"Tomasz Gessner" <t...@N...op.pl> writes:

[...]

> Heh - widac, ze raczej nie mialas okazji ogladac nigdy sesji gieldowej.
> Zobaczylabys, jak idealnie dziala prawo popytu i podazy. Ale do rzeczy.
> Nawet jesli czesc ludzi faktycznie zaczelaby sie brac za cos innego, to tym
> samym na rynku zostanie mniej osob (informatykow) i ceny ich pracy zaczelyby
> rosnac, jednak do pewnego momentu, bowiem w pewnej chwili zauwazyliby to
> inni (ktorzy dali sobie wczesniej spokoj, uznajac to za nieoplacalne) i znow
> powrocili na rynek, zeby zarobic (co oczywiscie zwiekszy podaz pracy ze
> strony informatykow => spadek cen tej pracy). Tak dziala rynek ;-)

no toz dokladnie wlasnie o to mi chodzilo :)

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/