eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePomocy! Zostałem bezrobotnym!Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
  • Data: 2006-11-23 16:30:09
    Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
    Od: Maciek Sobczyk - bidny bezrobotny <m...@d...doPLer> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Immona napisał(a):

    > Twoj post wyglada troche tak, przepraszam za amatorska psychoanalize,
    > jakby ego Macieja S. ciezko znosilo mysl o statusie bezrobotnego, ktory
    > kojarzy sie z nieudacznictwem, trudna sytuacja materialna i generalnie
    > przeciwienstwem sukcesu. I masz ochote zademonstrowac swiatu, ze w
    > odniesieniu do Ciebie to nieprawda. Paniom z urzedu, towarzyszom z
    > kolejki w UP i nawet nam na ppd masz ochote obwiescic, ze Twoje bycie
    > bezrobotnym nie wynika z porazki i nie wiaze sie z rzeczami stereotypowo
    > przypisywanymi temu stanowi?
    Tak przy okazji: to wcale nie jest amatorska psychoanaliza. Człowiek,
    który utracił pracę przechodzi kolejno przez różne fazy: heroiczną , tuż
    po utracie pracy(zabezpieczenie bytu na wszelkie możliwe sposoby). Potem
    jest faza miodowego miesiąca (1 godz. - 2 dni po zdarzeniu), objawiająca
    się uczuciem ulgi i radości, że jakoś sobie poradziliśmy w trudnej
    sytuacji. Potem wreszcie jest faza utraty złudzeń (2 dni - 4 miesiące od
    utraty pracy, gdzie ujawniają się prawdziwe reakcje emocjonalne (ból,
    smutek), tęsknota, poczucie straty. Jednym z mechanizmów obronnych,
    jakie wówczas się uruchamiają, to reakcja zaprzeczania - "to co z tego,
    nic się nie stało", "wreszcie będę miał czas na moje hobby", "bezrobocie
    - przecież to nic wielkiego". Jako, że od rozwiązania umowy o pracę
    minęły prawie trzy miesiące, więc Twoja analiza trafia bez pudła w moją
    rzekomą fazę utraty złudzeń i typowej dla niej reakcji zaprzeczania.
    Tyle, że jak wspominałem, pracy mam po pachy a jedyna "utrata pracy" w
    moim przypadku polega na zmniejszeniu się jednej z obowiązujących mnie
    umów (akurat tej, która określała stosunek pracy).

    Jeżeli za miesiąc albo 6 napiszę kolejny post o tym, że jestem
    bezrobotny, opisujący własne przemyślenia z tym związane, tzn. że
    nastąpiła faza adaptacji do nowych warunkow. I wówczas Twoja analiza
    będzie w pełni słuszna a mój niniejszy post reakcją zaprzeczania.

    pozdrawiam
    Maciek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1