-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " Marek" <m...@g...pl>
Newsgroups: pl.praca.dyskusje
Subject: Re: Czy to prawda?
Date: Mon, 22 Dec 2003 02:56:09 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 200
Message-ID: <bs5mg9$hlg$1@inews.gazeta.pl>
References: <bs0d1r$kug$1@inews.gazeta.pl> <bs16fp$m2q$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bs4018$8g5$1@inews.gazeta.pl> <bs4p69$emq$1@SunSITE.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: c39-169.icpnet.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1072061769 18096 172.20.26.238 (22 Dec 2003 02:56:09 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 22 Dec 2003 02:56:09 +0000 (UTC)
X-User: marek9993
X-Remote-IP: c39-169.icpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:104269
[ ukryj nagłówki ]Brodek <B...@r...NIE.ODPOWIADAM.pl> napisał(a):
> Wbrew pozorom nie byłoby to wcale takie rewelacyjne. 3 mln ludzi z rodzinami
> to pewnie jakieś 6 mln konsumentów. Zakładając tylko, że na każdego tego
> konsumenta przypada 1000 zł miesięcznie to natychmiast znika nam z
> gospodarki 6 mld złotych konsumpcji miesięcznie.
> Czyli nagła utrata tych ludzi byłaby raczej dla gospodarki katastrofalna niz
> ozywcza... Niestety tu liczy się sztuka... Choćby była chora..
>
Eee, nie byłoby aż takiego obwału - większość zainteresowanych wyjazdem
to single :)
> Przez politykę mamy zamiast realnych rozwiazań pomysły w stylu zaostrzania
> KP lub wydawania pół miliarda na kolejarzy...
>
O ile wiem, to wszędzie przewozy pasażerskie są dotowane.
> Politycy nie wymyslili bezrobocia. Jest to naturalny stan gospodarki.
> Nie wiem, czy politycy kiedykolwiek cokolwiek wymyslili...
>
To nie jest naturalny stan gospodarki, tylko nowoczesny bat na pracownika
stosowany zamiast bata używanego w niewolnictwie.
> Nie mają dobrze.
> Jeżeli zwolnienie pracownika jest trudne to decyzja o jego zatrudnieniu
> (przynajmniej oficjalnie) jest jeszcze trudniejsze..
>
Zwolnienie pracownika było trudne. Teraz zwłaszcza w firmie prywatnej to
bułka z masłem.
> Tych miejsc nie było. Tak jak z punktu widzenia kolei nie powinno pracować
> już wielu z tak dzielnie ostatnio protestujących kolejarzy.
>
Te miejsca były i są nadal, ale widocznie ze względów politycznych bardziej
kalkuluje się patrzeć przez palce na zatrudnianie jednego pracownika na 80h
tygodniowo niż dwóch po 40h tygodniowo.
A jeżeli pracodawcy uda się zatrudnić pracownika na pół etatu na 40h
tygodniowo, to dostaje chyba orgazmów wielokrotnych.
> Dziwisz się?
> Jakbyś mógł dostać dobry, nowy telewizor i jakiś stary, choćby lekko już
> szroniący to który byś wybrał?..
> A jakbyś miał do wyboru pralkę za tysiąc złotych a za sto to pewnie
> wybrałbyś tę za tysiąc co?..
>
Tak! Dziwię się bo pracownik to nie pralka czy telewizor.
> Generalnie masz rację, ale..
>
> > 1. Od ponad 14-stu lat się ciągle masowo zwalnia, a przyjmowane
> > są jednostki.
>
> To nie prawda.
Prawda. Praca na okrągło jest głównie dla domo i firmokrążców.
> Zmienia się po prostu struktura zatrudnienia. Teraz już większość pracuje w
> małych firmach a nie w molochach. Stąd takie wrażenie..
>
Trzeci rok śledzę oferty pracodawców i wiedomości o kataklizmach
zwolnieniowych i jakoś nie widzę tej "zmiany struktury".
> > 2. Pogoń za wyższym wykształceniem podsycana przez polityków, socjologów
> i
> > rynek pracy. Czy może przypadkiem dane, z których wynika,
> > że w Polsce jest mniej ludzi z wyższym niż w innych krajach, opierają się
> na
> > błędnym założeniu, że high school to też szkoła wyższa?
>
> Cóż. Kiedyś standardem była matura. Nikt nie protestował, że jest ona do
> większości prac niepotrzebna choć faktycznie rozważania o Norwidzie
> większości w ich pracy zawodowej się nie przydały.
> Teraz standardem jest wykształcenie wyższe. Tyle...
>
Wtedy nikt nie protestował, bo praca była dla wszystkich, a mgr inż. zarabiał
często mniej niż jego pracujący na produkcji podwładni.
> > 3. Z powodu masowej nadprodukcji absolwentów z wyższym wykształceniem,
> > mgr inż. jest często przyjmowany na stanowisko, na którym mógłby pracować
> z
> > powodzeniem technik, a technika przyjmuje się tam gdzie mogłaby pracować
> > osoba z zawodowym, podstawowym, a nawet i bez wykształcenia.
>
> Patrz jak wyżej..
