacyjną. Wypadła dobrze, I think ;) Zależy mi na tej
> pracy, akurat w tej instytucji. Czy wskazany byłby telefon do osoby, z którą
> rozmawiałem, aby ją utwierdzić, że naprawdę zależy mi na tej pracy?
Jak najbardziej. Tylko nie pytaj się, czy zostałeś przyjęty i jak wypadłeś na
rozmowie, tylko zapytaj się, kiedy zapadnie decyzja. Nic tez nie zaszkodzi
powiedzieć, ża firma bardzo ci się podoba i bardzo ci zależy na tej pracy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2006-08-23 19:15:19
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik " leszek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eci740$i68$1@inews.gazeta.pl...
> Paweł <m...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> Witajcie,
>> odbyłem rozmowę kwalifikacyjną. Wypadła dobrze, I think ;) Zależy mi na
>> tej
>> pracy, akurat w tej instytucji. Czy wskazany byłby telefon do osoby, z
>> którą
>> rozmawiałem, aby ją utwierdzić, że naprawdę zależy mi na tej pracy?
>
> Jak najbardziej. Tylko nie pytaj się, czy zostałeś przyjęty i jak wypadłeś
> na
> rozmowie, tylko zapytaj się, kiedy zapadnie decyzja. Nic tez nie zaszkodzi
> powiedzieć, ża firma bardzo ci się podoba i bardzo ci zależy na tej pracy.
Dupa. Zaden telefon! Mail.
Podziekowanie za rozmowe, dzieki ktorej jeszcze bardziej spodobala sie firma
i pytanie czy mozna dostarczyc jeszcze jakies informacjie na swoj temat.
Dlaczego nie telefon? Bo _zawsze_ zadzwonisz w niewlasciwym momencie.
Pol biedy jak odciagniesz tego kogos od obowiazkow sluzbowych - zgrzytnie
zebami i bedzie sobie probowal przypomniec z kim wlasciwie gada (nerwowe
przeszukiwanie papierow, czy grzebanie w skrzynce).
Ale jezeli zadzwonisz w momencie kiedy ten ktos bedzie rwal dupy na czacie
czy innym GG - masz przesrane.
Tak wiec: tylko mail.
sz.
-
6. Data: 2006-08-23 20:02:37
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "Paweł" <m...@p...onet.pl>
>
> Ale jezeli zadzwonisz w momencie kiedy ten ktos bedzie rwal dupy na czacie
> czy innym GG - masz przesrane.
>
Dzięki.
pozdr.
P.
-
7. Data: 2006-08-23 20:30:00
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Wed, 23 Aug 2006 21:15:19 +0200, szomiz
<s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
w <eci9l8$b6k$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał:
> Użytkownik " leszek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:eci740$i68$1@inews.gazeta.pl...
> Dupa. Zaden telefon! Mail.
Mail? Oni na niego odpowiedzą?
Szczerze wątpię.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
8. Data: 2006-08-23 20:37:37
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "Paweł" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał w
wiadomości news:slrneepem8.quk.jakub@jakub.kofeina.net...
> Dnia Wed, 23 Aug 2006 21:15:19 +0200, szomiz
> <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
> w <eci9l8$b6k$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał:
>
>> Użytkownik " leszek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:eci740$i68$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Dupa. Zaden telefon! Mail.
>
> Mail? Oni na niego odpowiedzą?
> Szczerze wątpię.
tu nie chodzi, zeby odpowiedzieli. Chodzi o zwrócenie na siebie uwagi.
P.
-
9. Data: 2006-08-23 21:11:34
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: " leszek" <s...@g...pl>
szomiz <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał(a):
> Użytkownik " leszek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:eci740$i68$1@inews.gazeta.pl...
> > Paweł <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> >
> >> Witajcie,
> >> odbyłem rozmowę kwalifikacyjną. Wypadła dobrze, I think ;) Zależy mi na
> >> tej
> >> pracy, akurat w tej instytucji. Czy wskazany byłby telefon do osoby, z
> >> którą
> >> rozmawiałem, aby ją utwierdzić, że naprawdę zależy mi na tej pracy?
> >
> > Jak najbardziej. Tylko nie pytaj się, czy zostałeś przyjęty i jak wypadłeś
> > na
> > rozmowie, tylko zapytaj się, kiedy zapadnie decyzja. Nic tez nie zaszkodzi
> > powiedzieć, ża firma bardzo ci się podoba i bardzo ci zależy na tej pracy.
>
> Dupa. Zaden telefon! Mail.
>
> Podziekowanie za rozmowe, dzieki ktorej jeszcze bardziej spodobala sie firma
> i pytanie czy mozna dostarczyc jeszcze jakies informacjie na swoj temat.
>
> Dlaczego nie telefon? Bo _zawsze_ zadzwonisz w niewlasciwym momencie.
>
> Pol biedy jak odciagniesz tego kogos od obowiazkow sluzbowych - zgrzytnie
> zebami i bedzie sobie probowal przypomniec z kim wlasciwie gada (nerwowe
> przeszukiwanie papierow, czy grzebanie w skrzynce).
>
> Ale jezeli zadzwonisz w momencie kiedy ten ktos bedzie rwal dupy na czacie
> czy innym GG - masz przesrane.
>
> Tak wiec: tylko mail.
>
> sz.
>
>
Jeśli dzwonisz do osoby zajmującej się rekrutacją to jej psim obowiązkim jest
odbywanie takich rozmów, na tym w znacznej mierze polega praca. Rzeczowy i
grzeczny telefon jest jak najbardziej na miejscu, pod warunkiem że rozmówca
nie jest namolny.
Zaś mejli o treści kurtuazyjnej to nigdy nie czytuję i natychmiast traktuję
klawiszem, który na moim notebooku znajduje się dokładnie w prawym górnym rogu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2006-08-23 23:32:06
Temat: Re: Telefon do pracodawcy po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik " leszek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eciga6$3o8$1@inews.gazeta.pl...
> Jeśli dzwonisz do osoby zajmującej się rekrutacją to jej psim obowiązkim
> jest
> odbywanie takich rozmów, na tym w znacznej mierze polega praca. Rzeczowy i
> grzeczny telefon jest jak najbardziej na miejscu, pod warunkiem że
> rozmówca
> nie jest namolny.
Psim obowiazkiem osoby rekrutujacej jst dbanie o interesy swojego
pracodawcy, a nie dobre samopoczucie kandydatow. To nie jest jej jedyne
zajecie (a jezeli jest to nie zajmuje sie ta jedna rekrutacja). Ma jakis
plan pracy, ma cos do zrobienia w ciagu dnia. A dzwoniacy co 15 minut
telefon jest to w stanie skutecznie zdezorganizowac.
> Zaś mejli o treści kurtuazyjnej to nigdy nie czytuję i natychmiast
> traktuję
> klawiszem, który na moim notebooku znajduje się dokładnie w prawym górnym
> rogu.
A to swiadczy tylko o tobie. Ja na przyklad wysoko cenie okazanie szacunku
dla mojego czasu poprzez danie mi mozliwosci odpowiedzi w czasie kiedy
bedzie to _dla_mnie_ wygodne.
sz.