-
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.k.pl!news.tkmed
ia.pl!news-1.feed.trzepak.pl!news.magma-net.pl!not-for-mail
From: Paweł Pollak <s...@m...pl>
Newsgroups: pl.praca.dyskusje
Subject: Re: Co to są znajomości?
Date: Thu, 28 Nov 2002 23:08:58 +0100
Organization: Magma Systemy Komputerowe http://www.magma-net.pl
Lines: 187
Message-ID: <as64ig$kan$1@cs.magma-net.pl>
References: <arh76a$jvf$1@cs.magma-net.pl> <arnqfq$nv4$1@cs.magma-net.pl>
<art205$7ki$1@news.onet.pl> <arv62f$egi$1@cs.magma-net.pl>
<as0ce8$t6h$1@news.onet.pl> <as0o09$feq$1@cs.magma-net.pl>
<as2clm$q48$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nervosol.magma-net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: cs.magma-net.pl 1038521745 20823 62.233.143.246 (28 Nov 2002 22:15:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...magma-net.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 28 Nov 2002 22:15:45 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:64386
[ ukryj nagłówki ]Użytkownik "Artur Lato" napisał w wiadomości
> Nie tylko jego zmartwienie, bo największe straty poniosą kontrahenci
> i klienci bankruta.
Kontrahenci i klienci mają wolny wybór, nie muszą współpracować z bankiem,
który prowadzi politykę zmierzającą do bankructwa.
> > Na jakiej podstawie żywisz przekonanie, że prezes banku nie jest wart
dla
> > banku kilkaset tysięcy złotych miesięcznie i że ten bank chce zatrudniać
> > kogoś, kto nic nie umie robić?
>
>
> No nie, nie spodziewałem się po Tobie takiej naiwności.
> Co oznacza w praktyce "wart dla banku"? A no wart dla siebie
> i innych członków zarządu i rady nadzorczej, z którymi wspólnie
> zapewniają sobie, kosztem tego banku, luksusowe życie
Za pieniądze dobrowolnych inwestorów i klientów, a nie podatników.
> Jeśli nazywasz górników złodziejami, to zastanawiam się
> jak powinieneś nazwać takich szacownych ludzi biznesu,
> zwłaszcza gdybyś trzymał pieniądze w banku, który zbankrutował
> (m.in. z powodu horrendalnych zarobków kierownictwa).
Nie muszę trzymać pieniędzy w takim banku. Na górników muszę płacić, czy
chcę, czy nie chcę.
> Nie jest chybione, bo dotyczy zupełnie innego aspektu. Kryteria
> przyjmowania nie mają tu nic do rzeczy. Może sobie nawet przyjmować
> kierując się tym, kto ma więcej włosów na głowie. Istotne jest to,
> że szanse (uczciwego) wygrania konkursu gdzie startuje kilkuset
> kandydatów są tak niewielkie, że bezrobotni w końcu się do tego
> zniechęcają i wolą "siedzieć na kanapie", co nie świadczy o ich bierności
> i lenistwie, tylko o trzeźwej ocenie szans. Trzeźwo myślący człowiek
> rzadko gra w toto-lotka, chociaż słyszy, że prawie co tydzień komuś
> udało się trafić szóstkę.
Mylisz pojęcia, podajesz nieadekwatne porównania, gubisz się w nich, gubisz
meritum. Nawet przy losowym doborze do pracy przy stu kandydatach szansa
dostania pracy jest jeden na sto, szansa wygrania w totka jeden bodajże do
kilkudziesięciu milionów. Ale konkurs to nie matematyka. Jeśli jest to
konkurs, kto ma więcej włosów na głowie, to mając bujną czuprynę, od razu
zostawiamy w tyle
łysych. Startując do konkursu o pracę możemy ocenić swoje szanse. Pewnie, że
im więcej kandydatów, tym trudniej wygrać, ale porównywanie tego z
totolotkiem jest nieporozumieniem.
> > Oho, kolejny, który na ekonomii zna się jak papież na środkach
> > antykoncepcyjnych. Można prosić o jakieś szczegóły? Podpowiedz rządowi.
>
>
> Wiesz, odnoszę takie wrażenie (m. in. w związku z naszą dyskusją), że
> teoretyczne wiadomości z ekonomii nie tylko nie ułatwiają, ale czasem
> może nawet wręcz utrudniają dostrzeganie jak ten kapitalizm
> działa w praktyce.
