eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy z wykształceniem średnim dostane prace czy zawsze wyprzedzi mnie student? › Re: Czy z wykszta^(3)ceniem ?rednim dostane prace czy zawsze wyprzedzi mniestudent?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
    From: "Tomasz L." <a...@p...com>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Czy z wykszta^(3)ceniem ?rednim dostane prace czy zawsze wyprzedzi
    mniestudent?
    Date: Mon, 05 Aug 2002 08:39:33 +0200
    Organization: Internet Partners
    Lines: 189
    Message-ID: <3...@p...com>
    References: <3...@m...net> <ai90nd$p9d$1@news.onet.pl>
    <ai947q$4n$1@news.gazeta.pl> <ai953i$4jm$1@news.onet.pl>
    <ai97j9$cs4$1@news.gazeta.pl> <ai9985$cu1$1@news.onet.pl>
    <3...@g...net> <ai9lca$84c$1@news.onet.pl>
    <3...@N...net> <aiaoa1$pie$1@news.onet.pl>
    <3...@N...net> <3...@p...com>
    <3...@N...net> <3...@p...com>
    <3...@N...net>
    NNTP-Posting-Host: 217.8.174.186
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news2.ipartners.pl 1028529500 2180 217.8.174.186 (5 Aug 2002 06:38:20 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: 5 Aug 2002 06:38:20 GMT
    X-Accept-Language: en-us, en
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; en-US; rv:1.0.0) Gecko/20020530
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:54985
    [ ukryj nagłówki ]

    kingram wrote:
    > "Tomasz L." wrote:
    >
    > <ciach>
    >
    >>A moja wiedza *teoretyczna* bardzo przydaje mi sie; do rozwia;zywania
    >>problemów *praktycznych* w moim codziennym z.yciu informatyka. Ja nie
    >>teoretyzuje;, jestem praktykiem.
    >
    > OK. Tzn. jestes teoretycznym praktykiem czy praktycznym teoretykiem?
    > ;o)
    > Teoria nie istnieje bez praktycznych zastosowan tejze - pamietaj ze
    > mowimy o Informatyce. (Chociaz i tak juz nazbyt OT).
    > Praktyka nie istnieje bez teorii, bo ktos to musial najpierw wymyslic a
    > pozniej zaimplemetowac.
    Jestem praktykiem korzystającym z teorii do praktycznego rozwiązywania
    praktycznych zadań.

    > Chodzi mi tylko o to ze na Twojej uczelni, ze wzgledu na balagan
    > organizacyjny i "ogolna niemoznosc", nie bylo srodkow na unowoczesnienie
    > sprzetu, a co za tym idzie zmuszono Ciebie jak i innych studentow do
    > nauki Borland Turbo C - bo ten akurat kompilator i to "srodowisko
    > programistyczne" hulalo na 386-tkach.
    > Dlaczego bronisz pozycji z gory przegranej? Jesli istnieje bezwlad
    > organizacyjny - taki sam jak w panstwie - to wiadomym jest ze srodki
    > TEORETYCZNIE przeznaczone na unowoczesnienie pracowni zostana w PRAKTYCE
    > przejedzone.
    Wcale nie twierdzę, że nie mogłoby być lepiej. Uważam jednak że ta
    sytuacja nie jest przeszkodą w kształceniu dobrych kadr.

    > Ponadto nie neguje wiedzy teoretycznej jako takiej. Na kazdej uczelni ja
    > posiadziesz o ile bedziesz pilnym sluchaczem. (Ta sama Kadra - o czym
    > juz wspominalem).
    > Tym niemniej jednak na prywatnych uczelniach - dobrze zarzadzanych i
    > zorganizowanych - ta sama Kadra jest w stanie wykazywac sie, probowac
    > swoich odstajacych od "standardowych" koncepcji.
    Z powodzeniem mogą to też robić na państwowej uczelni. Znam to trochę od
    kulis, bo sam przez pewien czas uczęszczałem na studium doktoranckie.

    >
    >
    >>>Ile czasu zajelo Ci przestawienie sie z Borlanda na M$? Jaja sobie
    >>>robisz?
    >>
    >>Tydzien' mi wystarczy? na poznanie s'rodowiska w stopniu umoz.liwiaja;cym
    >>zrealizowanie projektu. Przeciez. to tylko narze;dzie i do tego moim
    >>zdaniem dobrze bardzo udokumentowane (MSDN).
    >
    > Przyznaje - zdolny jestes. Ale i tak pracodawca nie da ci szans na
    > tygodniowe przestawianie sie. Wybierze gostka ktory juz to zna.
    >
    >
    >>>Oczywistym jest ze koles ktory uczyl sie JUZ na uczelni Visual C++
    >>>bedzie bil na glowe u potencjalnego pracodwacy czlowieka ktory sie
    >>>uczyl, cytuje: "przy nauce programowania
    >>> obiektowego ?wiczy^(3)em na Borland Turbo C na komputerach z 386".
    W najprostszej wersji - tak. Ale w dłuższej perspektywie może jednak
    woleć zatrudnić kogoś, kto w przyszłości będzie się w stanie szybciej
    dostosować do nowych wymagań (bogata wiedza teoretyczna ułatwi mu to).


    >>>
    >>
    >>Mylisz programowanie ze s'rodowiskiem programistycznym.
    >
    > Nie, nie myle. Zazwyczaj wiem o czym mowie, a jesli nie to sie po prostu
    > nie odzywam (czego i innym zycze... ;o)
    > Twoim zdaniem Borland Turbo C jest jezykiem programowania a nie
    > srodowiskiem programistycznym, tak?
    Nigdy tak nie twierdziłem. Spróbuj przeczytać jeszcze raz moje posty.