>
> > Ktoś może powiedzieć, że szkolnictwo wyższe i średnie ze szczególnym
> > uwzględnieniem prywatnego, też podlega "prawom rynku", ale w Polsce -
> gdzie
> > nie sprawdzają się często ani prawa ekonomii ani fizyki - to nie do końca
> > prawda. Uczelnie państwowe szkolą tylu na ile pozwalają środki z budżetu,
> a
> > uczelnie prywatne każdego, kto pryjdzie i zapłaci za naukę - jak zabraknie
> > wykładowców, to zatrudnią więcej. Obawiam się, że masowy "wysyp" uczelni
> > prywatnych spowodowany brakiem kontroli tego zjawiska, powoduje ciągły
> spadek
> > ich poziomu. Obawiam się również, że poziom wielu z prywatnych szkół
> wyższych
> > jest niższy niż technikum państwowego. Wychodzą z tych szkół ludzie
> > z "dyplomem", który działa na wybraźnię i apetyt pracodawcy, ale właśnie
> to
> > pogarsza sytuację na rynku pracy ludzi ze średnim i zawodowym, których na
> > dalszą naukę już nie stać.
>
> Nie działa.
> Dla większości dyplom już nic nie znaczy (chyba, że z jakimś specjalnym
> wyróżnieniem z dobrej uczelni) a jest jedynie warunkiem czysto formalnym.
>
To tylko potwierdza moją teorię.
> A dlaczego uważasz, że to ja muszę za moje własne pieniądze kogokolwiek
> szkolić?.. Oczywiście, że jeśli potrzebny mi juz fachowiec z danej branży to
> wolę go kupić niż wychowywać. Potrzebuję go bowiem tu i teraz a nie choćby
> za pół roku..
Dlatego, że ceny tych szkoleń są przewidziane na kieszeń pracodawcy a nie
pracownika. Nie mam oczywiście na myśli podstaw obsługi komputera, ale kursy
specjalistyczne.
>
> Aaaaa. Informatycy to zupełnie inna bajka.
>
Co to znaczy inna bajka?!?!
> Cóż. Jeszcze raz zapytam dlaczego ja mam płacić za to, że ktoś kiedyś
> popełnił błąd i teraz nie może znaleźć roboty, bo się do niczego we
> dzisiejszym zakładzie pracy nie nadaje?..
>
Nie jest w porządku nazywanie błędem decyzji (czasem nie do końca własnej),
która wtedy była prawidłowa. Zmiana reguł w czasie gry, to zwykłe oszustwo.
Ludzie, którzy kiedyś zakończyli edukację na poziomie średnim lub zawodowym
mieli świadomosć, że wyższe jest niezbędne do zajęcia stanowisk
dyrektorskich, bo większość kierowników średniego szczebla miała tylko
średnie wykształceni. Teraz zostały zmienione reguły gry bez okresu
przejściowego i na wielu szeregowych stanowiskach jest wymagane co najmniej
wyższe.
> > Większość społeczeństwa ma predyspozycje tylko na pracownika najemnego i
> gdy
>
> To nie prawda.
>
TO PRAWDA!!!
> > nie ma pracy domaga się utworzenia nowych miejsc pracy. Nakłanianie takich
>
> No własnie - domaga się. Czy to nie jest postawa roszczeniowa?
>
Jeżeli ktoś został pozbawiony środków do życia to nie. Co innego gdy chodzi
o "zawodowego bezrobotnego".
> > bezrobotnych z przymusu a nie z wyboru do samozatrudnienia jest tak
> > samo "mądre", jak wypuszczenie np. owcy do lasu, żeby się utrzymała przy
> > życiu z polowań na zwierzynę leśną.
>
> Cóż.
> 1. Nie próbowali nawet..
> 2. Jak już czasem znajdą jakąś, choćby dorywczą, robotę to próbują
> natychmiast doić tego, kto ich karmi.
> Z jakiegoż powodu mam ich niańczyć, jeśli nie potrafią i - jestem pewien -
> nie chcą pomóc sobie sami?
>
Eee tam. Domagający się wędki są tak samo źle traktowani jak domagajęcy się
ryb.
> > Reasumując - twierdzę, że w obecnej sytuacji tylko wyjazd za granicę
> nadwyżki
> > na rynku pracy jest wstanie uzdrowić szybko sytuację, skoro nasi politycy
> > walczą miedzy sobą o władzę, a nie z katastrofalnym bezrobociem.
>
> Jak pokazałem wyżej generalnie dla gospodarki byłaby to katastrofa.
> Za to oczywiście wyjazd za granicę w indywidualnym przypadku jest oczywiście
> przejawem jak najbardziej pozytywnej aktywności..
>
Katastrofa to jest teraz, a każdy emigrant zmniejszy jej rozmiary.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Następne wpisy z tego wątku
- 22.12.03 03:24 Marek
- 22.12.03 05:03 Brodek
- 22.12.03 05:06 Brodek
- 22.12.03 05:08 Brodek
- 22.12.03 05:09 Brodek
- 22.12.03 05:11 Brodek
- 22.12.03 05:28 Brodek
- 22.12.03 05:49 Brodek
- 22.12.03 06:00 Brodek
- 22.12.03 06:01 Brodek
- 22.12.03 07:16 krzysztofsf
- 22.12.03 08:13 krzysztofsf
- 22.12.03 08:15 krzysztofsf
- 22.12.03 08:18 Piotr Hosowicz
- 22.12.03 08:34 Marek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-29 Błonie => Sales Specialist <=
- 2024-11-29 Warszawa => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2024-11-29 Warszawa => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=
- 2024-11-29 Warszawa => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-29 Białystok => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-29 Białystok => Application Security Engineer <=
- 2024-11-29 Białystok => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2024-11-29 Gdańsk => Software .Net Developer <=
- 2024-11-29 Wrocław => Key Account Manager <=
- 2024-11-29 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-29 Chrzanów => Specjalista ds. public relations <=
- 2024-11-28 Katowice => Technical Artist <=
- 2024-11-28 Katowice => Technical Artist <=
- 2024-11-28 Bydgoszcz => QA Engineer <=
- 2024-11-28 Zielona Góra => Spedytor międzynarodowy <=