eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNagroda (nie jubileuszowa)Re: Nagroda (nie jubileuszowa)
  • Data: 2006-11-16 08:41:38
    Temat: Re: Nagroda (nie jubileuszowa)
    Od: camel <g...@f...gotdns.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2006-11-16 00:18:08 +0100, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> said:

    > W wiadomości news:455b8e6e$0$17962$f69f905@mamut2.aster.pl camel
    > <g...@f...gotdns.com> pisze:
    >
    >> Wskaż mi nowoczesne państwo, w którym nie ma pedofili. Gdyby nie
    >> niektórzy księża, bylibyśmy daleko w tyle za cywilizacją. Sam fakt
    >> istnienia czegoś nie może być dowodem na to, że to coś jest niezbędne.
    > To oczywiste. Tyle, że bez pedofilów państwo raczej (jak mniemam)
    > bedzie funkcjonować. Wskaż państwo, które zdecydowało sie funkcjonować
    > bez pionu administracyjnego. Przecież nawet swoim domowym budżetem
    > jakoś zarządzasz, co nie znaczy, że molestujesz córkę (chyba).
    > Tak więc przykład nie bardzo...

    Eeeech, to był tylko dowód na to, że nie da się usprawiedliwić potrzeby
    istnienia czegoś faktem, że to już istnieje.

    >
    >> A przepisy meldunkowe i np. dowody osobiste? A dowolność interpretacji
    >> przepisów przez byle referentów skarbowych? A konieczność zapłacenia
    >> VATu i dochodowego od wystawionych faktur, za które nie otrzymało się
    >> zapłaty? A milion pozwoleń budowlanych, koncesji i zgód urzędniczych?
    >> Urzędnicy pzynoszą tyle szkód, że nawet niesłuszna likwidacja "z
    >> rozpędu" tych paru urzędów, które są jakoś tam przydatne, jest
    >> opłacalna per saldo.
    > No to działaj na jej rzecz.

    Mam skuteczniejszy pomysł. Ja sobie wyjadę i spędzę życie przyjemnie i
    będę do kraju przysyłał paczki żywnościowe, jak już socjaliści z lewa i
    z prawa załatwią gospodarkę na amen.

    >
    >> Polskie prawo i polskie urzędy w znacznej mierze są odpowiedzialne za
    >> biedę i słaby rozwój gospodarczy i cywilizacyjny.
    > Mówimy o urzędnikach. Nie o prawie inie o urzędach.

    No fakt. Urzędnik, mogący zinterpretować przepis tak i siak, mógłby
    poczuć się Polakiem i obywatelem i interpretować go na korzyść petenta.
    Ale tego nie robi i tu jest miejsce, gdzie to o czym pisałem w
    poprzednim poście, wiąże się z postacią polskiego urzędnika. Polski
    urzędnik ma psią naturę: łasi się do silniejszych i okrutnie gryzie
    słabszych.

    > Stąd cała reszta Twojej wpowiedzi nie wiąże sie z topikiem, choć
    > zgadzam się z większością jej treści.



    camel[OT]

    --
    -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1