Nie mam teoretycznych wiadomości z ekonomii. Tylko i wyłącznie obserwuję,
jak ten kapitalizm działa w praktyce (w Polsce i na świecie). A w Polsce
większość patologii bierze się nie stąd, że mamy kapitalizm, tylko że mamy
socjalistyczno-kapitalistyczną hybrydę.
> > Praca na kartki? Czemu nie, skoro i mięso było na kartki?
>
>
> Wyczuwam w tym ironię i aluzję do tamtych "beznadziejnych czasów
> komuny", kiedy wszystko było na kartki. Więc przypominam,
> że w sytuacjach nadzwyczajnych, np. podczas wojny lub innych
> kataklizmów, państwa kapitalistyczne też wprowadzają racjonowanie.
> Bo nawet wtedy się uważa, że życie ludzkie jest ważniejsze od
> "czystości" systemu gospodarczego.
To ile średnio dziennie umiera bezrobotnych?
> Niestety, teraz w Polsce (jak chyba w żadnym innym kraju) mamy
> zatrzęsienie zwolenników ortodoksyjnego kapitalizmu, uważających,
> że "świetlana przyszłość kapitalizmu" jest warta ofiar w postaci
> milionów nędzarzy, więc można ich spokojnie poświęcić na ołtarzu
> tej przyszłości. Tylko dlaczego jednocześnie za największe
> zbrodnie komunizmu uważają poświęcanie milionów ludzi
> w imię tamtej świetlanej przyszłości?
Gdzie są te miliony nędzarzy w Polsce? W późniejszym poście udowadniasz, że
Polacy nie są wcale tacy biedni i stać ich na sfinansowanie jednego z Twoich
księżycowych pomysłów na zmniejszenie bezrobocia. Fakty są takie, jakie Ci
akurat pasują w dyskusji?
I znowu doskonale znasz poglądy swoich adwersarzy, których ci wcale nie
reprezentują. Nikt takich bredni o "ofiarach dla świetlanej przyszłości
kapitalizmu" nie formułował. Wystarczy kilka sensownych posunięć, by
bezrobocie w perspektywie 3-4 lat spadło do poziomu 5%, tyle że żaden
polityk nie wprowadzi ich przy takich wyborcach jak Ty.
> > Bo przecież
> > wprowadzanie takich reform, żeby ani praca, ani mięso nie było
deficytowym
> > towarem, jest bez sensu.
>
>
> Ależ skąd! Jest to jak najbardziej pożądane, nie wiedziałem tylko, że masz
> pomysł na takie reformy. To może właśnie Ty coś podpowiesz rządowi,
Proszę uprzejmie:
1) progresywna składka na ZUS, tak by obecne 600 zł nie blokowało ludzi,
którzy mają pomysł na działalność gospodarczą, mającą dać im dochody rzędu
1000-1500 zł;
2) zmniejszenie pracowniczej składki na ZUS z obecnych 48 do 30%;
3) możliwość odpisania odsetek od kredytów na działalność gospodarczą od
podatku;
4) zniesienie ochrony pracownika przed zwolnieniem;
5) zniesienie zasiłku dla bezrobotnych, a wprowadzenie ubezpieczenia od
bezrobocia;
6) maksymalne uproszczenie księgowości małych firm;
7) usprawnienie wymiaru sprawiedliwości.
To tylko kilka posunięć.
> To właśnie takie perspektywy roztaczane przez najlepszych ekonomistów
> w kraju podstymulowały mnie, laika, do zastanawiania się, czy w sytuacji,
> gdy nie ma szans na radykalne i natychmiastowe zwiększenie możliwości
> pracy w gospodarce, nie powinno sięgnąć do środków nadzwyczajnych
> i zmusić w jakiś sposób pracujących do podzielenia się pracą (i płacą)
> z bezrobotnymi.
Widzę, że już się wycofałeś z tego pomysłu na rzecz innych księżycowych
rozwiązań.
> Mam nadzieję, że tej naszej dyskusji nie czytają górnicy (zwłaszcza ci
> z kopalni "Wujek"), ani stoczniowcy, którzy kilka miesięcy temu biegali
> po ulicach Szczecina i krzyczeli, że nie mają co dać jeść swoim
> dzieciom. Bo gdyby czytali, to mogli by stracić resztki szacunku
> dla swoich ojców za to, że tak się dali podprowadzić fanatykom
> "czystego kapitalizmu" (i nie pomyśleli o tym, że kapitalizm
> to nie tylko USA, czy Niemcy, ale również np. Południowa Ameryka,
> gdzie policyjne szwadrony śmierci oczyszczają ulice miast
> z wałęsających się bezdomnych dzieci, jak również Polska
> przedwojenna z bieda-szybami, które, jak się okazuje, przeżywają
> teraz "drugą młodość"). Zdaje się, że inny przykład grupy
> społecznej tak "podprowadzonej", to chyba tylko chłopi
> rosyjscy, którzy wyrzynali swoich panów, bo mieli obiecaną
> ich ziemię na własność, a zamiast tego dostali kołchozy.
