Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał
> Ile mam powiedziec firmie, ktorej bede robil serwis internetowy (ok. 20-30
> stron) z rozbudowanym dostepem do bazy danych? [...]


Jesli chodzi o kwoty - nie mam dokładnie pojęcia, ale na pewno ładnych kilka
tysięcy złotych.

> I jeszcze jedno. Wszystko bedzie na umowe o dzielo. W szkicu tej
> umowy moj zleceniodawca zapisal m.in. taki oto punkt:
> "wykonawca (czyli ja) udziela 12 miesiecznej gwarancji na dostarczone
> oprogramowanie". Co o tym myslicie? Czy to normalne? [...]

Normalne - i chodzi i ewentualen poprawki jak coś nie działa i tak dalej.
Ale TYLKO o to. Dlatego - żeby się zabezpieczyć - ja bym jeszcze dopisał tam
coś, co by uściślało ową gwarancję. To po to, żeby nie było sytuacji takiej,
że za dwa miesiące właściciel strony zwróci się do Ciebie, żebyś za darmo -
"w ramach gwarancji" "poprawił" jakąś opcję de facto coś rozbudowując albo
dodając jakieś nowe funkcje (albo poprawiał szkody wyrządzone w trakcie
włamania - gdzie Ci, w ramach gwarancji, wstawią w nowym samochodzie szybę
wybitą przez złodzieja?). Zanim przystąpisz do pracy, powinieneś mieć
zaakceptowaną przez zleceniodawcę dokładną specyfikację opisująca
szczegółowo KAŻDĄ funckję systemu.
Tak sobie myślę. :-)
Powodzenia -

diquial