>> To nawet nie jest na poziomie gimnazjalisty.
> A co mi tam twoja opinia?
> Ma być prosto, bo pragnę abyś mnie zrozumiał.

Zdumiewające pragnienia kryją się w niektórych zwojach neuronowych.


>> Ktoś mądry napisał, że dzisiejszą asertywność kiedyś nazywało się po
>> prostu chamstwem.
> Chamstwo jest to słowo, którym głupcy i idioci nieudolnie usiłują bronić
> się przed niewygodnymi dla nich prawdami.

Dobór słów niczym u polityka z ludu. A z tych paru pułapek, w które
zdążyłeś się wpakować, nie da się wyjść z pomocą szczeniackich odzywek.
Myślisz, że masz jakiś monopol na prawdy? Od dawna? A skąd te
spontaniczne odniesienia do wizyt u psychologa?


>> Zawiodłem się.
> Trudno, ale co mnie to obchodzi?

Długość odgałęzienia tego wątku świadczy, że obchodzi aż za bardzo. Dla
mnie to tylko parę minut rozrywki co wieczór. Fakt, że liczyłem na
więcej, i że wiecznie z koniem kopać się nie będę, ale jeszcze mi się chce.