eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePopyt i podaz na rynku pracyRe: Popyt i podaz na rynku pracy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Popyt i podaz na rynku pracy
    Date: Fri, 28 Jan 2005 01:00:02 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 56
    Sender: Kyniu <>
    Message-ID: <qnn695jxdjkb$.q9zqa13hx2im.dlg@40tude.net>
    References: <11rajdxphijxy$.1vmg47ec5x8p9.dlg@40tude.net>
    <ctbsug$33g$1@news.dialog.net.pl>
    Reply-To: k...@U...poczta.gazeta.pl
    NNTP-Posting-Host: fq38.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1106870401 14329 80.53.42.38 (28 Jan 2005 00:00:01 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 28 Jan 2005 00:00:01 +0000 (UTC)
    X-User: kyniu
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.12.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:139660
    [ ukryj nagłówki ]

    Fri, 28 Jan 2005 00:19:41 +0100, na pl.praca.dyskusje, the_foe napisal(a):

    > czyli normalka, nawet gdyby byl tylko jeden pracodawca tworzacy jeden etat i
    miliard
    > bezrobotnych to i tak mamy strone popytu i podazy

    No nie - wystarczy obsadzic ten jeden etat i wtedy mamy zapotrzebowanie
    tylko ze strony bezrobotnych - pracodawca jest zaspokojony. A tymczasem z
    lektury grupy wynika ze pracodawcy nie maja kogo zatrudnic, a bezrobotni
    nie maja sie gdzie zatrudnic.

    > raczej wieksze, 20% to tylko zarejestrowani.

    Z jednej mozna doliczyc niezarejestrowanych, z drugiej odliczyc szara
    strefe - opiekunki do dzieci, pomoc domowa - czyli osoby ktore prace i
    zrodlo utrzymania maja a rejestruja sie np. ze wzgledu na ubezpieczenie.

    > Smith raczej nie, zyl w czasach kiedy brak rak do pracy byl dominujacym czynnikiem
    > ograniczajacym rozwoj.

    Chodzilo mi o jego rynkowe teorie dotyczace rownowazenia sie popytu i
    podazy. Rynek pracy jest tez rynkiem.

    > to keynes niejako stworzyl bezrobocie, uznajac ze lepiej panstwu utrzymywac
    > bezrobotnych, niz pozwolic aby wszyscy pracowali, ale za glodowe stawki.

    Keynes zapobiegl miedzy innymi drugiemu kryzysowi w USA jak po pierwszej
    wojnie gdy rozpedzona gospodarka nastawiona na produkcje wojskowa nagle
    stracila rynek zbuty. Wiec oddaj mu nalezny szacunek.

    > chyab nie zyjesz w rejonie dotknietym bezrobociem strukturalnym. W tych miejscach
    po
    > prostu nie ma pracy, nawet za 600 zł ptzy kopaniu rowow. Stwierdzenei ze polskie
    > bezrobocie to wynik niedogadania cenowego to przegiecie.

    Przeczytaj grupe - kilka postow wyzej bylo o pracownikach bylych PGRow
    przymierajacych glodem ale robota sie nie chanbiacych.

    > bo normalniejemy, zauwaz ze studia chocby na wyspach nie znacza tak duzo.

    Studia w kazdym normalnym kraju - czyli takim gdzie edukacja jest platna -
    daja gwarancje pewnego standardu zarobkow bo albo ten absolwent ma na karku
    kredyt do splaty albo oczekuje profitow z inwestycji w swoja edukacje. I
    pracodawcy maja tego swiadomosc.

    > dyplom najlepszej technicznej uczelni w Polsce, Poltychniki Wroclawskiej, robi
    > wrazenie wylacznie na mieszkancach afryki i Wietnamu.

    Przesadzasz.

    Kyniu

    --
    _ __ _
    | |/ / _ _ _ (_)_ _
    | ' < || | ' \| | || |
    |_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
    |__/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1