-
Data: 2005-08-09 14:30:06
Temat: Re: Ogłoszenia w prasie
Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Immona" <c.oleszkiewicz@w_ytnij.zpds.com.pl> napisał w
wiadomości news:ddab5a$212$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ze szkola uczy "szlachetnego" cierpietnictwa i upajania sie byciem ofiara,
> to sie zgadzam. Program jezyka polskiego to propagandowka wglebiajaca sie
w
> literacko trzeciorzedne rzeczy, o ile tylko byly dostatecznie
cierpietnicze.
> Klimat "wszyscy sie sprzysiegli przeciwko niewinnemu, ktory cierpi i nic
nie
> moze z tym zrobic" jest kontemplowany systematycznie przez kilka lat
> edukacji. I to bynajmniej nie w kontekscie, gdzie mialoby to jakis wyzszy
> sens.
Nie wiem, jak w gimnazjach i szkołach ponadpostawowych, ale w podstawówkach
jest już chyba lepiej. Moja szacowna rodzicielka (nauczycielka j. polskiego)
od lat wdraża w swojej szkole nowatorskie programy nauczania, gdzie zamiast
samotnego Kordiana w rozterkach jest Tomek Sawyer i jego dziecięco-męska
przyjaźń z Huckiem. Nikt mi nie wmówi, że Twain ze swoim
prześmiewczo-ironicznym soczystym językiem jest gorszy od takiego np.
Słonimskiego, koma trzy.
Co do edukacji w szkole średniej, to fakt - w przypadku większości pozycji
literatury pięknej, jaką poznałem w szk. średniej na pytanie: "co autor miał
na myśli" regulaminową odpowiedzią było: wojna. Przejechałem się dopiero
bodajże na Kasprowiczu, którego opis zgniłego drzewa wcale nie był metaforą
(trudne słowo) krajobrazu po piętnastej wojnie światowej. Żeby być
całkowicie uczciwym i dla tych, co być może mnie kojarzą po nazwisku: nie
był w tym ani krzty winy mojej wspaniałej nauczycielki j.polskiego, Pani
Iwony Gierszal, której do dziś dziękuję za rozbudzenie zainteresowania
klasyką literatury.
>
> > ulicę, poszanowania dla własnej seksualności i odpowiedzialności za nią.
>
> To zadanie rodziny.
Ale wiesz, tu znowu mamy błędne koło, które rodzi konieczność zaleczania
choroby a nie przyczyn. Niewyedukowani rodzice nie wyedukują dzieci bo są
niewyedukowani. Można to nazwać socjopatycznym, dziedzicznym analfabetyzmem.
Rzadko kiedy uczeń przerasta tu mistrza (głupią mamę i głupiego tatę).
> Polska szkola jest IMHO na takim poziomie (biorac
> srednia z calosci, bo pozytywne wyjatki zdarzaja sie) ze by mogla tylko
> zepsuc i to niezaleznie od tego, wedle ktorej opcji swiatopogladowej by
> miala nauczac. Narazanie ucznia na zazenowanie wystepem nauczyciela to
cos,
> czego nalezy unikac, a to sie zwykle wlasnie tak konczy.
Ale to znowu konieczność pracy u podstaw. Wyeliminować zażenowanie
nauczyciela, po to żeby nie żenować ucznia, po to, by ten za X lat nie
żenował się na pytanie swojego dziecka "tato, mamo, skąd się wziąłem?".
> > Kreatywności też nie uczy.
>
> Ja mam porownanie do lepszej edukacji, z doswiadczenia. Ta lepsza nie
uczyla
> kreatywnosci, raczej przedsiebiorczosci i dokonywania wyborow. Bo w
polskiej
> szkole za moich czasow to wszyscy siedzieli w szeregach i mieli byc cicho,
> sluchac nauczyciela, ktoremu byla oddana cala inicjatywa i wykonywac
> polecenia. Dyscyplina nie jest zla i nie jestem zwolennikiem "burdelu",
ale
> da sie nie poswiecajac dyscypliny oddac wiecej w rece dzieci - chocby
dajac
> wiecej zadan w grupach, gdzie grupa musi sie w swoim obrebie dogadac,
> zaprezentowac potem w formie prezentacji wynik swojej pracy, a oceny nie
> dostaja jednostki, tylko kazda jednostka z grupy te sama - grupowa. Albo
> jeszcze dac grupom kilka zadan do wyboru i kazda wybierze, ktore chce
> wykonywac, przy czym rozne zadania maja rozna punktacje, na zasadzie:
mozna
> wziac latwe i miec lekka reka 50 punktow, ale nie wiecej, mozna wziac
trudne
> i pokusic sie o 80 ryzykujac, ze sie dostanie tylko 20. Grupa musi sie
> dogadac, co bierze, oceniajac swoje zbiorowe umiejetnosci i zadeklarowac
> nauczycielowi. Serio - wlasnie takie rzeczy w wieku 7 lat cwiczylam. I
bylo
> to - zeby wrocic do tematu - jakies tam przygotowanie do konkurencji na
> rynku.
Hmmm, nie wiem. To jak nauczanie dorosłych. Rękawicy ni wątku nie podejmuję,
bo czuję się za mały, aby dyskutować na ten temat.
> [rozne sensacje ciach]
pięknie to podsumowałaś :D
> > kuriozum jest np. w Katowicach. Szczytem było utworzenie organizacji
> > wspierania bezrobotnych, której bezrobotna pani prezes w ramach własnej
> > aktywności pozowała do zdjęć porno).
>
> Od lat (ok.7-8) nie ogladam TV. Radia tez prawie nie slucham, mam alergie
na
> mizdrzenie sie do sluchacza i wesolkowatosc.
Dla Szwedów np. telewizor to przedmiot codziennego szpanu. Trzyma się to to
(najlepiej stare i popsute) w szafce zamykanej na drzwiczki. Kiedy
przychodzą goście, niby przypadkiem uchyla się szafkę, w której widnieje
zakurzone telepudło, a na pytania odpowiada się z politowaniem ,
demonstrując tym samym pogardę dla zachodniej kultury małoobrazkowej. A na
serio i odnosząc się do dalszej części wątku, to ...
> Serdecznie polecam, skoro
> tak Cie to wszystko rusza i naraza na wzrost cisnienia. Nie zauwazylam
> zadnych negatywnych skutkow niewiedzy o wydarzeniach politycznych,
> skandalicznych i katastroficznych dla mojego zycia, a chyba takie
negatywne
> emocjonowanie sie jak Ty uprawiasz nie jest zdrowe dla czlowieka (w sensie
> czysto medycznym).
... to co się dzieje wokoło to moja wielka pasja. Śmieszy mnie to często,
często żenuje, często bawi do rozpuku. Rzadko wkurza; szkoda życia na to.
pozdrawiam
m.
Następne wpisy z tego wątku
- 09.08.05 15:40 Immona
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-25 Wrocław => Lead Java EE Developer <=
- 2024-11-25 Warszawa => Business Development Manager - Network and Network Securit
- 2024-11-25 Kraków => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2024-11-25 Lublin => Senior PHP Developer <=
- 2024-11-25 Karlino => Konsultant wewnętrzny SAP (FI/CO) <=
- 2024-11-25 Warszawa => ECM Specialist / Consultant <=
- 2024-11-25 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-11-25 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2024-11-25 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-25 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-25 Gdańsk => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-25 Lublin => Programista Delphi <=
- 2024-11-25 Marki => Front-End Developer (React/Three.js) <=
- 2024-11-25 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-23 Białystok => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=