eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBezrobocie w polsce - wielka fikcja... › Re: Bezrobocie w polsce - wielka fikcja...
  • Data: 2005-09-22 10:32:32
    Temat: Re: Bezrobocie w polsce - wielka fikcja...
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 22-09-2005 o 10:27:34 Immona <m...@s...pl> napisał:

    >> Nie chwytam, co rozumiesz przez "ZUS". Że obniżyć "składke" czy że
    >> zlikwidować instytucję? W jednym i drugim przypadku jest to mało
    >> istotny problem nazewniczy lub techniczny.
    >
    > Chodzi o prywatyzacje ubezpieczen emerytalnych i zniesienie skladki dla
    > przedsiebiorcow lub uzaleznienie jej jak podatku od wysokosci zarobkow,
    > jesli zniesienie z powodow budzetowych byloby niemozliwe.

    Chodzi o zniesienie obowiązku ubezpieczeń emerytalnych i zastapienie ZUSu
    instytucją, która finansowana z budzetu bedze wypłacac renty i emerytury
    tym, wobec których państwo zobowiązało się to robić przez dotychczasowe
    pobieranie składek.

    > Tymczasem on silnie, z radykalizmem i z ostentacyjna pogarda odrzuca
    > ludzi

    Jakieś dowody?

    > nie pasujacych do jego szablonu obyczajowo-religijno-estetycznego.

    Znaczy złodziei, łajdaków i agentów?

    > To jest gwiazdorstwo, prywata i brak poczucia odpowiedzialnosci za
    > panstwo.

    Zarzucanie tego opozycji pozaparlamentarnej jest śmieszne i żałosne.

    > Powiem Ci, gdzie np. jest spory potencjalny elektorat. Roznego rodzaju
    > mniejszosci - religijne, narodowe, seksualne i inne. One sie dziela na
    > roszczeniowcow, ktorzy żądaja glosno (i sa widoczni) specjalnych
    > rekompensat i przywilejow za to, ze im trudniej, i na cicha, niewidoczna
    > grupe, ktora uznala, ze skoro startuje sie z gorszego punktu, to trzeba
    > ciezej pracowac, na nikogo nie liczyc, zadbac o siebie samego, jesli
    > nikt nie chce zatrudnic, to trzeba zalozyc swoja firme itd. Znam takie
    > osoby, gospodarczo maja poglady JKMowskie, ale nie zaglosuja na niego
    > nigdy, bo on ich regularnie obraza jako ludzi.

    Przykłady?

    > A nie musialby zmieniac swoich pogladow, tylko wyrazac je bez drwiny i
    > pogardy.

    Przykłady?

    --
    Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1