eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeInformatyk ... zawod stracony ? Czemu nie potrafimy sie dogadac?Re: Informatyk ... zawod stracony ? Czemu nie potrafimy sie dogadac?
  • Data: 2005-01-21 17:55:46
    Temat: Re: Informatyk ... zawod stracony ? Czemu nie potrafimy sie dogadac?
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Tomasz" <F...@m...ru> napisał w wiadomości
    news:cspgas$2jp$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam
    > Tak wlasnie sie zatanawiam czemu informatycy nie potrafia sie dogadac tak
    > jak inne grupy zawodowe np lekarze stomatolodzy. Oni trzymaja sie ostro
    > stawek maja swoje i nie popuszczaja i dzieki temu zarabiaja konkretna kase
    > za kilka godzin pracy dziennie. Kolezanka na wstepie swiezo po studiach
    > zarabia 2000 zl (netto) a pracuje po 2 do 4 godziny dziennie czasami
    troszke
    > dluzej.
    > Informatycy zastanowcie sie co z siebie robice, zwyklych cieciow i tyle,
    > sami sobie szkodzicie.
    > Oczywiscie jest grupa ludzi w branzy IT zarabiajacych konkretna kase i jej
    > sie osobiscie trzymam.

    Masz problem, bo nie masz wiedzy/doswiadczenia/umiejetnosci. Dobry
    informatyk bierze tematy, ktore albo mu sie podobaja (i na nich nie traci),
    albo na ktore dal cene zaporowa, a klient ja zaakceptowal.

    Chcesz korporacji - to ja rob. Projekt ustawy, troche lobbingu, troche
    podpisow, troche medialnej zadymki i korporacja bedzie. Tyle, ze wtedy
    niekomu nie bedzie sie oplacalo zatrudniac licencjonowanego ciecia z polskim
    paszportem. Zatrudniani beda w ramach outsorcingu ciecie z innymi niz PL
    literkami wsrod gwiazdek.

    Ale pojdzie w druga strone. Pielegniarki i polozne maja swoja korporacje. I
    co? I nic.

    A chyba lepiej byc cieciem zarabiajacym malo, niz cieciem niezarabiajacym
    duzo. Bardzo to przykra prawda, ale w tej branzy najwieksze zapotrzebowanie
    jest na informatycznych cieciow wlasnie.

    I prosze mnie nie zmuszac zeby z moich podatkow finansowac zawiedzione
    nadzieje nabywcow dyplomow gownianych szkolek funkcjonujacych w byle
    zadupiu. To ich problem. Nie moj.

    sz.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1