-
1. Data: 2002-01-18 23:30:02
Temat: Praca w branży IT
Od: "Rav" <r...@i...pl>
Witam.
Mam pytanie, czy można dostać pracę w w/w branży nie mając wykształcenia
Informatycznego ale posiadając na ten tenat wiedzę i doświadczenie ?
Komputerami zajmuję się od ok. 6 lat, od prawie 2 lat jestem administratorem
osiedlowejsieci komputerowej co wiąże się z tym że zdobyłem dość duże
doświadczenie
i planuję wybrać się na kurs użytkownika i administratora systemu Linux.
Chiałbym się dowiedzieć czy zdobyty papier po tym kursie pomoże mi
w jakimś stopniu w znalezieniu takiej pracy.
Pozdrawiam,
RAV.
-
2. Data: 2002-01-19 10:16:42
Temat: Re: Praca w branży IT
Od: "Serwiz" <r...@g...pl>
Użytkownik "Rav" napisał w wiadomości:
> Witam.
>
> Mam pytanie, czy można dostać pracę w w/w branży nie mając wykształcenia
> Informatycznego ale posiadając na ten tenat wiedzę i doświadczenie ?
> Komputerami zajmuję się od ok. 6 lat, od prawie 2 lat jestem
administratorem
> osiedlowejsieci komputerowej co wiąże się z tym że zdobyłem dość duże
> doświadczenie
> i planuję wybrać się na kurs użytkownika i administratora systemu Linux.
> Chiałbym się dowiedzieć czy zdobyty papier po tym kursie pomoże mi
> w jakimś stopniu w znalezieniu takiej pracy.
>
> Pozdrawiam,
> RAV.
>
Teoretycznie coś niby da ale praktycznie to liczy się wiedza o której
wspominasz. Nikt Ci nie da umowy na czas nieokreślony na podstawie jakiegoś
papierka. Firmy liczą się z kosztami i dla nich bardziej wartościowym
pracownikiem jest gościu ze średnim wykształceniem który radzi sobie sam z
wszystkimi obowiązkami niż jakiś studencina który czegokolwiek się dotknie
to spartoli. Zawsze na początku jest umowa na okres opróbny która daje
możliwość wykazania się przydatnością dla danej firmy.
Serwiz
-
3. Data: 2002-01-19 17:56:15
Temat: Re: Praca w branży IT
Od: g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t (Limfo)
On Sat, 19 Jan 2002 11:16:42 +0100, "Serwiz" <r...@g...pl> wrote:
[ciach...]
>> Chciałbym się dowiedzieć czy zdobyty papier po tym kursie pomoże mi
>> w jakimś stopniu w znalezieniu takiej pracy.
[ciach...]
>Teoretycznie coś niby da ale praktycznie to liczy się wiedza o której
>wspominasz. Nikt Ci nie da umowy na czas nieokreślony na podstawie jakiegoś
>papierka. Firmy liczą się z kosztami i dla nich bardziej wartościowym
>pracownikiem jest gościu ze średnim wykształceniem który radzi sobie sam z
>wszystkimi obowiązkami niż jakiś studencina który czegokolwiek się dotknie
>to spartoli. Zawsze na początku jest umowa na okres opróbny która daje
>możliwość wykazania się przydatnością dla danej firmy.
Niby masz racje ale najpierw trzeba przejsc przez proces selekcji a ta
wygrywaja ludzie z papierami i praktyka. Mozesz nie miec
wyksztalcenia kierunkowego ale dobrze miec jakies inne papiery.
Ogolnie mowiac kazdy papierek to jakby nastepny los w loterii o nazwie
"dobra praca" im wiecej losow tym wieksze prawdopodobienstwo wygrania.
Pzdr
Limfo
-
4. Data: 2002-01-20 09:52:48
Temat: Re: Praca w branży IT
Od: "Loodek" <l...@p...fm>
Ja mam papiery, ale nie mam doswiadczenia. Ale czasami wystarcza to do
zaproszenia na rozmowe. Jak bylem na takiej do dostalem tak szczegolowe
pytania i wiazace sie z praktyka ze nie podolalem.
Ogolnie zecz biorac kurs uwazam za strate pieniedzy i czasu, bo
wspolkursanci sa z bardzo niskim poziomem .... chyba ze sa egzaminy wstepne
i nie latwo sie dostac - to moze byc warte ...
