eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePHP vs JAVA (zdalnie)Re: PHP vs JAVA (zdalnie)
  • Data: 2007-03-08 22:14:13
    Temat: Re: PHP vs JAVA (zdalnie)
    Od: "Aleksander Galicki" <t...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> napisał(a):

    > Dnia Thu, 8 Mar 2007 19:10:53 +0000 (UTC), Aleksander Galicki <t...@W...g
    > azeta.pl>
    > w <espn3t$bj4$1@inews.gazeta.pl> napisał:
    >
    > > Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> napisał(a):
    > [ ... ]
    > > Skoro okreslam te jezyki jako beztypowe, to jak sadzisz?
    > > Wlasnie dlatego sa one takie zwiezle, ze beztypowe. Nawiasem mowiac, od dawna
    > > mam podejrzenie, ze programisci narzekajacy na przepracowanie ich paluszkow
    >
    > Widzę, że jesteś z tych, którzy gloryfikują bezmyślną robotę, aby się
    > nie narobić.

    Ja pisze, ze wiecej mysle, niz programuje, a ty z tego robisz "gloryfikację
    bezmyślnej roboty". Zabawne. Myslisz, ze ktos sie na to nabierze?
    Dawaj jeszcze raz powtorze. Juz jakis czas temu Bertrand Meyer smial sie z
    ludzi, ktorych boli nadanie zmiennej nieco dluzszej nazwy, albo ktorych boli
    konstrukcja begin end. Czesto bowiem to nie jest bezmysle klepniecie pare
    dodatkowych razy a zrobienie kodu bardziej czytelnym i informatywnym. Prawde
    mowiac ja nie wiem czy brak przeciazania operatorow robi kod bardziej
    czytelnym - nie mam definitywnego zdania na ten temat - raz mi sie wydaje ze
    tak, raz ze nie. Natomiast inne rzeczy, ktore wymienilem sa nieco bardziej pewne.

    > Ja natomiast uważam, że zrobienie danej roboty przy mniejszym nakładzie
    > pracy jest lepsze niż narobienie się jak wół.

    No ale klepanie w klawiature w dluzszej perspektywie ma znacznie mniejszy na
    to wplyw niz inne czynniki. Dostepnosc bibliotek, narzedzia, stopien nadawania
    sie jezyka jako takiego do tego specjalnego zadania. Zapominasz, jak mi sie
    wydaje, o tym, ze po napisaniu kodu, kod wcale nie jest zamrozony i
    zapomniany, kod jest utrzymywany, i to, ze ktos kiedys zaoszczdzil sobie pare
    klepniec i nazwal swoje zmienne i1, i2, i3 moze pozniej dosc drogo kosztowac.

    > >> >> Szczególnie jak trzeba porobić milion copy/paste i potrm utrzymywać
    > >> >> spójnośc copypastowanych metod.
    > >> >
    > >> > W Siemensie tak pisza?
    > >>
    > >> Nie wiem, a co?
    > >> Pomijając nietrafioną ironię to jak rozwiążesz ten problem z c/p?
    > >
    > > Gdybym jeszcze rozumial co cie zmusza do copy-pastowania, to moze bym i
    > > odpowiedzial. Ja w C++ nie programuje, programuje w Java i jeszcze mi sie
    >
    > Wiele klas realizujących wspólny interface.
    > Oczywiście można zrobić sztuczną klasę i podpiąć ją pod te wiele, ale
    > żeby to miało coś wspólnego z obiektowością to jakoś nie widać.


    Widzisz, trzeba wyrosnac z pieluszek i dojrzec do zrozumienia, ze w
    ostatecznosci chodzi o dobrze zrobiony soft, a nie o dopasowanie w 100% do
    tego co sobie przeczytales w OO tutorial.

    > > copy-paste nie zdarzyl. Jesli chodzi o dziedziczenie implementacji - to
    > > najczesciej przez agregacje. Zreszta wez sciagnij jakis porzadny open-source
    > > Javovy i zobacz jak tak wyglada proporcje dziedziczenie/interfesy.
    > > Dziedziczenia nie bedzie za wiele.
    >
    > Kwintesencja, khem, obiektowości.

    jw

    > >> >> Hmm, niech pomyślę, Java powstawał w latach '90, C++ dużo wcześniej.
    > >> >> Normalna ewolucja.
    > >> >
    > >> > No, przypominajac sobie, ze duzo lepsze jezyki niz C++ powstawaly juz w 70
    > ch
    > >> > to raczej degradacja :-)
    > >>
    > >> A z tych lepszych i popularniejszych to jakie?
    > >
    > > Z pularniejszych - Ada i Smalltalk. Z mniej popularnych jest tego znacznie wi
    > ecej.
    >
    > Hmm, jakie produkcyjne systemy są w tym napisane?

    Gdybys wiedzial, to bys zazdroscil. W pozytywnym sensie. Ale historia IT to
    nie jest twoja mocna strona, prawda?

    > I jakie jest zapotrzebowanie na programistów w tych językach?

    Bylo calkiem duze w 80-90. Teraz sa martwe. Srodowisko Smalltalkowe jednak
    bylo i jest jednym z najbardziej innowacyjnych i opiniotworczych nawet dzis.

    Nota bene, to Java usmiercila Smalltalk. Lepsza komponentowosc Javy, gwoli
    scislosci.

    > A ile kasy programiści tego dostają?

    Wiecej niz ty - zapewniam cie :-)

    > >> >> Ze śmiesznych rzeczy - jestes w stanie w Javie wypisać swój stos bez
    > >> >> używania Exception?
    > >> >
    > >> > Jak ktos umie pisac w Javie, to potrafi; via ThreadMXBean. Ale co w tym
    > >> > smiesznego? :)
    > >>
    > >> O, w 1.5 w końcu udostępnili coś takiego, niesamowite.
    > >> A w 1.4? :>
    > >
    > > Bez wsparcia od JVMPI - nie.
    > > Ale zwazywszy to, ze Java 1.5 jest dostepna od 2004 - ma to jakies znaczenie?
    > > Programowales zawodowo przed 2004? (W Javie?)
    >
    > No.
    > A przesadzanie korporacyjnego systemu na najnowszy kompilator przypomina
    > jechanie gołą dupą po brzytwie. Nigdy nie wiadomo, co się zwali.
    > Widziałem soft, który kopyrtnął się na 1.5.6 i na to pomógł update na
    > 1.5.9 chyba, piękny core lądował.

    Ech, gdybys jeszcze wiedzial o czym piszesz... Nowy kompilator przewaznie nie
    sprawia zadnych klopotow. Klopoty sprawia zmieniony runtime JVM, zmienione
    biblioteki i pozmieniane specyfikacje. W szczegolnosci problemy z 1.5.6 nic z
    kompilatorem wspolnego nie mialy. Chodziles do ponoc porzadnej uczelni - mieli
    cie nauczyc odrozniac kompilator od wirtualnej maszyny.
    Ja, dla odmiany, przestawialem dosc spore systemy z 1.2 na 1.3, z 1.3 na 1.4 i
    z 1.4 na 1.5.


    A.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1