eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeStudenci zwolnieni z ZUS › Re: Studenci zwolnieni z ZUS
  • Data: 2005-04-28 21:27:36
    Temat: Re: Studenci zwolnieni z ZUS
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:d4rjo6$fd$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Immona; <d4knmr$o3n$1@nemesis.news.tpi.pl> :
    >
    >>
    >> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    >> news:d4jhk2$nqm$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >>
    >> > jeszcze nie zapewni zmniejszenia jego w przyszłości, bo [jak pisałem
    >> > wcześniej] firma "juz_niestudenta" przestaje być automatycznie
    >> > konkurencyjna wobec nowych firm studentów, a i "zmysł biznesowy"
    >> > przedsiębiorczego "byłego_studenta" może wtedy okazać się fikcją.
    >>
    >> Chodzi o ulatwienie na start, zeby niektorym przez okres studiow udalo
    >> sie
    >> firme rozwinac na tyle, ze potem uniosa ciezar ZUSu
    >
    > Nadal się nie rozumiemy - ta nauka przedsiębiorczości nie odbywa się w
    > próżni - firma studenta prawdopodobnie w większości przypadków nie
    > będzie oferowała innowacyjnych produktów i usług, ale to samo co oferują
    > "normalne" małe firmy, tyle że za mniejszą cenę.

    Tak, ale czy tej samej jakosci? Sa dobre firmy studenckie, ale z tego co ja
    pamietam ze studiow, jest to czas prob i bledow. Do wielu dzialalnosci
    trzeba miec wiecej doswiadczenia, kontaktow i kapitalu niz moze miec nawet
    bardzo zdolny 20-latek. Szacuje, ze raczej studenci masowo ulegalnia swoje
    tworzenie www, sprzatanie mieszkan, drobne robotki programistyczne,
    komputeropisania itd., ktore i tak w szarej strefie robia (i budzet zyska na
    tym na podatku, ktorego nie dostawal, zamiast stracic), niz ze stworza
    powazna konkurencje dla dzialajacych firm. A Googla stworzyli tez studenci,
    nie posiadajacy zadnych preferencji. W polskich warunkach - WorkService
    stworzony przez ludzi z mojej macierzystej uczelni. Gospodarka to nie
    zachwieje - z preferencjami czy bez, przetrwa malo, ci dobrzy nawet bez
    preferencji i tak zrobia konkurencje firmom obecnym.

    >
    >> - tak jak wiele firm go unosi.
    >> Studenci maja jednak zwykle male doswiadczenie i sadze, ze jeszcze
    >> mniejszemu niz ogolnie odsetkowi tych firm uda sie przetrwac...
    >
    > Ale zanim sobie upadną wykończą pewną ilość "normalnych" firm.

    Firmy sie codziennie wykanczaja wzajemnie i chyba z 80% nie przezywa
    pierwszego roku. Sa specjalne strefy ekonomiczne, koncesje, ustawiane
    przetargi, preferencje dla inwestorow - w calym tym swiatku przywilejow i
    regulacji nie bedzie to jakis radykalny przelom, zwazajac na to, ze
    wiekszosc studentow nie ma kapitalu i dziala w zageszczonych,
    konkurencyjnych branzach takich jak tworzenie www. Przesadzasz z wplywem.
    Wplyw bedzie wyborczy i edukacyjny bardziej niz ekonomiczny.

    >
    >> No ale nauka
    >> przedsiebiorczosci moze zaprocentowac w przyszlosci, a te firmy, ktore
    >> sie
    >> rozwina, moga stworzyc nowe miejsca pracy. Badzmy optymistyczni.
    >
    > Ja nie jestem optymistycznie nastawiony, bo w odróżnieniu od polityków
    > nie widzę problemu w braku zdolności przedsiębiorczości i chętnych do
    > zakładania firm, ale w czynnikach niezależnych - demograficznych i
    > ekonomicznych.

    Te demograficzne to ZUS? :)

    >> Szkoda tylko, ze to ograniczenie wiekowe bedzie. Brak
    >> ograniczenia wiekowego zmobilizowal by do pojscia na studia bardzo wiele
    >> osob :)
    >
    > Czyli tworzenie kolejnej fikcji - a ja bym chciał żyć w kraju, gdzie do
    > dostania pracy nie trzeba być studentem, absolwentem, rencistą lub
    > emerytem. :(

    Ironia nie zaznaczona smileyem jest jak widac narazona na newsach na
    niezrozumienie

    I.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1