eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeO Adamie i nie tylkoRe: O Adamie i nie tylko
  • Data: 2002-12-12 12:07:58
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: Roman <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >Jak już napisałem, wszystko powyższe już dawno zostało rozpalcelowane
    >pomiędzy ludzi. I każdy nastepny człowiek jedynie mógł nabyć te dobra od
    >tych, którzy już je posiadali.

    W Stanach Zjednoczonych, np.: to rozparcelowanie polegalo na ukradzeniu ziemi
    Indianom.
    Mozna jescze inaczej na to spojrzec: Amerykanie zaplacili zabijajem wlascicieli
    (Indian) tej ziemi za nabyta
    ziemie.

    >Dzieci mają takie warunki, jakie stwarzają im rodzice. I jeżeli rodzice
    >zawiodą, to dziecko będzie pokrzywdzone.

    Podwaza Pan prawo wlasnosci ludzi ktorzy sie pozniej od Pana mieli pecha urodzic. Nie
    ma znaczenia czy sie Pan
    urodzil biednym czy bogatym, prawo do dobr naturalnych ma kazdy.

    >Problem polega na definicji państwa idealnego. Pańska jest inna niż moja
    >i obawiam się, że nei chciałbym żyć w 'idealnym' dla Pana państwie.

    Rowniez nie chcialbym zyc "idealnym" Panstwie dla Pana.
    Dobrze ze mamy demokracje.

    >Mam obiektywne dowody - we wszystkich przypadkach, kiedy ZZ
    >interweniowały w Polsce kończyło sie to negatywnie dla pracowników.

    A czy zglosil Pan to przestepstwo do prokuratury. Jezeli nie, to jezeli Panskie
    twierdzenie byloby prawdziwe
    to wspoldzialal by Pan w przestepstwie, poniewaz posiada Pan jakas wiedze na ten
    temat a nie przekazalby Pan
    jej kompetentnym wladzom.
    A moze ma pan tez czarna teczke Tyminskiego :-P

    >Wcale nie jest ważna. Chyba, że dla polityków.
    Jest wazna nie tylko dla politykow, dla wielu ludzi ktorych znam, a nie sa politykami
    sprawa suwerennosci
    Panstwa Polskiego jest wazna.

    >> Miedzy innymi naszym przodkom to zawdzieczaja.
    >Własnemu rozsądkowi.
    Rowniez wlasnemu rozsadkowi. Jeszcze Pan znajdzie sporo czynnikow, dzieki ktorym nasi
    poludniowi sasiedzi maja
    suwerennosc. Jak zwykle rzeczywistosc zalezy od wielu zmiennych.

    >> Definicja ze Slownika Wyrazow Obcych:
    >> demagog jest to polityk, ktory ...
    >> Wedlug tej definicji implikacja: demagog => polityk jest prawdziwa.

    >Nie. Dopiero jeżeli określimy polityka.

    Widze ze Pan posiadl widze absolutna, nawet definicja ze Slownika Wyrazow Obcych Pana
    nie przekonuje. Pan wie
    lepiej, nic Pana nie jest w stanie przekonac.

    >Nie każdy demagog jest politykiem i nie każdy polityk jest demagogiem.

    Odsylam do definicji, i jej analizy logicznej.


    Pozdrawiam Roman


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1