eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca i płaca dla programisty (i nie tylko) internetowego.Re: Praca i płaca dla programisty (i nie tylko) internetowego.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.nask.pl!uw.edu.pl!ne
    ws.pw.edu.pl!not-for-mail
    From: miras <msedzins@interia..pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Praca i płaca dla programisty (i nie tylko) internetowego.
    Date: Thu, 04 Mar 2004 01:48:08 +0100
    Organization: Warsaw University of Technology
    Lines: 83
    Message-ID: <c25ug5$gup$1@julia.coi.pw.edu.pl>
    References: <c24r8g$nva$1@inews.gazeta.pl> <2...@m...pl>
    <c25bcr$opd$1@julia.coi.pw.edu.pl> <2...@m...pl>
    <c25fnj$3lb$1@julia.coi.pw.edu.pl> <3...@m...pl>
    NNTP-Posting-Host: miras.riviera.pw.edu.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: julia.coi.pw.edu.pl 1078361413 17369 10.1.5.111 (4 Mar 2004 00:50:13 GMT)
    X-Complaints-To: u...@p...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Mar 2004 00:50:13 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <3...@m...pl>
    X-Accept-Language: pl
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:110263
    [ ukryj nagłówki ]

    motto wrote:
    >
    > Znam bardzo niewielu lekarzy z powołaniem, maiłem okazję pracować w
    > pogotowiu ratunkowym i akurat na temat lekarzy mógłbym powiedzieć dużo, ale
    > zdaje się nie o tym mówimy...
    >

    to bylo takie ugolnienie: lekarze/prawnicy/nauczyciele itd. ludzi z
    prawdziwego powolania w tych i wielu innych zawodach jest niewielu.

    >
    > Pomyliło Ci się słownictwo, pewnie geniusz (maniak jak wolisz), Peter Norton
    > stworzył kiedyś Norton Commander'a... Jego idea doczekała się wielu
    > naśladowców. Mam wymieniać dalej? Innej grupie maniaków zawdzięczasz PC i
    > Aple w domu, innemu jądro systemu którego używasz.. Dalej...?
    >

    to tak jak z Einsteinem. bez watpienia to byl geniusz, ale czy teraz
    ludziom, ktorzy poglebiaja jego odkrycia odebrac prawo do nazywania sie
    fizykami(bo geniuszami/maniakami to wiekszosc z nich na pewno nie jest)?
    chodzi mi o to, ze nie trzeba poswiecac sie jakiejs dziedzinie bez
    reszty, zeby zrobic w niej cos pozytecznego.

    >
    > Nie, nie zawężam tak bardzo bo wtedy mówilibyśmy o promilach, nie
    > procentach. Po prostu nie każdy może być każdym, a u nas kraju zapanowała
    > ostatnio moda na programistów, informatyków etc. Dziś każdy gówniarz, który
    > opanuje myszologię śmie nazywać się informatykiem, każdy komu udało się
    > złożyć PeCeta serwisanem i każdy kto nauczył się kilku instrukcji
    > sterujących, słow kluczowych oraz deklaracji zmiennych programistą. Doszło
    > do tego, że czasami wstydzę się przyznać do swojego zawodu, bo po prostu
    > wstyd mi za tych wszystkich magików komputerowych.

    tu sie zgodze oczywiscie. z tym, ze nie ma przepasci w stylu: lamerzy -
    prawdziwi programisci. wiekszosci ludziom nie uda osiagnac sie poziomu
    Nortona,Torvaldsa, czy Stallmana i nie uwazam, zeby bylo to konieczne.
    jest wiele poziomow wtajemniczenia, wymagajacych roznego stopnia
    zaangazowania i predyspozycji, aby je osiagnac(znaczy sie nic nie jest
    czarno-biale, sa jeszcze odcienie szarosci :).

    jesli chodzi o lamerow to jest chyba w ogole inny gatunek czlowieka.
    ilu mozna spotkac pseudoinformatykow - specjalistow od instalacji
    windowsa i obslugi FrontPage'a. musze przyznac, ze niewiele jest rzeczy
    bardziej denerwujacych niz sluchanie wywodow takich gnojkow.

    >
    >
    > Nie znam, ich więc nie mogę oceniać ich kompetencji. Lecz czytaj wyżej i sam
    > oceń.
    >

    zdecydowanie zle sie zrozumielismy :) ludzie, o ktorych piszesz(wyzej)
    to przyklad totalnych ignorantow(delikatnie mowiac). Boze chron mnie od
    takiego towarzystwa.
    tak na marginesie: czesto ich mozna spotkac na apcoh i az milo popatrzec
    jakie dostaja ciegi.

    >
    > Tego dokładnie nikt nie wyliczył, to szacunkowe, bardzo szacunkowe dane.
    >

    moim zdaniem jednak bardzo zanizone

    >
    > Jeśli chcą to robić *tylko* z pobudek finansowych niech sobie odpuszczą uda
    > się tylko najlepszym, reszta zmarnuje czas i być może życie.
    >
    zgadzam sie i dlatego napisalem we wczesniejszym poscie:
    s/z pobudek/tylko z pobudek/ :)

    >
    > Nie będę tu pisał swojego zdania na temat softu Redmont czy Gdyni (Ci
    > ostatni postawili sobie ostatnio ładny nowy biurowiec z marmurami i innymi
    > takimi), bo to NTG. My rozmawiamy tu o programistach, nie prawda?

    rowniez mam wyrobione zdanie na temat tej firmy(Redmont oczywiscie), ale
    znowu staram sie nie popadac w skrajnosc.
    zreszta to z cala ta firma musi byc cos nie tak. w wiekszosci przypadkow
    sprawdza sie schemat - placimy najwiecej zatrudniamy najlepszych(nie
    twierdze, ze placa najwiecej, ale raczej nie malo).

    pozdr
    miras

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1