eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzego oczekujecie od pracodawcy?Re: Czego oczekujecie od pracodawcy?
  • Data: 2010-09-21 07:16:02
    Temat: Re: Czego oczekujecie od pracodawcy?
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:i75h08$vg1$1@news.onet.pl...

    > *Jeśli* jest.

    Po przejrzeniu kilku portali z ogłoszeniami stwierdzam, że w większości
    przypadków podana jest forma umowy.
    Jeśli nie ma (co przypuszczalnie oznacza UZ albo UoD ;-), to prościej i
    szybciej jest zadzwonić i spytać o ten szczegół, niż tworzyć CV+LM, a potem
    czekać na odpowiedź typu "oj sorki, ale my tylko na umowę zlecenie i to na
    2 miesiące"

    > A można i w LM.

    Którego nikt ponoć nie czyta ;-)

    >> Ale to chyba oczywiste, że kandydat aplikując do jakiejś firmy chce w
    >> niej kontynuować pracę na oferowanym stanowisku.
    >> Po co to dodatkowo podkreślać?

    > To nie jest oczywiste.

    Hmmm. Odpowiadasz na konkretną ofertę stanowiska pracy, nie mając zamiaru
    na tym stanowisku pracować?

    > W sumie nie wiem po co aplikował na to stanowisko, z rozmowy nic takiego
    > nie wynikało, że zależy mu na pracy.

    Może badał rynek ;-)

    >> Jak wyżej. Naturalne jest to, że pracodawca poprzez ogłoszenie szuka
    >> pracownika profesjonalnie podchodzącego do zleconych działań, a nie
    >> biura podróży.
    >
    > Ale może znaleźć pracownika, który tak naprawdę nie będzie się znał na
    > swojej pracy.

    I sądzisz, że wystarczy napisać w LM, że się na tym znamy, a pracodawca
    łyknie to jak młody pelikan? :)
    W LMkach pisze się zazwyczaj wszystko i nic. Takie beznadziejne bla-bla-bla
    o dupie Maryni. Ja osobiście czytam je z ciekawości, co tam też ludzie
    nowego nie wymyślą. I niestety, w zdecydowanej większości przypadków albo
    ziewam albo jestem zażenowany, bo ludzie po prostu robią z siebie kretynów.
    A już wazelina jaka płynie z tych listów przyprawia niemal o mdłości. Nie
    rozumiem po co to wszystko. O dziwo najlepsi kandydaci to w większości
    przypadków tacy, którzy LMek nie wysyłają, za to potrafią się skutecznie
    zaprezentować w CV.

    > Skąd wiesz?

    Sprawdzałem. Zresztą co to za oferta pracy, jeśli nie wiadomo nawet, co
    będzie należało do Twoich (choćby najważniejszych, podstawowych)
    obowiązków?

    >> Generalnie rzecz biorąc list motywacyjny ma sens tylko i wyłącznie w
    >> sytuacji, gdy to kandydat szuka pracy i powinien jak najbardziej
    >> skutecznie wzbudzić zainteresowanie potencjalnego pracodawcy. W innych

    > Czyli w każdym przypadku.

    No właśnie nie. Jeśli pracodawca nikogo nie szuka (albo jeszcze nie wie, że
    ktoś taki mu się przyda ;-), to odpowiednio skonstruowany LM faktycznie
    może wiele zdziałać i wzbudzić zainteresowanie. Z kolei w sytuacji, gdy
    pracodawca ma określone wymagania, przedstawił je w ofercie, to dyrdymały w
    rodzaju "uważam, że się tu nadaję" itp. niczego nie zmienią. Zdecydowaną
    większość argumentów "za" lub "przeciw" pracodawca znajdzie w CV.

    > Cóż, jeśli ktoś nie potrafi inaczej.

    Tak naprawdę mało kto potrafi. Dlatego uważam, że lepiej nie wysyłać
    głupot, niż robić to na siłę i dla zasady.

    K.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1