eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCo zrobic z takim szefemRe: Co zrobic z takim szefem
  • Data: 2008-10-02 07:40:13
    Temat: Re: Co zrobic z takim szefem
    Od: "grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Na pewno argumentowac, ze w poprzednim miesiacu nie bylo prawe nic, to
    > teraz to sie rownowazy, ale co jeszcze mowic?
    > Jak rozmawiac? Czy macie jakies sposoby-wytrychy na takie przypadki?

    jak rozmawiać, to konkretnie. Ile, za co i w jakim czasie.

    Przypuszczam że skoro jest aż tak uzalezniona od "procentów
    przychodowych", to jest to stanowisko handlowe. Ale to tylko na
    marginesie (mam na mysli ze handlowiec raczej powinien wiedzieć co ma z
    takiej a nie innej sprzedaży...)

    Jeżeli zas chodzi o argumentację, to w pełni bym się skupił na
    konkretach: co się robi, z czego wynika premia i w jakim okresie jest
    płacona. Skoro - jak napisałeś - płatność dla pracownika wynika z obrotu
    firmy, to jest zrozumiałe że na przykład płatnośc od kontrahentów może
    przyjść z opóźnieniem. i tu można powiedzieć, że owszem mozna poczekać,
    tylko dobrze by było ustalić czy jest to dzień, dwa czy też może
    tydzień. bo dłużej niż 10 dni to czekać nie można.
    Nie wiem, czy chwytasz, ale imho trzeba odbić piłeczkę "mozliwości
    pracodawcy" na swoje korzysci. Jedynym uzasadnieniem dla opóźnien u
    pracodawcy może być płatność zewnętrzna, innych racjonalnych powodów nie
    widzę (jakiekolwiek inne zobowiazania, rozwój itp to firma nie może
    płacić z pieniędzy należnych za wykonanie pracy, zresztą po to tworzy
    się rózne konta rozrachunkowe w księgowości).

    a poza tym jest ciekawe, skąd taka sytuacja? jeżeli jest stawka stała,
    to wiadomo ile i za co i raczej nie ma potrzeby większego wyjaśniania.
    Ale przy stawce zmiennej nie zostało ustanowione z czego kasa wynika...
    to nawet nie jest śmieszne, raczej żenujące. Cóż, nauka na życie że "na
    gębę" pieniędzy sie nie dostanie (chyba że jakies ochłapy)

    Przy kwocie 10000zł to bym sie nawet nie zastanawiał nad pójściem do
    prawnika. kwota warta tych kilkuset złotych do wydania, bo i nauka z
    tego będzie niemała

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1