eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!newsfeed1.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: No Name <v...@w...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: DLACZEGO GŁUPKI BANKRUTUJĄ ???
    Date: Sat, 11 May 2002 23:31:36 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 49
    Message-ID: <3...@w...pl>
    References: <5...@n...onet.pl>
    <3...@n...dialog.net.pl> <3...@w...pl>
    <abj8jv$ndm$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: wh0a112a127.osowa.gda.osk.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1021152769 16625 212.244.103.136 (11 May 2002 21:32:49 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 11 May 2002 21:32:49 +0000 (UTC)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; pl-PL; rv:1.0rc1) Gecko/20020417
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:48602
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik Wrangler napisał:
    >>Doskonała propozycja, można się przelicytować, kto większa szuja.
    >
    > Tyle że zawsze wśród Was znajdą się tacy którzy oczywiście powiedzą, że
    > trzeba się było zwolnić, albo założyć własną działalność, albo że pracownik
    > to i tak złodziej, itd, itd ...
    > Zawsze trzymacie własny punkt widzenia...
    >
    Dlaczego zwracasz się do mnie używając pluralis majestaticus? Nie jestem
    ani szlachetnie urodzony, ani nie należę do partii komunistycznej (oni
    do siebie mówią: "Wy"), więc ten tytuł mi nie przysługuje:)

    Jestem w tej ciekawej sytuacji, że znam sprawy z obu stron. Miałem
    pracodawcę, który bezpodstawnie równał mnie z ziemią, potem zapraszał na
    obiad. Straszył mnie zwolnieniem, wiedząc, że miałem 100 000 kredytu
    hipotecznego, więc gotów byłem zrobić naprawdę dużo, żeby się
    odpieprzył. Miałem też sekretarkę, której podniosłem wynagrodzenie netto
    z 1300 na 2000, a ona upomniała się o 700 "premii jubileuszowej", bo
    jakiś baran, jeszcze za czasów, gdy jubileuszówki nie były obzusowane,
    wpisał do regulaminu, że jubileusz jest co roku.

    Faktem niezaprzeczalnym jest to, że pracownik jest stroną słabszą,
    albowiem zanim gruby schudnie, to chudy zdechnie; wymaga ochrony przez
    prawo.

    Co do zakładania działalności, to prześledziłem losy moich znajomych,
    którzy mają firmy. Wyszło na to, że z nielicznymi wyjątkami mieli od
    czego zacząć: albo dom, albo pieniądze od rodziców, albo dostęp do
    rynku, bo tatuś z branży. Zrobiłem też bilans tego, co mógłbym
    zainwestować, gdybym jak większość z nich coś miał na początek: dom -
    200 000, samochód dla żony 50 000, utrzymanie całości za ostatnie lata
    150 000, pozostały do spłacenia kredyt 150 000. Na początek by
    wystarczyło na małą firemkę. Moj tatuś i mamusia nie chcieli jednak
    zostać członkami partii komunistycznej, więc na początek miałem jedynie
    dwie rączki i dyplom, na resztę musiałem zapracować. O ile pracowników
    rozumiem, to pracodawców nie szanuję, bo większość z nich to mierzwa,
    której Bóg dał pieniądze zrządzeniem losu, bo bez nich by sobie w życiu
    nie poradzili.

    To napisaliśmy My:

    Dogbert, z łaski Księcia Władcy Przemysłu:)







Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1