eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeA teraz...Re: A teraz...
  • Data: 2005-09-06 14:22:41
    Temat: Re: A teraz...
    Od: Piotr <s...@r...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marek napisał(a):

    > O.K. Tylko między innymi te zależności może nie koniecznie zwiększają
    > bezrobocie (chociaż częściowo tak), ale na pewno powodują, że nie spada.
    [..]
    > Ale ten medal ma drugą stronę.
    > Jeżeli ktoś "dusi" się na etacie, to w przypadku np. prowadzenia usług
    > komputerologocznych :) obskoczy zależnie od stopnia tego "braku powietrza
    > na etacie", obskoczy całą gminę, powiat, województwo - lub więcej.

    Ciekawa teoria ale moim zdaniem zupełnie bezzasadna.
    Nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak jedna osoba która oprócz wykonania
    samej pracy potrzebuje jeszcze czas na przejazdy między siedzibami
    usługobiorców, wypisanie faktur, pobajerzenie z klientami, zakupy
    podzespołów w hurtowni, była w stanie, nawet przy założeniu maksymalnej
    wydajności wykonać fizycznie więcej pracy niż 1-2 osoby które całe 8
    godzin przeznaczają tylko na wykonywanie konkretnej czynności.
    Zresztą przy usługach nie robi się na akord tylko powoli i dokładnie ;)
    żeby klient nie mógł wybrzydzać "panie, tyle kasy za 10 minut roboty?!".

    > Tyle, że w ten sposób kurczy się obszar zatrudnienia dla tych,
    > którzy nie "duszą" się na etacie. W praktyce w firmach objętych działalnością
    > firmy objazdowej, odpada min. 1 etat (lub min. dwa, dla uniknięcia kataklizmu
    > z powodu urlopu lub choroby).

    Jeśli taki zewnętrzny usługodawca byłby w stanie pracując dla danej
    firmy przez np. jeden dzień w tygodniu odebrać zajęcie pełnoetatowemu
    pracownikowi to coś jest nie tak z organizacją pracy. Znaczyłoby to że
    etatowiec tak naprawdę efektywnie pracuje tylko przez 1/5 czasu pracy a
    resztę dnia się obija. I co ma zrobić pracodawca, ustalić stawkę na
    takim stanowisku na 20% normalnej pensji (bo taka jest rzeczywista
    wartość pracy)? Czy zorganizować delikwentowi jakieś dodatkowe zajęcie,
    ale wtedy zacznie protestować cieć, goniec czy sprzątaczka że ten wredny
    komputerowiec zabiera im chleb.

    > Owszem, taka firma objazdowa zarabia ilością
    > usług, a nie ceną usługi

    Tu też się mylisz, przy samodzielnej działalności bierze się znacznie
    większe stawki godzinowe niż przy pracy na etacie.

    pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1