eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeAbsurdy w koncernachRe: Absurdy w koncernach
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!wroclaw.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.pozna
    n.pl!news.internetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Andrzej Woźniak" <w...@g...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Absurdy w koncernach
    Date: Mon, 9 Feb 2004 09:52:17 +0100
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 38
    Message-ID: <c07hr5$p6p$1@inews.gazeta.pl>
    References: <c02t5u$iqj$1@inews.gazeta.pl> <c07f55$9ji$1@sunflower.man.poznan.pl>
    NNTP-Posting-Host: dial-2173.jgora.dialog.net.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1076316837 25817 62.87.251.125 (9 Feb 2004 08:53:57 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Feb 2004 08:53:57 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
    X-User: wozniaka
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:108019
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik Michal Talaga <m...@i...pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:c07f55$9ji$...@s...man.poznan.pl...
    > W jeszcze innej, tym razem sieci supermarketow, jest tak, ze po odejsciu
    od
    > kasy liste zakupow sprawdza pracownik sklepu i podbija ja w razie
    zgodnosci
    > z tym co mamy w koszyku. Nastepnie ta sama liste podbija kolejny
    pracownik -
    > juz nie sprawdzajac.
    > (a to, ze pracownik nr 1 jakby mial dobrze wykonac swoja prace to mysialby
    > kilkanascie minut przeszukiwac koszyk, to jest wlasnie absurd)

    W innej sieci supermarketów (ze sprzętem biurowym) jest przepis, że
    pracownik w ciągu 3 minut od wejścia klienta do sklepu ma obowiązek podejść
    do tegoż, zapytać o poszukiwany produkt, zaprowadzić do niego, wyrecytować
    cechy tego produktu, podjąć próbę zakończenia sprzedaży ("to co, odniosę to
    panu na kasę") następnie podjąć próbę sprzedania temu klientowi jeszcze
    czegoś.

    Ciężkie życie mają tam klienci, którzy przyjdą się tylko rozejrzeć. Lub w
    samotności podumać nad jakąś maszyną biurową.

    Są organizowane oczywiście akcje "tajny klient" sprawdzające, czy pracownicy
    w praktyce realizują ten przepis. Więc jest on z reguły sumiennie
    realizowany.

    Nawet wtedy gdy pracowników na zmianie jest dwóch, a klientów
    kilkudziesięciu.

    Inny absurd: kasjerki stojące (nie siedzące w kasach). No i wyobraźcie sobie
    dziewczynę po 10 godzinach stania, która ma obowiązek nadal uśmiechać się do
    klientów. "Tajny klient" też to sprawdza.

    pozdr
    AW


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1