Użytkownik Jackare napisał:
> Użytkownik "X" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gksvke$tvd$1@217.76.112.12...
>
>> 6200 brutto plus delegacje 2tyg/mies w EUR.Doradztwo, audyt finansowy.
>> Ok. 8-10 wyjazdów zagranicznych rocznie. Praca ciekawa ale męcząca. Tu
>> pytanie: gdzie dalej się rozwijać? Iść na kontrolera finansowego?
>
>
>
> Czyli od stycznia do października lekko ponad 4 tys netto, potem mniej.
> IMHO bez rewelacji. Albo negocjowac albo szukac rozwoju (finansowego) na
> stanowiskach zarządzających. Tam tyle zarobisz jako absolutne minimum
> nie ruszajac tylka z miejsca do tego beda dochodzic bonusy: samochod do
> pelnej dyspozycji, na pewnych stanowiskach z kierowca, dodatki placowe i
> pozaplacowe, wieksze mozliwosci dalszego rozwoju i wieksza niezaleznosc.
> Ta kwota to absolutne minimum - zazwyczaj w gre beda wchodzic na starcie
> kwoty 7900 - 8500 brutto, potem powinno byc lepiej.

Rok temu odmówiłem propozycji za 9000 brutto w innym miescie.
Zaplacilbym za mieszkanie i wyszloby to samo co teraz...
Jesli chodzi o ten rok, to bedzie ponad 4000 netto przez caly rok (w
koncu progi podatkowe poszly znaczaco w gore i nie oczekuje obnizki
netto w ostatnim kwartale tak jak to bylo jeszcze w 2008 r.