eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzego oczekujecie od pracodawcy?Re: Czego oczekujecie od pracodawcy?
  • Data: 2010-09-21 07:31:14
    Temat: Re: Czego oczekujecie od pracodawcy?
    Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 21-09-2010 o 09:16:02 Krzysztof <k...@a...pl> napisał(a):

    >> *Jeśli* jest.
    >
    > Po przejrzeniu kilku portali z ogłoszeniami stwierdzam, że w większości
    > przypadków podana jest forma umowy.
    > Jeśli nie ma (co przypuszczalnie oznacza UZ albo UoD ;-), to prościej i
    > szybciej jest zadzwonić i spytać o ten szczegół, niż tworzyć CV+LM, a
    > potem czekać na odpowiedź typu "oj sorki, ale my tylko na umowę zlecenie
    > i to na 2 miesiące"
    >
    >> A można i w LM.
    >
    > Którego nikt ponoć nie czyta ;-)
    >
    >>> Ale to chyba oczywiste, że kandydat aplikując do jakiejś firmy chce w
    >>> niej kontynuować pracę na oferowanym stanowisku.
    >>> Po co to dodatkowo podkreślać?
    >
    >> To nie jest oczywiste.
    >
    > Hmmm. Odpowiadasz na konkretną ofertę stanowiska pracy, nie mając
    > zamiaru na tym stanowisku pracować?
    >
    >> W sumie nie wiem po co aplikował na to stanowisko, z rozmowy nic
    >> takiego nie wynikało, że zależy mu na pracy.
    >
    > Może badał rynek ;-)
    >
    >>> Jak wyżej. Naturalne jest to, że pracodawca poprzez ogłoszenie szuka
    >>> pracownika profesjonalnie podchodzącego do zleconych działań, a nie
    >>> biura podróży.
    >>
    >> Ale może znaleźć pracownika, który tak naprawdę nie będzie się znał
    >> na swojej pracy.
    >
    > I sądzisz, że wystarczy napisać w LM, że się na tym znamy, a pracodawca
    > łyknie to jak młody pelikan? :)
    > W LMkach pisze się zazwyczaj wszystko i nic. Takie beznadziejne
    > bla-bla-bla o dupie Maryni. Ja osobiście czytam je z ciekawości, co tam
    > też ludzie nowego nie wymyślą. I niestety, w zdecydowanej większości
    > przypadków albo ziewam albo jestem zażenowany, bo ludzie po prostu robią
    > z siebie kretynów. A już wazelina jaka płynie z tych listów przyprawia
    > niemal o mdłości. Nie rozumiem po co to wszystko. O dziwo najlepsi
    > kandydaci to w większości przypadków tacy, którzy LMek nie wysyłają, za
    > to potrafią się skutecznie zaprezentować w CV.
    >
    >> Skąd wiesz?
    >
    > Sprawdzałem. Zresztą co to za oferta pracy, jeśli nie wiadomo nawet, co
    > będzie należało do Twoich (choćby najważniejszych, podstawowych)
    > obowiązków?
    >
    >>> Generalnie rzecz biorąc list motywacyjny ma sens tylko i wyłącznie w
    >>> sytuacji, gdy to kandydat szuka pracy i powinien jak najbardziej
    >>> skutecznie wzbudzić zainteresowanie potencjalnego pracodawcy. W innych
    >
    >> Czyli w każdym przypadku.
    >
    > No właśnie nie. Jeśli pracodawca nikogo nie szuka (albo jeszcze nie wie,
    > że ktoś taki mu się przyda ;-), to odpowiednio skonstruowany LM
    > faktycznie może wiele zdziałać i wzbudzić zainteresowanie. Z kolei w
    > sytuacji, gdy pracodawca ma określone wymagania, przedstawił je w
    > ofercie, to dyrdymały w rodzaju "uważam, że się tu nadaję" itp. niczego
    > nie zmienią. Zdecydowaną większość argumentów "za" lub "przeciw"
    > pracodawca znajdzie w CV.
    >
    >> Cóż, jeśli ktoś nie potrafi inaczej.
    >
    > Tak naprawdę mało kto potrafi. Dlatego uważam, że lepiej nie wysyłać
    > głupot, niż robić to na siłę i dla zasady.
    >
    > K.

    Swietnie to opisales... Zgadzam sie z powyzszym, aczkolwiek wielu tego nie
    chce przyjac do swiadomosci, bo mimo wszystko chca sie jeszcze ludzic i
    zyc zludzeniami ;-) Nie odbieraj im "lepszego swiata"... ;-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1