eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak sprzedawac produkty, co do ktorych samemu nie jest sie przekonanym? › Re: Jak sprzedawac produkty, co do ktorych samemu nie jest sie przekonanym?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
    tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Jak sprzedawac produkty, co do ktorych samemu nie jest sie przekonanym?
    Date: Wed, 6 Apr 2005 22:17:57 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 74
    Message-ID: <d31gea$6qd$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <d30vnf$s61$1@news.onet.pl> <d312cj$jnp$1@korweta.task.gda.pl>
    <d31486$ffk$1@news.onet.pl> <d3150m$fql$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d31bq8$ihu$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: axt79.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1112818954 6989 83.27.105.79 (6 Apr 2005 20:22:34 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 6 Apr 2005 20:22:34 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:146174
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik <7...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d31bq8$ihu$1@news.onet.pl...
    >> Pomysl sobie o tym, ze kazdy produkt, ktory funkcjonuje na rynku, znalazl
    >> sie tam, bo ma swoja grupe docelowa, ktora go ceni wyzej od innych tego
    >> samego rodzaju. W bardzo niewielu dziedzinach istnieja produkty
    >> obiektywnie najlepsze.
    >
    > No i wlasnie trafilem na taka dziedzine - finanse :) Tu prawie wszysto
    > jest w obiektywnych cyferkach.
    > Na przyklad: ja mam konto za ktore nic nie place, wszystkie przelewy mam
    > za darmo, oprocentowanie ponad inflacje i wiele innych udogodnien, a
    > mialbym sprzedawac tego przeciwienstwo (przynajmniej na pierwszy rzut oka,
    > bo z produktami dokladnie nie zdazylem sie jeszcze zapoznac).

    Dla kogos moze byc najwazniejsze miec bankomat blisko domu/pracy albo nie ma
    dostepu do Sieci (podejrzewam, ze Ty masz konto w banku internetowym). Moze
    duzo jezdzic i potrzebowac mozliwosci wydawania zlecen przez sms. Moze ma
    taki styl zarzadzania finansami, ze musi czesto odwiedzac bank i wtedy wazne
    sa male kolejki i mila obsluga. Naprawde, uslugi finansowe naleza do jednych
    z najbardziej zlozonych i poza kontem czesto jest oferowany pakiet uslug, z
    ktorych jedna czy dwie moga byc wazniejsze dla klienta niz same cyferki.
    Niektorzy sa gotowi placic wiecej za przelewy i prowadzenie konta, jesli
    rozne inne wartosci dodane sa dla nich tego warte. Ja np. tez mam konto, za
    ktore place i gdzie place za przelewy poza ten bank. Moze nawet jest to ten
    Twoj nielubiany bank. Ale wlasnie nie tylko cyferki sie licza, wbrew
    pozorom, zwlaszcza gdy zarabia sie srednio i ta roznica 1 czy 2 procentow
    daje miesiecznie malo znaczaca sume. Jesli to, co masz sprzedawac, nie jest
    konkurencyjne cyferkowo, znajdz mocne punkty w pozacyferkowych rzeczach
    takich jak pakiet dodatkowych uslug, dostepnosc, obsluga itd. Nawet tym, jak
    Ty bedziesz sprzedawal, mozesz sam stworzyc taka wartosc dodana, ze hej. Dla
    calej masy ludzi pozacyferkowe rzeczy sa znacznie wazniejsze - inaczej
    mielibysmy na rynku tylko jeden bank z najlepszymi cyferkami, a inne banki
    klienci by porzucili :)

    > Kurcze, jestem jeszcze mlody i glupi (mam dylematy - zachowuje sie
    > nieprofesjonalnie)...

    Przychodzac o tym pogadac z ludzmi zachowujesz sie profesjonalnie; probujesz
    cos z tym zrobic :)
    Nie rzutuj swoich upodoban na produkt i zrozum, ze inni moga miec inne
    upodobania. A poza tym, nie ideologizuj produktu i swojej pracy w ten
    sposob. Twoja misja nie jest sprzedawanie najlepszego produktu na rynku,
    tylko sprzedawanie produktu tym, dla ktorych jest on dobry i zaspokaja ich
    potrzeby. Tacy ludzie istnieja, skoro produkt na rynku istnieje. Ktos
    zainwestowal w stworzenie produktu, duzo osob go kupilo i uzywa - jesli tyle
    osob w niego "wierzy", to cos w nim jest. W kazdym produkcie obecnym na
    rynku "cos jest", tak jak w kazdym czlowieku "cos jest".

    >
    > Jak bylem przekonany co do jakosci produktow, to potrafilem je sprzedawac
    > z marza ponad 100% (bo byly tego warte i sam z nich korzystalem), ale
    > przeciez nie moge nikogo przekonywac, ze 2 to wiecej niz 5!

    A po co porownywac? Nie musisz przekonywac klienta, ze Twoj produkt jest
    lepszy od produktu konkurencji. Musisz go przekonac, ze ten produkt jest
    dobry dla niego. Klienta nie interesuje Twoja konkurencja, tylko
    zaspokojenie jego potrzeb. Jesli Twoj produkt je zaspokaja, wszystko jest
    ok.

    > Moze mial ktos podobne doswiadczenia i potrafi mi jakos pomoc?

    Mialam innego rodzaju problem. Byl sobie produkt, lista klientow do kontaktu
    wyznaczona - problem w tym, ze lista skladala sie w jakiejs polowie z ludzi,
    ktorzy logicznie rzecz biorac nie potrzebowali tego (i wiedzieli o tym) i
    ktorym obiektywnie inwestycja sie z bardzo duzym prawdopodobienstwem nie
    zwracala. Ja tez za nic nie potrafilam przestawic sie na myslenie, ze tego
    potrzebuja i frustrowalo mnie marnowanie czasu ludzkiej pracy zamiast
    skupienia sie na wlasciwej grupie docelowej. Co z tym zrobilam? Po prostu,
    jak widac, juz tam nie pracuje :)

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1