Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:i4bde7$vfb$1@news.onet.pl...
> Maciej Ślużyński pisze:
>> Użytkownik "Jacek Kotowski" <b...@N...gazeta.pl> napisał w
>> wiadomości news:i45jp3$gdr$1@inews.gazeta.pl...
>>> Zapraszam do komentowania, krytykowania i do korzystania.
>>
>> To ja pozwolę sobie skomentować. Według mnie sprawa ilości stron CV jest
>> nieistotna ;-)
>>
>> Jeśli rekruter z firmy nie jest w stanie przeczytać dwóch stron CV, żeby
>> dowiedzieć się czegoś o kandydacie, to kandydat raczej nie powinien być
>> zainteresowany współpracą z taką firmą...
>
> Jasne, można obrazić się na cały świat, że nikt nie chce czytać czyichś
> kilkustronicowych CV. Tyle że nic to nie da. Jak przychodzi 200CV, to nie
> ma tak, że tylko jedna osoba jest idealna, jest ich wiele, i w tym, że
> ktoś upraszcza sobie sprawę, dokonując wstępnego wyboru tylko z
> 1-stronicowych CV nie ma nic dziwnego ani nagannego.

Tu nie ma mowy o obrażaniu się na kogokolwiek, ale jeśli uważasz, że
odrzucanie tych CV, które mają więcej niż jedną stronę tekstu jest
"organizowaniem sobie pracy" (a tak rozumiem tekst o upraszczaniu poprzez
wybór krótszych tekstów do przeczytania) - to jestem w lekkim szoku...

>> Poza tym - idzie to wszystko nieco w kierunku, ktorego nie mogę
>> zaakceptować, czyli język mówiony rodem z SMS-ów i piktogramy na
>> billboardach i tablicach reklamowych, żeby się ludzie nie męczyli
>> czytaniem...
>
> Po co upraszczać, jak można zagmatwać napisem, bo ktoś ma kompleks
> wyższości liter nad obrazkami ;)
> http://1.1.1.3/bmi/img.trojmiasto.pl/zdj/fotki/23900
/z23939.jpg

Link trochę nie działa, więc się nie odniosę...

--
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
www.copywriterza5cygar.blog.onet.pl