Witam!

Potrzebuje ostatnio pieniedzy (jak kazdy :)), a ze zajmuje sie stronami
internetowymi (glownie php/mysql), wiec niby zlecenia sa, ale zlecenie a
praca to baardzo odlegle pojecia. Czyli - po prostu nie moge znalezc. Czy sa
moze jakies instytucje, do ktorych sie mozna zapisac (czy firmy, gdzie mozna
e-pracowac), ze firma otrzymuje zlecenia i wtedy ktos z pracownikow je
dostaje (czyli do firmy naplywa wiele zlecen, firma je rozdziela pomiedzy
konkretne osoby). Czy w ogole cos takiego istnieje i czy sa jakies firmy
godne uwagi?

--
!Blob!

do góry

Użytkownik "!Blob!" <T...@r...pl> napisał w wiadomości
news:alsvmo$nc4$1@news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Czy w ogole cos takiego istnieje i czy sa jakies firmy
> godne uwagi?
>

Sa, ale z tego co wiem nie jest to tak oplacalne, jak wykonywanie zlecen
samodzielnie. Na prostym przykladzie wyglada to tak: Firma wycenia wykonanie
zlecenia na xxx PLN. Wlicza to koszty kilku stalych pracownikow, oplaty
skarbowe itp. Tobie z tej kwoty przypadnie 20-30%.
W momencie gdy robisz to samodzielnie, wycene robisz dwu trzykrotnie nizsza,
ale ogolnie mozesz zarobic wiecej. Jest tylko jeden problem: musisz zaczac
szukac samodzielnie nowych zlecen....

pozdrawiam,
Jacek

do góry

Użytkownik "Jacek Kozirog" <j...@z...p.lodz.pl> napisał:
> Na prostym przykladzie wyglada to tak: Firma wycenia wykonanie
> zlecenia na xxx PLN. Wlicza to koszty kilku stalych pracownikow, oplaty
> skarbowe itp. Tobie z tej kwoty przypadnie 20-30%.

To akurat wiedzialem, ale nie myslalem, ze az tyle kosza. Ble, nie szukam
takich firm. :)

> W momencie gdy robisz to samodzielnie, wycene robisz dwu trzykrotnie
nizsza,
> ale ogolnie mozesz zarobic wiecej. Jest tylko jeden problem: musisz zaczac
> szukac samodzielnie nowych zlecen....

Nie robie 2-3 razy nizej, bo nikt nie chce brac, bo mysla, ze to jakis syf.
Ceny mam umiarkowane, pomimo to, nie ma chetnych (jak wszedzie :)). Niestety
jedynym moim zrodlem ofert jest pl.praca.oferowana, a to nie jest zbyt dobre
zrodlo. Podejrzewam, ze nikt nie zdradzi miejsc, gdzie mozna dostac tego
typu prace (zlecenia www), ale mimo to sie pytam: czy sa inne miejsca, gdzie
mozna taka prace znalezc?

--
!Blob!

do góry

Użytkownik "!Blob!" <T...@r...pl> napisał w wiadomości
news:alv9ju$mna$1@news2.tpi.pl...

Podejrzewam, ze nikt nie zdradzi miejsc, gdzie mozna dostac tego
> typu prace (zlecenia www), ale mimo to sie pytam: czy sa inne miejsca,
gdzie
> mozna taka prace znalezc?

sposob jest jeden, niesamowicie prosty i efektywny ale nie dla leni:
1. musisz wylaczyc komputer
2. wyjsc na zewnatrz z domu
3. pojechac do centrum
4. wejsc do 20 pierwszych firm i zapytac sie szefow czy by nie chcieli
pokazujac kilka obrazkow z twoich prac, opowiedziec kilka historii o tym ile
mozna zarobic w necie, jak bardzo jest potrzebna strona i ze bez strony
firma upadnie bo konkurencja ja pobije

to jest moim zdaniem lepsze niz pl.praca.oferowana

pozdr.
bearm

PS: zalecam garniturek z krawatem, zawsze to cos dodaje

do góry

Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał:
> sposob jest jeden, niesamowicie prosty i efektywny ale nie dla leni:
> [CHLAST!]
> 4. wejsc do 20 pierwszych firm i zapytac sie szefow czy by nie chcieli
> pokazujac kilka obrazkow z twoich prac, opowiedziec kilka historii o tym
ile
> mozna zarobic w necie, jak bardzo jest potrzebna strona i ze bez strony
> firma upadnie bo konkurencja ja pobije
>
> to jest moim zdaniem lepsze niz pl.praca.oferowana
>
> PS: zalecam garniturek z krawatem, zawsze to cos dodaje

Nie jestem leniem, ale jest kilka problemow...
1. Pelnoletnosc (jej brak :/).
2. Miasto 40k dusz i 30-40% bezrobocia.
3. Tutaj malo kto ma net. :)

2 i 3 az tak powazne nie sa, ale 1szy eliminuje mnie chyba z takowego,
chociaz... moj znajomy, w podobnym wieku tez robil strone dla powaznej
warszawskiej firmy.