    > No to winszuje posiadanej wiedzy teoretyczno-praktycznej.
    > Jesli mowisz o jezykach i teorii - to wspomnij przynajmniej ze uczono
    > cie na twojej uczelni ANSI C i/lub C++ wg. Bjarne Stroustrupa. Wiadomym
    Zgadza się, tak właśnie było. Borlanda podałem jedynie jako przykład, że
    narzędzie nie ma istotnego znaczenia.

    > jest ze i Borland i Miscrosoft odbiegaja od standardow teoretycznych.
    >
    >
    >>>>?e ju? nie wspomne^ o takich zagadnieniach jak projektowanie systemów,
    >>>>gdzie w ogóle nie ma mowy o jakimkolwiek programowaniu!
    >>>
    >>>O tak. Ale tutaj poruszasz co najmniej 60% wiedzy TEORETYCZNEJ
    >>>pojmowanej jako informatyka, ktora nie ma zwiazku z programowaniem.
    >>>
    >>
    >>A co to ma do rzeczy ile %? Korzystam ze swojej wiedzy w stopniu
    >>umoz.liwiaja;cym realizacja; zadania.
    >
    > Teoretycznej czy praktycznej - bo roznia sie zasadniczo... jak juz
    > wilokrotnie obaj wspominalismy.
    Już pisałem na początku posta.

    >
    >
    >>>>Na mojej uczelni (Politechnika ?l?ska w Gliwicach) nacisk by^(3) na
    >>>>zdobycie wiedzy teoretycznej - metody rozwi?zywania problemów,
    >>>>algorytmika, metodologia programowania.
    >>>
    >>>Nacisk ten pochodzil tylko i wylacznie z braku infrastruktury
    >>>technicznie wspolczesnej.
    >>
    >>Nie. Wynika z podejs'cia do nauczania - IMHO s?usznego.
    >
    > Tak, tak, a swistak siedzi i zawija w sreberka (well: AMRA)
    Rozumiem, że to Twój kontrargument...

    >
    >
    >>>Co innego umiejetnosc radzenia sobie z przypadkami w zyciu a co innego
    >>>wiedza teoretyczna na ten temat.
    >>>
    >>
    >>Tylko, z.e tos' "wiedza;cy" ?atwiej sobie poradzi...
    >
    <ciach przykład>

    > Chcesz podyskutowac o tym przypadku?
    Nie ma o czym. Przykład stary jak świat, moim zdaniem nie świadczy o
    bezużyteczności teorii, a jedynie o schematyczności owych "teoretyków".
    Ja jednak uważam, że to niechlubny wyjątek potwierdzający regułe.

    >
    >
    >>A co ma informatyka do tego, z.e Pani Y ma problemy z komputerem?
    >>Za s?ownikiem wyrazów obcych:
    >>Informatyka
    >>1. nauk. ogó? metod tworzenia, przetwarzania i przekazu informacji,
    >>wykorzystywanych m.in. w technice, ekonomii, genetyce.
    >>2. nauka zajmuja;ca sie; komputerami oraz tworzeniem, przekszta?caniem i
    >>przekazywaniem informacji (danych), tworzeniem programów
    >>wykorzystuja;cych zawarte w nich informacje do okres'lonych dzia?an'.
    >
    <ciach>

    > Ale masz racje. W teorii informatyki nie istnieje cos takiego jak
    > klawiatura. Istnieje ona jedynie i wylacznie w zastosowaniach
    > praktycznych tejze teorii.
    I tu się z Tobą zgadzam.

    >
    >
    >>Czy widzisz tu gdzies' wymiane; klawiatury Pani Y? To nie jest informatyka
    >>(chociaz. potocznie cz?owieka zajmuja;cego sie; wymiana; tuszu w drukarce
    >>nazywa sie; informatykiem, chociaz. jego praca z informatyka; nie ma nic
    >>wspólnego).
    >
    > J.w.
    >
    >
    >>>>Podsumowuj?c: najistotniejsze jest to czego i jak uczy uczelnia, a nie
    >>>>to jakie ?rodki techniczne ma do dyspozycji.
    >>>
    >>>Podsumowujac: najistotniejsze jest to czego i jak uczy uczelnia, majac
    >>>do dyspozycji odpowiednie srodki techniczne.
    >>>
    >>
    >>Z tym moge; sie; zgodzic', bo to stwierdzenie nie stoi w opozycji do mojego
    >>poprzedniego.
    >
    > Z tym nie moge sie zgodzic, bo to stwierdzenie nie tylko stoi w opozycji
    > do twoejgo (algebra Bull-a?) ale i jest zdaniem wynikowym, wykluczajacym
    > poprzednie.
    > Segnij gdzies dalej, poza slownik wyrazow obcych...
    Masz na myśli algebrę Boole'a? Moim zdaniem nie są sprzeczne.

    >
    >
    >>Pozdrawiam
    >>Tomek
    >
    > Z calym szacunkiem Tomku, pozdrawiam Cie rowniez...
    > Przynajmniej starasz sie dyskutowac merytorycznie...
    >
    Ty również.
    Całą tę dyskusję podsumowałbym tak: człowiek o otwartym umyśle,
    pomysłowy, kretywny jest w stanie rozwiązać każde zadanie (oczywiście
    leżące w zakresie jedgo mużliwości). Natomiast teoretyczna wiedza
    podsuwa mu narzędzia, aby mógł to zadanie rozwiązać szybciej,
    skuteczniej i optymalnie.

    Pozdrawiam i proponuję EOT, bo moglibyśmy tak...
    Tomek

    --
    Zrób IMPREZĘ!
    www.IMPREZA.info.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1