eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczy warto pracować za 1.400 zł brutto › Re: O nadzwyczajnych kokosach belferskich
  • Data: 2008-08-21 16:38:26
    Temat: Re: O nadzwyczajnych kokosach belferskich
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:g8k4er$ovp$1@atlantis.news.neostrada.pl Kviat
    <kviat@NIE_DLA_SPAMUfantastyka.com.pl> pisze:

    >> Uważam, że określenie "chronić" jest nieco przesadzone.
    > Może i przesadzone. Ale w pewnym sensie chronią pracowników "z urzędu"
    > nawet jeżeli pracownik nie zna swoich praw.
    Chodziło mi o to, że bardziej trafne wydaje mi się tu określenie "reguluje".
    Ale nawet pozostając przy pojęciu ochrony prawnej, to pracownik jest często
    na dużo słabszej pozycji.
    Przyczyna jest w głównie natury ekonomicznej. Pracodawca jako strona
    ekonomicznie silniejsza ma możliwość wynajęcia/zatrudnienia lepszego
    prawnika(ów), ponadto wpuści to sobie w koszty.
    Ilu pracowników stale korzysta/konsultuje się z prawnikiem?
    Znajomość prawa pracy jest u nas IMO wręcz żenująco niska, a mówię o
    znajomości elementarnej. Tak więc pracownik może w nieświadomości popełnić
    szereg błędów, których potem nie da się już odkręcić (np. podpisze coś pod
    presją).
    Oczywiście nieznajomośc prawa szkodzi, ale z drugiej strony prawo nie jest
    czymś aż tak przystępnym, aby każdy mógł się z nim zapoznać i sprawnie
    posługiwać (ciągle mówię o stopniu podstawowym), barierą jest choćby
    specyficzny język i pojęcia.
    I dlatego prawnicy przeróżnej konduity mają robotę. Znów jednak trafiamy na
    kwestię kosztów.
    A do tego dochodzi fakt, że ciągle utrzymuje się bezrobocie. W jednych
    zawodach i dziedzinach większe, w innych mniejsze, może w niektórych wcale.
    Ale per saldo istnieje, nie wiem czy istnieje jakiś kraj naszego kręgu
    kulturowego gdzie go nie ma. To daje zawsze pracodawcom pozycje
    uprzywilejowaną, pozwalającą im na działania niezgodne z powszechnie
    funkcjonującym poczuciem sprawiedliwości społecznej. Zapisy prawa pracy mają
    m.in. za zadanie patologie takie łagodzić.

    >>> To, że KP nie jest idealny jest oczywiste.
    >> Żadne prawo nie jest i nie będzie idealne. Co to w ogóle znaczy?
    > Nic nie znaczy. To jest oczywiste i już. To właśnie napisałem.
    Aha. Najważniejsz, że "i już". ;)))

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1