eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBrak pracy czy... (długie) › Re: Brak pracy czy... (długie)
  • Data: 2002-05-27 07:37:32
    Temat: Re: Brak pracy czy... (długie)
    Od: "AndrzejW" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "konopia" <k...@p...onet.pl> wrote in message
    news:acsm4a$dfv$1@news.onet.pl...
    > > Ale nie uważacie, iż za każdą pracę powinno być godziwe wynagrodzenie
    > > proporcjonalne do wyksztalcenia i kwalifikacji???(pytanie retoryczne).
    >
    > Tak ale tylko po czesci. Dlaczego? To proste. (nie wiem czy dla
    wszystkich).
    > Ale wyobrazmy sobie sytuacje:
    > Jestes pracownikiem biurowym, siedzisz sobie wygodnie w eleganckim biurze,
    > na dworze upal okolo 27C, wewnatrz przyjemny chlodek (stare budownictwo,
    > klima etc......) zarabiasz za to X (masz wyksztalcenie wyzsze, i nad soba
    > szefa,
    > ktory est za Twoja prace odpowiedzialny). Obok klada powiedzmy
    swiatlowody.
    > Pracuje tam zwykly robol, ktory przez caly dzien kopie row na kabel. Te
    same
    > warunki klimatyczne. Dostaje pensje Y.
    > Nie wiem jak ty, ale ja uwazam, ze skoro on zuzywa powiedzmy 6000
    > kcal/dziennie
    > a Ty tylko 2500, to wybacz ale on powinien dostac na tyle wieksza pensje
    > zeby
    > te 6000 kcal dostarczyc do organizmu.
    >
    > Clowiek studiuje nie tylko po to, zeby lepiej zarabiac!! tak mi sie
    wydaje.
    > Chodzi przede wszystkim o jakosc pracy. Taki robol nie ma zbyt duzych
    > kwalifikacji, przez co jego mozliwosci znalezienia pracy sa mocno
    > ograniczone.
    > Czlowiek z wyzszym ma na tym polu nieco wieksza swobode.
    >
    > Ale i tak ta dyskusja sa do D. Bo tej pracy po prostu nie ma!!
    >

    Nie ma to jak dobry komunistyczny mit pracy.

    Może tobie tak się zdażyło, że w pracy "siedzisz sobie wygodnie w eleganckim
    biurze.." i nic nie robisz.
    Ja siedzę w co prawda w średnio eleganckim pokoju, z wiatrakiem a nie klimą,
    ale przyznaję - mam dużo lepiej od robola na dworze - ale myślisz, że ten
    robol mółby mnie zastąpić ?

    Całe szczęście, że takie myślenie nie jest jedynym - inaczej nadal byśmy
    łupaki kamienie - bo to jest "prawdziwa" praca.

    Andrzej Wilkoszewski



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1