-
Data: 2006-06-12 18:11:41
Temat: Re: Emigracja - opinie
Od: "TS" <n...@e...no.spam> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Witam, postaram sie odpowiedziec okiem programisty, od prawie 2 lat
mieszkajacego w Dublinie.
> Oto, nad czym sie zastanawiam i na jakie tematy chcialabym poznac Wasze
> opinie:
>
> 1. Utrata najlepszych, wyjazd "nieudacznikow"
Nie jestem najlepszy, znam lepszych ode mnie (jeden z nich w najblizszym
czasie wlasnie emigruje do Dublina :-) )
Za nieudacznika sie tez nie uwazam, radze sobie w zyciu, nigdy nikt mi
zadnej pracy nie zalatwial, to co mam osiagnalem swoja praca.
Ogolnie szufladkowanie ludzi, ktorzy wyjechali w takich 2 kategoriach jest
strasznie nieuczciwe.
Zreszta co to znaczy nieudacznik?
Np. Zupelnie hipotetycznie.
Osoba, ktora skonczyla w Polsce bardzo modny ostatnio "Marketing i
Zarzadzanie" wyjechala do Irlandii.
Z powodu dobrej braku znajomosci angielskiego zaczyna prace w barze i robi
kanapki
(jesli znalaby angielski, napewno dostalaby lepsze stanowisko).
W miedzyczasie uczy sie angielskiego w szkole po pracy i po roku czasu
zostaje kierownikiem w tym barze.
Na wakacje jedzie na 2 tygodnie do Tunezji albo na Wyspy Kanaryskie.
Jednoczesnie na konto odklada 20tys zl. (moglaby wiecej, ale juz nie bede
naginal).
Po 1,5 roku zaczyna prace w biurze, np. w ksiegowosci, wypisuje raporty, cos
tam pomaga glownej ksiegowej.
Podsumowujac, po 2 latach od wyjazdu ma prace, ktorej nie musi sie wstydzic
(zreszta wg mnie nie ma sie czego wstydzic od samego poczatku),
ma duze szanse na rozwoj i pieniadze, o ktorych w Polsce mogalby marzyc.
Teraz dla kontrastu, kolezanka tej osoby ze studiow znajduje prace (niech
bedzie natychmiast po obronie) w Polsce jako pomoc ksiegowej.
Dostaje 1500zl brutto, niech bedzie, ze po 2 latach ma 2,500zl brutto
(chociaz pewnie dalej siedzi za 1500zl brutto).
Pozwolic sobie moze na zaplacenie wszystkich rachunkow i wakacje raz w roku
na Slowacji (czy napewno?).
I teraz pytanie do wszystkich "udacznikow". Ktora z tych osob jest
nieudacznikiem?
A teraz powiedzmy, ze osoba nr 1 nie dostaje zadnej lepszej pracy i siedzi w
tym barze od 2 lat.
Tyle, ze nadal jest w stanie wakacje spedzic na Kanarach i odlozyc na konto
20tys zl rocznie. Nadal pytam, kto z tych 2 osob jest nieudacznikiem?
> Oceny pojawiajace sie w prasie i na forach potrafia byc dosc
> skrajne i sprzeczne, a wiarygodnych statystyk jeszcze nie ma.
Zla prase i zle fora czytasz. W Polsce nie pisze sie jak jest naprawde, bo
wiekszosc osob, ktora siedzi zagranica nie jest zainteresowana tym, co o
nich pisza w Polsce.
Zapraszam serdecznie na fora Polakow mieszkajacych w Irlandii.
www.dublinek.net
www.polskidublin.com
www.gazeta.ie
Wszystkie te strony zostaly stworzone po 1 maja 2004 i w przewazajacej
wiekszosci wypowiadaja sie tam ludzie, ktorzy wyjechali po wejsciu Polski do
Unii.
Zapytaj tam, kto z nich jest nieudacznikiem, a kto byl najlepszy.
Wg mnie problem jest podobny do tego, jakby ktos wyjechal z Koziej Wolki do
Krakowa.
