> Mam sytuacje jak w temacie tzn. umowe o prace na 6 mies. W umowie nie ma
ani
> slowa o okresie wypowiedzenia. [cut]

Umowy takiej nie mozna rozwiazac w drodze wypowiedzenia.

> 1. Przychodze dzisiaj do szefa i mowie mu ze chce odejsc. Jaki okres ma
mnie
> prawo przytrzymac?

Jezeli szef sie nie zgodzi na rozwiazanie umowy za porozumieniem stron to
bedziesz musial pracowac do konca terminu umowy.

> Bo przy umowie na czas nieokreslony to miesiac, prawda?

Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nie określony jest
uzależniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy i wynosi: 1) 2
tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy, 2) 1
miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy, 3) 3
miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata.

> Czy ten okres ma zwiazek z dniem miesiaca, lub z dniem podpisania umowy
> (byla podpisana 1 lutego)?

Okres ten ma zwiazek z chwila kiedy oswiadczenie o wypowiedzeniu zostalo
zlozone drugiej stronie. Okresy wypowiedzenia moga ulec wydluzeniu z mocy
prawa w przypadku kiedy wypowiedzenie nie zostanie zlozone w sobote (przy
okresach wypowiedzenia liczonych w tygodniach), w ostatnim dniu miesiaca(
przy okresach wypowiedzenia liczonych w miesiacach)

Przyklad 1/ Pracownik pracuje 3 miesiace. Obowiazuje go 2 tygodniowe
wypowiedzenie. Wypowiada umowe w poniedzialek 5 maja 2003. Mijaja 2
tygodnie, jest poniedzialek 19 maja 2003. Pomimo uplywu 2 tygodni umowa nie
ulega rozwiazaniu. Okres wypowiedzenia przedluzony zostaje do soboty 24 maja
2003.

Przyklad 2/ Pracownik pracuje 8 miesiacy. Obowiazuje go 1 miesiac
wypowiedzenia. Wypowiada umowe 5 maja 2003. Mijaja 1 miesiac, jest 5 czerwca
2003. Pomimo uplywu 1 miesiaca umowa nie ulega rozwiazaniu. Okres
wypowiedzenia przedluzony zostaje do 30 czerwca 2003.

> 2. Pracuje przy projekcie, przy ktorym jesli odejde, beda problemy z
> ukonczeniem, byc moze niedotrzymany kontrakt. Czy z powodu mojego odejscia
i
> takich skutkow moze mi cos grozic np. jakies oskarzenia, zepsucie papierow
> (tzn. jakies zwolnienie dyscyplinarne)? Nie znam dokladnie tych procedur
> wszystkich ;)

Jezeli szef nie zgodzi sie na porozumienie stron, odejdziesz to moga Ciebie
zwolnic dyscyplinarnie za naruszenie podstawowych obowiazkow pracowniczych
tj. nie stawienie sie do pracy. Ponadto pracodawca moze domagac sie
odszkodowania w wysokosci wyrzadzonej szkody (jednak nie wiecej niz wynosi
Twoje wynagrodzenie za okres 2 tygodni)

Pozdrawiam
Robal