--
!Blob!

do góry

Użytkownik "!Blob!" <T...@r...pl> napisał w wiadomości
news:alvvsp$9pf$1@news2.tpi.pl...

> Nie jestem leniem, ale jest kilka problemow...
> 1. Pelnoletnosc (jej brak :/).
> 2. Miasto 40k dusz i 30-40% bezrobocia.
> 3. Tutaj malo kto ma net. :)

teraz ludzie w mlodym wieku staraja sie zarabiac kase a powinni chodzic do
szkoly i sie uczyc ... :) jak ja chodzilem do szkoly to sie staralo o wyjazd
na wakacje do pracy gdzies, nikt nie myslal o tym zeby w trakcie szkoly cos
zarabiac .. teraz inne lata ... inna epoka

no a jesli chodzi o Ciebie to zakrec sie kolo jakiegos wujka ciotki ktory ma
firme, zrob strone gratis, powiedz ciotce albo wujkowi (znajomemu) zeby nie
omieszkal wspomniec innym osobom

wiesz problem w znalezieniu roboty lezy czasem w wymaganiach (za duzo sobie
zyczysz), wlasnie ostatnimi czasy ciezko dostac jakiekolwiek zlecenie ze
wzgledu na "tanich-mlodych" webmasterow

pozdr.
bearm

do góry

Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał:>
> > Nie jestem leniem, ale jest kilka problemow...
> > 1. Pelnoletnosc (jej brak :/).
> > 2. Miasto 40k dusz i 30-40% bezrobocia.
> > 3. Tutaj malo kto ma net. :)
>
> teraz ludzie w mlodym wieku staraja sie zarabiac kase a powinni chodzic do
> szkoly i sie uczyc ... :) jak ja chodzilem do szkoly to sie staralo o
wyjazd
> na wakacje do pracy gdzies, nikt nie myslal o tym zeby w trakcie szkoly
cos
> zarabiac .. teraz inne lata ... inna epoka

Mam drogie hobby. :) Poza tym internet kosztuje, itp. :)

> no a jesli chodzi o Ciebie to zakrec sie kolo jakiegos wujka ciotki ktory
ma
> firme, zrob strone gratis, powiedz ciotce albo wujkowi (znajomemu) zeby
nie
> omieszkal wspomniec innym osobom

Hmmm, mysle ze moglbym cos takiego sprobowac zrobic: znajomym prowadzacym
firme public-relations zrobic gratis, moze oni by potem cos nakrecili. :)
Co do wujka/ciotki tez pomysle. :) Widze ze jednak wszystko zalezy od
znajomosci. :)

> wiesz problem w znalezieniu roboty lezy czasem w wymaganiach (za duzo
sobie
> zyczysz), wlasnie ostatnimi czasy ciezko dostac jakiekolwiek zlecenie ze
> wzgledu na "tanich-mlodych" webmasterow

Nie zrozumialem - za duzo, czy za malo sobie zycze? :) (pomijajac to, ze nie
wiesz ile chce i za co :)).
Jak juz mowilem - nie zanizam cen, a poziom utrzymuje solidny... Staram sie
robic glownie dla ludzi, ktorych nie stac na rozwiazania naprawde
profesjonalne (ceny rzedu kilkunastu tysiecy :)), za to wcale nie wpuszczam
sie w harowe za marny grosz. Nie chce zepsuc rynku.

--
!Blob!

do góry

> Sa, ale z tego co wiem nie jest to tak oplacalne, jak wykonywanie zlecen
> samodzielnie. Na prostym przykladzie wyglada to tak: Firma wycenia
wykonanie
> zlecenia na xxx PLN. Wlicza to koszty kilku stalych pracownikow, oplaty
> skarbowe itp. Tobie z tej kwoty przypadnie 20-30%.

Jezeli znasz adres takich firm(y) to podaj.

Zdrówko
wm

do góry