Nawet jak cala wiesc okrzyknie go nieudacznikiem, bo nie mogl sobie
poradzic, jak np. syn soltysa, to on i tak bedzie wiedzial swoje.
Zreszta bedzie mial opinie calej Koziej Wolki na tamat jego osoby w du....
zym powazaniu.
Miedzy innymi dlatego jest to moja pierwsza odpowiedz dotyczaca emigracji na
jakimkolwiek polskim forum, od poczatku jak wyjechalem.
Ja po prostu mam inne problemy, mnie nie interesuje co sie w Polsce mowi o
tych co wyjechali.
Chcesz sie dowiedziec, wejdz na strony ludzi, ktorzy mieszkaja zagranica i
zapytaj u nich na podworku.
Tu Ci nikt nie odpowie, bo go zaraz zjada. Zgodnie z zasada "obcinac
wszystkie glowy wystajace zza polowy".
> czy tez pozbycie sie nadmiarowych z punktu
> widzenia rynku pracy ludzi poprawi sytuacje?
Skad teza, ze te osoby byly nadmiarowe?
Moze jednak wyjechali ci "najlepsi". Myslisz, ze wszyscy byli nadmiarowi?
> 2. Czy wroca, kto wroci, kto nie wroci; wsrod tych, ktorzy wroca, czy ich
> zdobyte za granica doswiadczenie bedzie atutem na polskim rynku pracy
No dobra, bo mi sie nie chce pisac juz:
http://www.szmit.eu/survey/results.php?sid=28
Tak wyglada polska emigracja widziana oczami polskiej emigracji.
> (nawet w przypadku prac niewykwalifikowanych - standardy kultury i jakosci
> pracy sa z
> reguly wyzsze w krajach, do ktorych emigrujemy, niz w PL)
Nie wiem jak jest w innych krajach, ale w Irlandii jest bardzo niskie
bezrobocie.
To powoduje, ze to pracodawca szuka pracownikow, a nie odwrotnie.
Jesli pracodawca nie bedzie dbal o pracownika, to on znajdzie sobie taka
sama prace w krotkim czasie.
To powoduje, ze o pracownika sie dba i nie zmienia tego zadne "standardy
kultury i jakosci pracy".
Jesli pracodawca bedzie w stanie znalezc nowego pracownika, ktory przyjmie
prace "z pocalowaniem reki",
to zawsze bedzie mozna uslyszec "mamy 10 na Twoje miejsce", "dzis pracujesz
do 20:00 a w sobote do 18:00".
To nie ma nic wspolnego z kultura.
> 4. Czy macie wrazenie (bo ja mam), ze prasa (z GW na czele) prowadzi
> ostatnio
> kampanie antyemigracyjna
Nie tylko GW, ale pewnie ona jest przewodnikiem w tym stadzie. Na szczescie
nie czytam polskiej prasy.
Nawet wiadomosci na polskich portalach mnie nie interesuja.
> Napisalam krotki przeglad tych emocji -
> http://nz.pasnik.pl/emigracja1.html -
> czy doswiadczacie ktorejs z nich, czy jestescie wobec calego zjawiska
> raczej
> obojetni?
"wielkie rozgoryczenie" - Nigdy nie zalowalem wyjazdu, nie mam powodu do
rozgoryczenia.
A zaczynalem od pracy w sklepie, na prace prawie identyczna do tej, ktora
mialem w Polsce musialem czekac 4 miesiace.
"Spora grupa osób czuje się dumna" - no to jak najbardziej tu sie podpisuje.
Tylko, ze nie czuje w zaden sposob, ze jestem lepszy od tych, ktorzy nie
mieli tzw. "trudnych poczatkow".
"odczuwających niechęć lub pogardę wobec emigrantów" - Ani ja, ani zaden z
moich znajomych, ktorzy tu wyjechali nic takiego nie czuja. Malo tego,
pomoglem 3 osobom, ktore chcialy wyjechac z Polski, kazda z tych osob
mieszkala na poczatku u mnie, pomagalismy im z zona, zeby nie mieli tych
"trudnych poczatkow". I kazda z tych osob sprowadzila kolejne osoby, takze
raczej kazdy kazdemu stara sie pomoc. Ale o tym sie w Polsce nie mowi, tu
ciagle slychac, ze zagranica "Polak Polakowi wilkiem".
