> Te 3000 - 3500 EUR to wytargowałeś / wyciagnąłeś im z gardła czy to taki
> automat/polityka firmy albo wspaniałomyślność przełożonego?
>
nie no, zwykły inzynier w terenie, nazwijmy go field engineer dostaje na
rękę 2000-2500 EUR, plus diety, przeloty, noclegi, szkolenia i inne
pierdoły, dlatego project engineer dostaje na dzień dobry tyle co napisałem.
wydaje mi się to standardem w tej branży. z tego co wiem to inne firmy z
branży placą podobnie.

450 EUR to jakieś 1800PLN - no bez jaj, nie po to studiowałem zmieniałem
różne firmy, żeby nabrac doświadczenia w róznych dziedzinach, co zajęło mi
kilka lat, żeby pracować za 450 EUR.

Oczywiście nie chcę, żeby wyszło, że mam jakieś wysokie mniemanie o sobie.
Był czas, że pracowałem za 1100PLN jak zaczynałem pracę po studiach i muszę
się przyznać, że jak dostałem wtedy umowę o pracę to skakałem z radości i
wszystkim się chwaliłem, bo wbrew pozorom dostać pracę po sudiach w swoim
kierunku nie zawsze jest prosto, chociaż wtedy te pieniądze miały taką samą
wartość jak teraz.

Zresztą ludzie pracują za 700-800 PLN na rękę i też muszą żyć.

Zastanów się czy jest szansa na dalszą pracę w tej firmie, czy doświadczenie
z tej firmy pomoże zdobyc Ci lepszą pracę w przyszłości i jak to będzię
wyglądać w CV, czy będziesz chciał wyeksponować tę współpracę, czy raczej
jej nie umieścisz w CV.

pozdro

jasiek

PS sorry, że tak długo przynudzałem, ale jest tyle aspektów w związku ze
zmianą pracy....