eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeGdzie szukać jeszcze pracy?Re: Gdzie szukać jeszcze pracy?
  • Data: 2005-05-10 21:23:56
    Temat: Re: Gdzie szukać jeszcze pracy?
    Od: " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    vertret\(at\)op.pl <vertret @ op.pl> napisał(a):


    > Jeżeli takie teksty rozsyłasz jak tutaj to sie nie ma co dziwic.
    > Nikogo nie obchodzi, że ty szukasz pracy, ale wszystkich obchodzi co ty
    > możesz im dać.
    > Pisz co umiesz dobrze robić, jakie korzyści będą z ciebie miec, itp.
    >
    Katastrofalne bezrobocie podniosło - w opinii co niektórych - poszukiwanie
    pracy w rangi sportów ekstremalnych. Sądząc po opiniach w różnych mediach,
    niektórym się to bardzo spodobało. Nie wiem komu bardziej: politykom,
    pracodawcom, pismakom, specjalistom od HR, pracoholikom, masochistom,
    czy świrom.

    Dlaczego świrom? Ano dlatego, że tylko do świra nie może dotrzeć, że większość
    ludzi pracuje, żeby żyć - a nie na odwrót.

    Jedno jest pewne, że w taki wariacki sposób mogą traktować szukanie pracy
    tylko ludzie, którzy jeszcze zatrudniają lub jeszcze pracują.
    Nic tak nie przywraca równowagi psychicznej, jak przymusowe wypadnięcie
    z tego chorego systemu.

    A tak na marginesie, to jeżeli takie bzdury rozsiewa np. pracodawca,
    to znaczy że jest gatunkiem ginacym, któremu rozmiary bezrobocia dają
    chwilową przewagę w łańcuchu pokarmowym, a który po znacznym zmniejszeniu
    bezrobocia zostanie zjedzony. Dlaczego? Ano dlatego, że charakteryzuje
    go chodzenie na łatwiznę.
    Skąd poszukujący pracy ma wiedzieć, jakie korzyści będzie mieć z niego
    potencjalny pracodawca?! Poszukujący pracy wie co umie i co robił do tej
    pory. Takie informacje powinien umieścić w papierach.
    To pracodawca wiedząc co firma robi i jakie są jej plany, powinien
    wiedzieć, do czego mu się poszukujący pracy przyda - lub nie.
    Oczekiwanie, że poszukujący pracy rozwiąże za pracodawcę to równanie
    z wieloma niewiadomymi, jest chodzeniem na łatwiznę - lub w porywach
    szukaniem głupich albo jasnowidzów.


    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1