Naprawde wystarczy przejrzec kilka watkow na forach irlandzkich. Prawie
zadna osoba, ktora chce wyjechac i opisuje swoje rozterki i pytania, nie
zostaje zignorowana.
Duzo jest tez postow z podziekowaniami, dla tych ktorzy poswiecili swoj czas
i pokazali, co i jak trzeba zrobic. Obraz "Polak Polakowi wilkiem" dominuje
wsrod Polakow mieszkajacych w Polsce, lub tych, ktorzy dopiero przyjechali.
Na dluzsza mete bez pomocy innych osob jest naprawde ciezko.
""ci, którzy wyjechali, to szczury uciekające z tonącego okrętu", w
mocniejszej, skrajnie prawicowej wersji - zdrajcy" - mam tylko jedno zycie i
nie zamierzam go spedzic pracujac na innych. Zreszta wg mnie nie ma nawet
sensu odpowiadac na takie zarzuty. Ludzie ktorzy maja takie poglady to dla
mnie idioci.
"emigranci tracą godność w pogoni za pieniędzmi, wykonując poniżające
prace - należy im (z pozycji wyższości) współczuć" - Wyzej opisalem
hipotetyczna sytuacje 2 osob. Jedna pracuje w barze w Irl. druga z Polsce "w
zawodzie". Jesli ktos jest w sytuacji osoby nr 2 i zna kogos kto ma sytuacje
podobna do osoby nr 1, prosze serdecznie sie zapozyczyc i przyjechac do
Tunezji osobiscie zlozyc wyrazy wspolczucia z powodu utraty godnosci. Tylko
ciekawe czyjej..
Poniewaz jak wspomnialem wyzej, najlatwiej kopac u siebie, wszystkich
zainteresowanych dalsza dyskusja zapraszam na fora irlandzkie. Tam jest
wiecej takich jak ja, wiec i obraz emigracji bedzie pelniejszy.
pzdr,
TS.
Następne wpisy z tego wątku
- 12.06.06 18:20 mvoicem
- 13.06.06 03:52 Immona
- 13.06.06 07:23 Tomasz Kaczanowski
- 13.06.06 09:54 mgl
- 13.06.06 19:30 TS
- 13.06.06 19:43 Przemysław Maciuszko
- 13.06.06 21:11 Immona
- 13.06.06 22:11 Przemysław Maciuszko
- 14.06.06 01:29 Immona
- 14.06.06 01:58 Immona
- 14.06.06 09:56 Bronek Kozicki
- 14.06.06 15:48 Bremse
- 14.06.06 22:33 maro
- 14.06.06 23:04 Immona
- 16.06.06 14:00 Gracjan Abakanowicz
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-16 Łódź => Frontend Engineer (Three.js) <=
- 2024-11-16 Warszawa => Expert Recruiter 360 <=
- 2024-11-16 Żerniki => Starszy specjalista ds. księgowości/ Samodzielny księgo
- 2024-11-16 Pruszków => Team Leader (PHP+React) <=
- 2024-11-16 Warszawa => Senior Cloud Consultant (AWS) <=
- 2024-11-16 Warszawa => Sitecore Developer <=
- 2024-11-16 Warszawa => OpenText ECM Specialist <=
- 2024-11-16 Warszawa => Account Manager - Sprzedaż Usług Rekrutacyjnych <=
- 2024-11-16 Warszawa => Account Manager - Usługi rekrutacyjne <=
- 2024-11-15 Warszawa => Microsoft Dynamics 365 Business Central Developer <=
- 2024-11-15 Lublin => SAP HANA Cloud Dev / Data Engineer <=
- 2024-11-15 Poznań => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-15 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-15 Kraków => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-15 Kraków => Key Account Manager <=