eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak znaleźć pracęRe: Jak znaleźć pracę
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta
    .pl!not-for-mail
    From: a...@p...onet.pl (artur dyksinski)
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Jak znaleźć pracę
    Date: Thu, 18 Jul 2002 09:58:39 GMT
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 102
    Message-ID: <3...@n...gazeta.pl>
    References: <agjme6$5pp$1@news.tpi.pl> <agk4dj$rfa$1@news.onet.pl>
    <agkdnb$lcs$1@news.tpi.pl> <3...@n...gazeta.pl>
    <agkrfq$r6c$1@news.tpi.pl> <3...@n...gazeta.pl>
    <ah0o0v$63a$1@news.onet.pl> <3...@n...gazeta.pl>
    <ah3frn$hdj$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pb227.ciechanow.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news.gazeta.pl 1026985949 221 213.25.211.227 (18 Jul 2002 09:52:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 18 Jul 2002 09:52:29 +0000 (UTC)
    X-Subject-Notice: Subject line has been filtered
    X-Newsreader: Forte Free Agent 1.21/32.243
    X-User: artur_dyksinski
    X-Original-Subject: Re: Odp: Jak znaleźć pracę
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:53934
    [ ukryj nagłówki ]

    Czesc
    >Grubo sie mylisz, ale juz zdazylam zauwazyc,
    >ze zadne argumenty nie trafiaja.
    No, kto, jak kto, ale dla: student psychologii - hjuman'a resorsyz'a
    to nie powinno stanowic zadnego problemu, uzyj jakies psychologicznej
    sztuczki, czy tez swojej sily przebicia by mnie przekonac.
    Przeciez do tego to ma sluzyc, "ta sila przebicia".
    Przebij sie przez moja warstwe betonu, smialo...
    :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

    >Nikt w HR nie zainteresuje sie osoba ktora nie ma sily przebicia
    Czy aby nie mylimy pojec?
    HR jest osoba która ma sprawdzac czy ktos ma aktualne badania
    lekarskie (jesli takowe sa wymagane), kontrolowac coby w jednym czasie
    wszyscy nie poszli na urlop, jest to osoba do której idzie sie z
    pretensjami jesli "CI z ksiegowosci" zle nalicza pensje.
    IMHO HR to powinna byc osoba odpowiedzialna za integracje pracowników
    firmy, dbac o wysokie morale (cokolwiek by to nie mialo znaczyc :) ),
    byc interface'em miedzy zarzadem a pracownikami w kwestiach
    dotyczacych warunków pracy.
    Jesli taka osoba jest odpowiedzialna za rekrutacje, co w sumie jest mi
    dosc trudno to sobie wyobrazic, tak jak trudno byc takim omnibusem
    posiadajacym wiedze merytoryczna we wszystkich dziedzinach, z których
    zatrudnia sie pracowników...
    Hipotetycznie taka osoba moglaby zajmowac sie selekcja kadr na
    podstawie "profili osobowosci" na dane stanowisko, tzn. poszukiwac
    "preznej, energicznej osoby" na stanowisko handlowca, zas skrupulatnej
    i cierpliwej na stanowisko ksiegowego.
    Jak widac mój adwersarz nie dostrzega takich "drobnych" róznic i
    zapewne posadzi na osiem godzin dziennie przed komputerem osobe
    energiczna (dodajmy "z duza sila przebicia").
    Tak hjumen rysorzyz to nie powinien pracowac w wieziennictwie, a co
    dopiero w biznesie (kazdy chyba przyzna ze to chorobliwy sadyzm, robic
    takie rzeczy niewinnym ludziom :) )

    >Bo w dzisiejszych czasach nie liczy sie tylko doswiadczenie i wiedza,
    >ale rowniez Twoja umijejtnosc wspolpracy z otoczeniem,
    >otwartosc, szybkosc uczenia sie.
    Jak sama przyznalas na pierwszy miejscu jednak nalezy postawic
    "doswiadczenie i wiedze" (i to jest chyba jedyny podwód dla którego
    jeszcze z toba rozmawiam :) )
    Pozostale sa równie wazne, mam jednak powazne powody by sadzic, ze te
    cechy utozsamiasz z "sila przebicia" i co gorsza ich wystepowanie od
    wystepowania wspomnianej uzalezniasz...

    >I znowu sie mylisz. Bajeranci na rozmowach nie maja szans. Osoby
    >zaangazowane i z odpowiednimi umiejetnosciami tak.
    Pozwole sobie na krótka "wycieczke osobista".
    Sam kiedys szukalem pracy jako programista.
    Wysylalem swoje C.V. do firm które rzekomo poszukiwaly programisty.
    Spotykalem sie i rozmawialem z ludzmi (za przeproszeniem, twojego
    pokroju).
    Z rozmów wynikalo, ze programuje sie przez ok. 20% czasu (glowy nie
    dam ze realnie 2%), reszta "aktywnosci" to administrowanie siecia.
    Jakim mianem nalezy okreslic firmy (a raczej osoby odpowiedzialne za
    rekrutacje) które poszukuja ludzi o zdecydowanie wyzszych
    kwalifikacjach niz tego wymaga wykonywana praca (z placa oczywiscie
    analogicznie... :) )
    Bajeranci?
    Zlodzieje czasu?
    A moze po prostu GÓWNIARZE?

    >> >Ciebie obrazaja, a nie innych.
    >> Wybacz ale jak dobrze zrozumialem uwazasz innych (swoje otoczenie) za
    >> debili?
    >> Dobrze ze nie mnie...

    >Nie, wszystkich (niestety poza Toba) uwazam, za osoby,
    >ktore mysla i wyciagaja wnioski.
    Powiedzial psycholog - HR :))))))))))))))))))))))

    >Nie, po prostu na studiach nauczylam sie tego i owego
    -To wysmienicie swiadczy tak o studiach jak i o tobie...
    >i mialam okazje ta wiedze sprawdzic w praktyce.
    >Dzieki temu wiem co i jak chce zrobic.
    -No pewnie...
    >W podobny sposob szuka pracownikow wiele
    >firm, rowniez tych, ktore tylko
    >posrednicza w poszukiwaniu pracy.
    -To musza miec ogromne grono znajomych.
    Cud, ze ci ludzie maja jeszcze czas na prace (przeciez w koncu trzeba
    niec czas, aby te znajomosci jakos pielegnowac...:P)

    >Szaraczek nie bedzie mial okazji pracowac dla mnie. Potrzebuje osob z
    >inwencja, majacych swoje zdania i co najwazniejsze umiejacych je
    >uargumentowac. Nie osoba, ktora zna sie na wszystkim i czesto opieram sie na
    >wiedzy osob ze mna wspolpracujacych, Dlatego potrzebuje pracownikow z
    >fantazja i inteligentnych a nie tylko z duza wiedza.
    Przepisane z ulotki "DOLACZ DO ARMII" ?

    Dygresja na marginesie:
    Obserwuje sobie takich ludzi i z coraz wieksza obawa zaczynam patrzec
    w przyszlosc.
    Kazdy ma prawo dobierac rzeczywistosc w naiwny i malo wyszukany
    sposób...
    Przestaje jednak smieszyc, kiedy "tacy ludzie" zaczynaja ja kreowac.

    Pozdrawiam
    Artur

    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1