eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak się nie dać zwolnićRe: Jak się nie dać zwolnić
  • Data: 2009-03-09 16:58:04
    Temat: Re: Jak się nie dać zwolnić
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:gos07k$c9j$1@news.dialog.net.pl...

    > Jak widzisz pomysł prawa nakazującego pracodawcy chcącemu zwolnić
    pracownika
    > zapewnienia mu pracy zastępczej (za minimalną krajową rzecz jasna)?

    Cóż, pomysł jak pomysł. Nie jest specjalnie mądry, ale spokojnie dałoby się
    go wdrożyć i myślę, że wcale nie poszłoby to tak, jak myślisz (a efekt
    gospodarczy byłby właściwie taki sam). Po prostu powstałyby firmy, które za
    drobną opłatą skupowałyby takich pracowników i radziły sobie z nimi po
    swojemu, np. oferując pracę w takim smrodzie, że nikt nie byłby w stanie
    wytrzymać. Wszystko byłoby oczywiście zgodne z wszelkimi możliwymi
    przepisami BHP i innymi (a przypominam, że nie ma norm na smród, patrz
    przypadek senatora S. i podobne). Oczywiście nieprzyjęcie propozycji ->
    pracownik radzi sobie sam.

    Jak widzisz, problemem nie jest sam pomysł, lecz sensowność całej koncepcji,
    która jest do d..y i przypomina przegiętą wersję wiodącej roli ludzi pracy.
    Skoro uważasz, że można sobie dowolnie kompilować prawa i obowiązki, to ja
    proponuję zrobić tak: każdy będzie mógł podpisać kontrakt, że państwo
    zapewni mu wykształcenie, mieszkanie, pracę za minimum+ i dożywotnie
    utrzymanie ale zabierze trochę wolności. Warunki zerwania kontraktu będą
    twarde (np. oddajesz mieszkanko, wnosisz niewielką opłatę i wracasz do
    "zwykłego" obiegu bez żadnych preferencji). Dla dwuleworęcznych wiejskich
    filozofów chyba idealna propozycja, prawda ? Każdy sobie wybierze i skończy
    się to p..enie o Szopenie, w którym przodują tacy, który chętnie
    skorzystaliby z plusów dodatnich ale plusy ujemne ich nie interesują.

    Powiem więcej, coś podobnego jest nawet wdrożone w mniejszej skali i co -
    jakoś nie widzę tłoku, chorowite cwaniaczki się tam nie pchają. Masz może
    jakiś pomysł, dlaczego ?

    e.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1