eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNadchodzi normalnośćRe: Nadchodzi normalność
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
    From: "Jackare" <...@s...uk.de.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Nadchodzi normalność
    Date: Tue, 17 Feb 2009 22:56:49 +0100
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 60
    Message-ID: <gnfch0$ppj$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    References: <gn391o$214p$1@opal.icpnet.pl>
    <3...@j...googlegroups.com>
    <3...@3...googlegroups.com>
    <gn9h5q$ugj$1@news.dialog.net.pl>
    <gnb438$6dm$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    <gncpig$6ur$1@news.dialog.net.pl>
    <gndvj5$7u9$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <gnekse$c4m$3@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: aesy72.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1234908512 26419 79.191.232.72 (17 Feb 2009
    22:08:32 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 17 Feb 2009 22:08:32 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <gnekse$c4m$3@news.dialog.net.pl>
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6000.16480
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6000.16669
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:227006
    [ ukryj nagłówki ]


    > Skala mikro to co innego. Gdyby w którymś z miejsc pracy, które
    > wykorzystuję
    > do pozyskiwania pieniędzy (czyt. jestem zatrudniony) wprowadzono takie
    > pomysły, a kierujący kierując się tylko i wyłącznie wskazanymi kryteriami
    > które możemy tu
    > nazwać "dobrem firmy" naruszył _moje_ zasadniecze kryteria, to po jednym
    > ostrym ostrzeżeniu słownym dostałby ode mnie publicznie w mordę. Stać mnie
    > na utratę jednego źródła dochodu i grzywnę za wykroczenie. Raz już zresztą
    > kiedyś o mało do tego nie doszło.
    >

    Ja trochę nie rozumiem o ci Ci chodzi.
    Podpisując umowę o pracę nikt nie obiecywał szczęścia na wieczność ani nawet
    na krótki czas. Nikt też nie obiecywał happy endu i jedna strona drugiej
    niczego nie ślubowała.
    Nikt nie obiecuje ciąglego wzrostu uposażenia i niezmienności warunków
    stosunku pracy. Ze strony pracownika nikt nie obiecuje ciągłego podnoszenia
    wydajności pracy i dbałości o interesy pracodawcy wykraczającej poza granice
    wynikające z zakresu obowiązków. Dawania w mordę nie komentuję.

    Może to nienormalne, ale ja nie oczekuję od pracownika niczego ponad
    wykonywanie obowiązków wynikających z zapisanego zakresu. Wszystko co ponad
    jest premiowane.
    Jeżeli ktoś coś zawala jest o tym informowany i zastanawiamy się co z tym
    zrobić.
    Jeżeli ktoś się z założenia obija i robi tyły innym jest o tym informowany i
    jeżeli trzeba, współpraca z taką osobą jest rozwiązywana nim leserstwo
    stanie się normą i zarażą się nim kolejne osoby.
    Jeżeli sytuacja zewnętrzna sprawia że nie ma szans na utzrymanie współpracy
    z jakimś pracownikiem - jest on o tym informowany i rozwiązanie współpracy z
    nim jest planowe. W swojej dość prostej filozofii toleruję, akceptuję i
    raczej nie wyciągam konsekwencji za błędy, ale zupełnie nie toleruję
    głupoty, bezmyślności i niefrasobliwości.

    Nie wiem jak Ty, ale ja będąc pracownikiem dostałem od życia kilka razy
    ostrzegawczego kopa w tyłek, który uświadomił mi że nie ma niczego stałego i
    na tyle pewnego by na tym opierać wszelkie plany życiowe. Kilka razy
    zostałem nieładnie potraktowany przez pracodawcę. Na tyle nieładnie aby
    pozostał niesmak do takiego traktowania, może na tyle mało nieładnie aby
    wzbudzić we mnie chęć dawania w mordę. Nie traktuję tego jako krzywdy, a
    raczej nauki życia. Jak już wielokrotnie pisałem kieruję się bardzo prostą
    maksymą: "traktuj innych tak jakbyś sam chciał być traktowany" dlatego
    wszystkie moje działania w relacji z pracownikami są otwarte i jawne. Póki
    co nikt nie "odwdzięczył" mi się ucieczką na zwolnienie czy złośliwym
    urlopem na żądanie w jakimś kluczowym momencie. Z drugiej strony nie
    przeskoczę i nie odmienię podstawowych praw ekonomii i racjonalnego
    kalkulowania. Jeżeli ktoś oczekuje ode mnie że będę mu płacił więcej niż on
    wypracowuje dla firmy (lub nawet całość tego) to niestety dowiaduje się że
    mnie na niego nie stać i będę musiał sobie poradzić bez niego. Takie życie i
    nie obwiniam i nie szykanuję go za to.

    Jeżeli zgodnie z Twoim postulatem dwukrotnie wzrosłaby płaca minimalna
    (czyli coś co każdy pracownik MUSI dostać za przychodzenie do pracy), to jak
    myslisz: w jakiej proporcji wzrosłyby ceny i jaka byłaby wartość nabywcza
    nowej płacy minimalnej ? Ja sobie myślę że w sensie wartości nabywczej
    niewiel by się zmieniło, wzrosłyby tylko wartości którymi operujemy.
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1