eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTaki tam wniosek, wnioski absolwenta...Re: Taki tam wniosek, wnioski absolwenta...
  • Data: 2005-09-15 00:16:44
    Temat: Re: Taki tam wniosek, wnioski absolwenta...
    Od: "michal" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Abstrahując od wymagań czy raczej ich braku u przedpiscy, to jaka
    > kwota byłaby odpowiednia?

    ja zaczynalem od 800zl na reke moja pierwsza praktyke (1 rok studiow), bylem
    wtedy oczywiscie bez doswiadcznei jak kolega,pozniej powoli coraz wyzej, na
    poczatku nie liczy sie kasa, tylko wiedza zdobyta, aczkolwiek przyznaje ze
    poziom tych praktyk byl zenujacy, ale przynajmniej bylo co wpisac do CV na
    poczatku i nastepne praktyki/prace latwiej bylo zdobyc

    > Konkretne to znaczy? Możesz się pochwalić? Rozumiem, że to zależy od
    > ilości zleceń, ale czy przeskoczenie kwoty 3k zł/msc na początku
    > działalności (po zus'ach, podatkach itp.) jest realne, czy raczej
    > ciężko?

    jesli robisz zlecenia dla firm zachodnich, jestes dobry i zawojujesz na
    poczatku jakies zlecenie perelke, to jest to jak najbardziej realne, ja
    osobiscie nie narzekam ale pracuje wlasciwie tylko dla klientow z UE
    zdalnie,jedyny mankament tego ze nie masz stalej pensji miesiecznej wszystko
    zalezy od projektu i umowy, ale w sumie moja firma poki co to bardziej
    jednoosobwa dzialalnosc, ale mam nadzieje ze po studiach moze rozwine skrzydla:)

    wracajac do tematu w Polsce trudno bedzie uzyskac taka stawke na poczatku ja
    osobiscie zbyt krotko na rynku jestem no i oczywiscie wciaz jestem studentem co
    przez naszych polskich potencjalnych klientow nie jest mile widziane

    nie wiem czemu nasze firmy kojarza studenta rownoznacznie z conajwyzej praktyka
    i stawka minimalna, wlasna dzialanosc gospodarcza prowadzona przez studenta
    jest dla nich zjawiskiem nie wyobrazalnym, a takie podejscie mi nie odpowiada,
    bo nawet nie pytaja co umiem ani jakie mam referencje, a nawet jesli juz ktorys
    sie zapyta o doswiadczene i umiejetnosci to przelatuje to przez niego jak przez
    powietrze, przeciez nie kazdy student musi byc obibokiem, na zachodzie bardziej
    licza sie umiejetnosci

    narzekanie autora dyskusji nie rozumiem kompletnie, ja studiuje dziennie (oceny
    mam dobre, nie same 5, ale stypendium naukowe jest), do tego pracuje i zdobywam
    doswiadczenie zawodowe, mam czas na dziewczyne,imprezy od czasu do czasu z
    przyjaciolmi,narty w zimie,lodki w lecie, wiec wszystko sie da pogodzic, a nie
    mieszkam w Warszawie, a moi rodzice nie sa kasiasci, wszystko zawdzieczam
    wlasnej pracy i inicjatywie

    Pozdr,
    Michal

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1