Cezary Stypulkowski wrote:
> ale dalem pare dni temu ogloszenie ze szukam firmy co by mi kabel
> polozyla..

Heh powiedz ile jest to warte, a sam takową ci położe :) za godziwym
wynagrodzeniem oczywiście 8^) (rozumiem że chodzi o wewnętrzną strukturalkę
+ zasilanie zrównoważone do kompów + szafa krosownicza - ogłoszenia nie
czytałem).

Jeszcze odnośnie handlowca. Spotkałem się już KILKAKROTNIE z wizją, ze
handlowiec nie potrzebuje pensji, a dostaje tylko prowizję od utargu. Żeby
było weselej, należy się ona dopiero od pewnego pułapu, tzn. mozna się
naharować jak wół, a przez cały m-c zero $$$ :-( Nic dziwnego, że na takie
dictum handlowiec pryska radośnie na firmę wonną strugą moczu. Pracowałem
nawet z takimi ludźmi - jakoś zgodnie twierdzili, że posiadająć Umiejętność
(tak, tak, z Dużej Litery) sprzedaży, nie będą otrzymywali nędznych
ochłapów, lecz wolą raczej założyć własną firmę i sprzedawać towar.
Oczywiście, zabiorą ze sobą klientów :) - a póki co, nie będą się
przemęczać. Oto Polska właśnie.