eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDo pracodawcowRe: Do pracodawcow
  • Data: 2004-07-19 21:10:03
    Temat: Re: Do pracodawcow
    Od: złoty <m...@o...wytnij_to.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik VERTRET napisał:


    >
    >
    Ile razy świadomie
    > zapłaciłeś w sklepie więcej niż wymagał tego sprzedawca?
    >
    >

    alez oczywiscie, ze ci odpowiem :) : w sklepach - kilkakrotnie w zyciu,
    lecz oczywiscie na ogol tego nie robie.
    A teraz ciebie prosilbym o odpowiedz: jak czesto
    dobowo/tygodniowo/kwartalnie/rocznie zdarza ci sie zatrudniac pracownika
    do swojej firmy?
    ..jesli nadal nie widzisz roznicy - poddaje sie! i powtornie - gratuluje
    sposobu myslenia

    >
    >
    > Te powyższe wspaniałe cechy wynikają nie z tego, że niemieccy pracodawcy
    > są w odpowiadający ci sposób madrzejsi. Takie zachowanie wymusza na nich
    > rynek pracy, na którym nie jest łatwo zdobyć dobrego i taniego pracownika.
    > Problemy z legalnym zdobyciem pracownika ze wschodniej Europy oraz
    > "wrażliwość" miejscowych bezrobotnych nie pozwalają mu na zachowania takie
    > jakie by chciał.

    tu bym dyskutowal. Ja raczej jednak przychylilbym sie do stwierdzenia,
    ze to jednak kwestia mentalnosci ..choc to co piszesz tez oczywiscie ma
    wplyw

    > Tak się dziwnie składa, że wiekszośc niemieckich pracodawców, których
    > miałem okazje obserwować po przeprowadzce interesu do Polski,
    > wykorzystywała dokładnie te same możliwości co inni polscy przedsiębiorcy.

    hehe..oczywiscie! przewaznie za porada *polskich* dyr finansowych/firm
    doradczych, tudziez innych "pomocnych" krajanow, pragnacych sie wykazac
    wynikami. Juz dawno ukulem na wlasny uzytek stwierdzenie, ze "kazda
    porzadna firma zachodnia skur.....i sie po wejsci na polski rynek".


    > Możesz mi wierzyć, że jak twoja cena na rynku pracy wzrośnie to
    > przestaniesz też zauważać durnych pracodawców. Idź więc raczej w tym
    > kierunku a nie obrażaj się na rzeczywistość.
    >

    nie musze - nie ta strona barykady. Poniewaz jednak nie prowadze
    dzial.eksportowej martwi mnie ubozenie moich potencjalnych klientow
    krajowych. I nadal bede sie dziwil krotkowzrocznosci poczynan coraz
    wiekszej rzeszy pracodawcow, dzialajacych na zasadzie "po mnie chocby i
    potop ...grunt, zebym zarobil na wycieczke na Bahama" :( Tak niestety
    nie da sie prowadzic interesow dlugofalowo. Zaleznosc jest prosta:
    1. jesli klient nie zarobi - klient nie wyda (czytaj:kupi, ale nie u
    ciebie - stac go bedzie jedynie na hipermaket, MM, czy inne badziewie...
    i nie mow mi prosze tylko, ze moge zejsc do ich poziomu cenowego)
    2. jesli klient g** zarobi, to i g** wyda (czytaj - j.w.)

    ...i nic na to nie poradze, ze ty tego nie mozesz zrozumiec

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1