eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy to wolna amerykanka i musisz byc na kazde skinienie pracodawcy › Re: Czy to wolna amerykanka... - długie!
  • Data: 2005-09-05 18:16:47
    Temat: Re: Czy to wolna amerykanka... - długie!
    Od: "Koziorozec" <k...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Wzruszyła mnie twoja historia.
    > Moi rodzice juz nie zyja i nie mogli mi platnych studiów fundnąć, które w
    > tym roku skonczylem. Musialem jednoczesnie utrzymac zone i 2 dzieci i nie
    > plakalem tutaj i nie znajdowalem milionów wytłumaczeń, że na stołkach mało
    > miejsca, tylko MUSIAŁEM znaleźć dwa stołki i to nie najgorzej płatne,
    gdzie
    > się jeszcze zmieszcze.
    > Ja nigdzie nie twierdze, że jest łatwo. Ja twierdze, że się da bo nie ma
    > innego wyjścia i narzekanie na sytuacje jest po prostu bezproduktywne, a
    ja
    > bardzo nie lubie robic coś bez sensu.

    Fajnie, gratuluję!
    Gratuluję też szczęścia, bo chyba nie powiesz, że to
    TYLKO wystarczy pochodzić i 'się' znajdzie?

    A ja właśnie staram się o taką DOBRZE PŁATNĄ pracę,
    a do wyboru mam tylko te za najniższą.

    Myślałam o przeniesieniu się do większego miasta (i kto wie,
    może to właśnie mi się uda), tylko przy takich przenosinach,
    to trzeba zarabiać też więcej, aby starczyło na pokój, choćby
    w mieszkaniu studenckim (jeśli mnie - starszą - zaakceptują),
    na przejazdy do pracy (chociaż myślałam o zabraniu roweru,
    ale w zimie byłoby ciężko) i na opłacenie mojego mieszkania,
    którego nie mogę wynająć.

    --
    Koziorozec

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1