> Boję się, że gdyby (ci nasi) porównali swoją pozycję "elity PRL-u"
> z rolą nieporzebnych pasożytów w III RP, i uzmysłowili
> sobie, że przecież sami tą nową rzeczywistość wywalczyli,
> czasem nawet z narażeniem życia, to mogłoby im przyjść
> do głowy zrobienie drugiego Sierpnia, tylko tym razem
> w odwrotnym kierunku.
Z czym tu dyskutować? Że górnikom wydawało się, że po 45 latach stagnacji od
razu wejdziemy na poziom rozwoju RFN czy USA, to teraz mamy ich z tego
powodu utrzymywać? Z tym, że twierdzenie, że górnicy i stoczniowcy coś nam
wywalczyli, podczas gdy reszta
narodu siedziała z założonymi rękami, jest fałszowaniem historii? O ile
pamiętam, w pierwszej Solidarności było 10 mln ludzi. To wszystko byli
górnicy i stoczniowcy? Co z tego, że stoczniowcy krzyczą, że nie mają dać
swoim dzieciom co
jeść? To niech sprzedadzą swoje kolorowe telewizory i samochody. Ja też mogę
zacząć krzyczeć. Czy to jest powód, żebyś Ty mnie finansował?
> (Ale, jeśli chcesz wiedzieć, to nie uważam, że należy im się
> utrzymywanie nierentownych kopalń kosztem podatników.
> Należy im się natomiast, tak zresztą jak i wszystkim,
> inna praca, chociaż niekoniecznie w pełnym wymiarze
> - jeśli nie przez stworzenie nowych możliwości pracy
> w gospodarce, to przez właściwy podział istniejących.)
Przykład socjalistycznego bełkotu. Po pierwsze, z jakiego tytułu komuś praca
się należy? Po drugie, utrzymywanie miejsc pracy w kopalni przez podatników
nie, ale kto ma zapłacić za te inne? Co to znaczy właściwy podział? Dlaczego
skoro zainwestowałem w swoje wykształcenie, wychodziłem sobie pracę, mam się
dzielić z górnikiem, który przez ten czas i tak żył na mój koszt? Nie mówiąc
już o tym, że przecież on nie umie mojej pracy wykonywać.
Paweł
--
www.szwedzka.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 28.11.02 22:11 Paweł Pollak
- 28.11.02 23:56 flyer
- 29.11.02 01:23 flyer
- 29.11.02 04:04 Leszek Wilczek
- 29.11.02 04:28 Leszek Wilczek
- 29.11.02 09:38 flyer
- 29.11.02 15:28 Rafal
- 29.11.02 17:27 flyer
- 29.11.02 19:11 Leszek Wilczek
- 29.11.02 22:01 Artur Lato
- 29.11.02 22:03 Artur Lato
- 29.11.02 22:13 Artur Lato
- 29.11.02 22:15 Artur Lato
- 29.11.02 23:52 Paweł Pollak
- 29.11.02 23:57 adherent
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2025-01-18 Zielonka => Specjalista ds. public relations <=
- 2025-01-18 Warszawa => Frontend Developer (JS, React) <=
- 2025-01-18 Warszawa => Software .Net Developer <=
- 2025-01-18 Warszawa => Developer .NET (mid) <=
- 2025-01-18 Katowice => Administrator IT - Systemy Operacyjne i Wirtualizacja <=
- 2025-01-17 Warszawa => Inżynier oprogramowania .Net <=
- 2025-01-17 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2025-01-17 Warszawa => System Architect (Java background) <=
- 2025-01-17 Warszawa => Full Stack .Net Engineer <=
- 2025-01-17 Gliwice => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2025-01-17 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-17 Warszawa => Developer .NET (mid) <=
- 2025-01-17 Ostrów Wielkopolski => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Ksi
- 2025-01-17 Katowice => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-01-17 Wróblewo => Analityk finansowy <=