eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKorporacje: Szczury już nie chcą biegaćRe: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
  • Data: 2005-03-12 14:40:12
    Temat: Re: Korporacje: Szczury już nie chcą biegać
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Zbyszek Tuźnik" <d...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:d0ug4k$hv$1@news.onet.pl...

    >> Ludzi inteligentnych nie zaciekawi szmatławiec w kiosku lub w tv,
    >> niezależnie od tego jak głośno by go reklamowano, bo to po prostu inny
    >> poziom percepcji.
    >
    > A to już niekoniecznie, tzn. piszę raczej w nawiązaniu do @ Immony o
    > przeglądaniu np SE w czasie oczekiwania na rozmowe kwalifikacyjną jako
    > objawie dykwalifikującym kandydata.
    > A teraz do rzeczy. Nie uważając się za osobę upośledzoną intelektualnie -
    > że tak przez wrodzoną skromność się określę ;) - wcale nie jestem pewien,
    > czy mając przed sobą chwilę, stresującego bądź co bądź oczekiwania, i
    > okazję do bezpłatnego zapoznania się z dowolnym brukowcem (no może poza
    > jakimś obmierzłym mi z przyczyn ideologiczno-światopoglądowych) nie
    > skusiłbym się nań. Ot, z prostej ciekawości czymżeż to moi współobywatele
    > żyją na codzień jak również i dla odreagowania. Z tych samych względów
    > bardzo lubie słuchać (niech będzie, że podsłuchiwać :)) rozmów o polityce
    > w środkach transportu publicznego.[1]

    Ja czytam mnostwo rzeczy dla smiechu i groteski lub dla zrozumienia obcych
    mi klimatow. Od czasu do czasu sa to nawet rzeczy takiej jak "Bravo Girl".
    Ma to troche zwiazek z zainteresowaniami okolozawodowymi - choc na szczescie
    teraz nie mam do czynienia z niektorymi grupami docelowymi, lubie sie
    orientowac w rynku czasopism, tym, do kogo sa skierowane, jaka jest ich
    zawartosc i poziom. A niezaleznie od tego grupowa, glosna lektura fragmentow
    niektorych czasopism jest swietna rozrywka towarzyska. Szczegolnie polecam w
    tym celu "Arteon" z jego opisami probujacymi udowodnic glebie niektorych
    dziel tzw. sztuki wspolczesnej :)

    Ale jak czytam cos w miejscu publicznym, a tym bardziej zawodowym, to wiem,
    ze trzymany przeze mnie tytul staje sie czescia mojego wizerunku - ktorym
    czlowiek powinien umiec zarzadzac. Dlatego zastanawiam sie nad wysylanym
    komunikatem i dlatego popieram i rozumiem te kryteria oceny po gazecie w
    poczekalni przed rozmowa kwalifikacyjna.

    I.

    PS. W mojej lubionej knajpie juz obsluga ani stali goscie nie dziwia sie,
    jak widza okreslone osoby siedzace przy stoliku, na ktorym lezy Przekroj,
    Bravo Girl, Zawsze Wierni, Arteon, Opcja na Prawo, Zadra i Arcana albo inny
    podobny zestaw. Wiedza, ze to Prasowka Poznawczo-Rozrywkowa.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1