eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKto to jest informatyk?Re: Kto to jest informatyk?
  • Data: 2005-05-12 11:01:09
    Temat: Re: Kto to jest informatyk?
    Od: " Marek" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kira <c...@-...pl> napisał(a):

    > Rzetelnosc to jest akurat cecha, ktora baaaardzo chetnie
    > widzialabym u tych wszystkich napalonych na podbijanie
    > swiata absolwentow ;) I np. okablowanie w bloku to ja
    > jednak wole miec polozone rzetelnie a nie kreatywnie ;)
    >
    To jest to, co miałem nadzieję przeczytać.


    > Widzisz, glowne pytanie brzmi: co Ty wlasciwie chcesz
    > robic? Bo to tylko od tego zalezy jakich cech beda sie
    > po Tobie spodziewac.
    >
    Biorąc pod uwagę doświadczenie, mogę być np.
    - programistą niewielkich systemów lub stron WWW,
    - administratorem sieci lokalnej,
    - administratorem systemu informatycznego,
    - operatorem mainframe,
    - serwisantem sprzętu informatycznego,
    - pracownikiem małej poligrafii,
    - może coś pominąłem, ale nie o to chodzi co ja chcę robić, bo ja mogę
    również wprowadzać dane na dwie lub trzy zmiany, ale o to do czego
    mnie ktoś będzie skłonny zatrudnić.
    Jeżeli ktoś mnie zatrudni jako serwisanta, to będę się doskonalić w tym
    kierunku, a jeżeli mnie ktoś zatrudni jako programistę WWW, to będę się
    doskonalić w WWW, jeżeli mnie ktoś zatrudni jako administratora np. na w2k,
    to będę się doskonalić w tym kierunku - do wielu tematów mam podstawy,
    a tych technologii, w których byłem dobry prawie nikt już dzisiaj nie używa.


    > Ale czemu szukasz do tego pracodawcy?
    Pracodawca ma rzeczywisty sprzęt, rzeczywiste systemy i rzeczywiste problemy.
    To co umiem, nauczyłem się prawie wyłącznie u pracodawców i na szkoleniach.
    Wiedza plus praktyka.


    > Komputera w domu
    > nie posiadasz? Czy moze ktos Ci zabrania wziecia sie za
    > to prywatnie tak, zebys mial juz potem co pokazac?
    >
    Nauczyć się dobrze można tylko rozwiązując rzeczywiste problemy,
    a nie na 'Hello World' w stylu Bieleckiego.



    > Nie. Sa poszukiwani tacy, ktorzy sie tego nauczyli.
    > Malo istotne jak. Pare dni temu kumpel zatrudnil do
    > projektu programistke, ktora ma _zerowe_ wyksztalcenie
    > kierunkowe, bawila sie tym tylko dla wlasnej przyjemnosci
    > i na wlasny uzytek.
    > I jest swietna.
    >
    > Z tego co widze, to robisz po prostu dosc bledne zalozenie

    No i ona teraz będzie się rozwiajać w jakimś konkretnym kierunku.
    Nadal twierdzę, że w domu można się co najwyżej nauczyć składni i to tej
    podstawowej, a większą lub mniejszą biegłość zdobywa się na rzeczywistych
    problemach.

    Wiem co piszę, mi już się nieco włosy przerzedziły podczas rozwiązywania
    rzeczywistych problemów.

    Nie można opanować w domu takich tematów jak np. SQL Server czy Crystal
    Reprts, w stopniu wymaganym przez pracodawcę.
    A opanowanie a domu większości zagadnień ERP jest wręcz fizyczne nie możliwe.

    Wierzę, że są również tacy(kie) geniusze, że nauczą się biegle na sucho,
    ale to są wyjątki potwierdzające regułę.

    Większość musi przeznaczyć na naukę więcej czasu - wyjeździć swoje godziny
    na dysku przy rzeczywistych zadaniach.

    Może pracodawcy popełniają błąd poszukując samych geniuszy?
    Geniusze nie zawsze mogą zgodnie pracować w zespole.
    Powinien być margines dla mniej błyskotliwych, ale solidnych.

    Ktoś powiedział, że jakby się pobierali sami zaradni życiowo, to USC
    świeciłyby pustkami - coś w tym jest ;)

    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1