eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBłękitna koszula na rozmowie kwalifikacyjnej?Re: Błękitna koszula na rozmowie kwalifikacyjnej
  • Data: 2007-11-23 09:15:43
    Temat: Re: Błękitna koszula na rozmowie kwalifikacyjnej
    Od: glos <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 23 Lis, 09:05, Tomasz Kaczanowski
    <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
    > Kapsel pisze:
    >
    >
    >
    > > Thu, 22 Nov 2007 20:16:21 +0100, Paweł Goleń napisał(a):
    >
    > >>> Bzdura. Nie wyobrażam sobie, aby programista przyszedł do mnie bez
    > >>> garnituru. Tzn. wyobrażam sobie - nawet jeden kiedyś przyszedł - ale
    > >>> efekt będzie (i był) wiadomy.
    > >> A wiesz, że działy HR zaczynają dostrzegać to, iż wymagania odnośnie
    > >> stroju stają się przeszkodą dla pracowników? Że wolą nie pracować w
    > >> firmie o sztywnym podejściu do stroju lub z niej odchodzą? I
    > >> liberalizacja zasad dotyczących ubioru zaczyna być postrzegana jako
    > >> przewaga konkurencyjna firmy przy staraniu się o pracowników?
    >
    > > Dawno temu był tutaj wątek o stroju na rozmowach kwalifikacyjnych jako
    > > takim. I ktoś przytoczył zasadę, że na rozmowę powinno się ubierać "o
    > > stopień wyżej" niż podczas codziennej pracy. Wysunąłem z tego wniosek, że
    > > założenie klasycznego niewyszukanego garnituru na pierwsze spotkanie nie
    > > będzie mnie obligować do noszenia go codziennie.
    >
    > Dokładnie jest tak jak mówisz. To, że na egzamin przychodzi się w
    > marynarce na studiach na naszym wydziale też było standardem, co nie
    > oznacza, że codziennie na zajęcia się tak przychodzi. Ot inna sytuacja
    > niż zwykle - inaczej należy się ubrać. Tak samo jak nie wyobrażam sobie
    > elegancko się nie ubrać idąc do teatru, tak samo uważam, że adekwatnie
    > należy ubrać się na rozmowę. Jest to oficjalne - pierwsze oficjalne
    > spotkanie 2 stron, tak samo jak do firmy jedzie na wstępne rozmowy
    > delegacja z innej firmy - tez musi odpowiednio wyglądać, jak firmy będą
    > współpracować, to zespoly robocze już nie muszą chodzić w garniturze itp.
    >

    mysle, ze wiem juz w czym problem. Bez urazy - ale to chyba Twoje
    stosunkowo niewielkie doswiadczenie w pracy w firmach. Nie chodzi mi
    tu o Twoje umiejetnosci zawodowe (bo zapewne pracowales rowniez i na
    studiach), ale interakcje wewnatrz i zewnatrzfirmowe. Automatycznie
    przenosisz sytuacje ze scisle shierarchizowanej i sformalizowanej
    organizacji, jaka jest polska uczelnia na biznes, a to w znacznej
    mierze nieuzasadnione.

    Firmy poszukujace specjalistow IT sa w wiekszosci znacznie mniej
    formalne i znacznie mniej uwagi przywiazuje sie do "form" (inna sprawa
    jest, czy robia to z wlasnej woli, czy zmuszone przez sytuacje
    rynkowa). Realia sa takie, ze jesli tylko bedziesz ubrany estetycznie
    (czyste!, nie smierdzace i nie wymiete ciuchy) i nie bedziesz "woniec
    odmiennie", to rozmowa i dalszy proces rekrutacji skupi sie na
    merytoryce - pogadacie o ogolach, potem o technikaliach i dostaniesz
    test(y). Tym bardziej, ze Twoimi rozmowcami w wiekszosci (poza pania/
    panem z hr) beda podobnie ubrani lokalni specjalisci lub/i Twoi
    przyszli szefowie.

    --

    Pozdrawiam,

    glos

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1