Moje to byly studia podyplomowe, nauczylem sie wiele, ale sporo zajec to
byla strata czasu. Bylem dobrym studentem, ale teraz za wiele to nie umiem.
Majac praktyke potrzebujesz czegos na wyzszym poziomie np kurs Cisco, ale
nie poczatkujacy, tylko ten 2 - to cos dla ciebie. Zaleglosci teoretyczne
szybko nadrobisz ...
W CV zwroc uwage na doswiadczenie zawodowe - to powinno wystarczyc.
ps. choc z drugiej strony jest coraz wiecej ludz po studiach
informatycznych, specjalistycznych kursach, itp .... a rynek jest teraz
trudny, wiec kazdy atut sie liczy .......
ale mysle ze doswiadczenie to jest najwazniejsze ...
-
5. Data: 2002-01-20 14:23:43
Temat: Re: Praca w branży IT
Od: "Rav" <r...@i...pl>
Witam.
U mnie właśnie jest odwrotnie, nie posiadam zadnych dokumentów
ani nie pracowałem nigdzie w tej branży i nie mogę niczym potwierdzić swoich
umiejętności dlatego planuję wybrać wię na kurs.
Kurs niestety trzeba kończyć według kolejności: użytkownik > administrator,
dlatego odpada skoczyć od razu na wyższy poziom.
Kiedyś dostałem zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną na której były
pytania które wymagały teorii i praktyki a ja wyłożyłem się właśnie na
teorii
którą mogę zdobyć na kursie dlatego wydaje mi się że taki kurs może mi
dużo dać.
Pozdrawiam,
RAV.
Użytkownik Loodek <l...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a2e472$kfv$...@n...lublin.pl...
> Ja mam papiery, ale nie mam doswiadczenia. Ale czasami wystarcza to do
> zaproszenia na rozmowe. Jak bylem na takiej do dostalem tak szczegolowe
> pytania i wiazace sie z praktyka ze nie podolalem.
> Ogolnie zecz biorac kurs uwazam za strate pieniedzy i czasu, bo
> wspolkursanci sa z bardzo niskim poziomem .... chyba ze sa egzaminy
wstepne
> i nie latwo sie dostac - to moze byc warte ...
> Moje to byly studia podyplomowe, nauczylem sie wiele, ale sporo zajec to
> byla strata czasu. Bylem dobrym studentem, ale teraz za wiele to nie
umiem.
> Majac praktyke potrzebujesz czegos na wyzszym poziomie np kurs Cisco, ale
> nie poczatkujacy, tylko ten 2 - to cos dla ciebie. Zaleglosci teoretyczne
> szybko nadrobisz ...
> W CV zwroc uwage na doswiadczenie zawodowe - to powinno wystarczyc.
>
> ps. choc z drugiej strony jest coraz wiecej ludz po studiach
> informatycznych, specjalistycznych kursach, itp .... a rynek jest teraz
> trudny, wiec kazdy atut sie liczy .......
> ale mysle ze doswiadczenie to jest najwazniejsze ...
>
>
-
6. Data: 2002-01-20 15:33:31
Temat: Re: Praca w branży IT
Od: "gryjas" <g...@w...pl>
Użytkownik "Limfo" <g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t> napisał
: > praktycznie to liczy się wiedza o której
: >wspominasz. Nikt Ci nie da umowy na czas nieokreślony na podstawie
jakiegoś
: >papierka. Firmy liczą się z kosztami i dla nich bardziej wartościowym
: >pracownikiem jest gościu ze średnim wykształceniem który radzi sobie sam
z
: >wszystkimi obowiązkami niż jakiś studencina który czegokolwiek się
dotknie
: >to spartoli. Zawsze na początku jest umowa na okres opróbny która daje
: >możliwość wykazania się przydatnością dla danej firmy.
: Niby masz racje ale najpierw trzeba przejsc przez proces selekcji a ta
: wygrywaja ludzie z papierami i praktyka. Mozesz nie miec
: wyksztalcenia kierunkowego ale dobrze miec jakies inne papiery.
: Ogolnie mowiac kazdy papierek to jakby nastepny los w loterii o nazwie
: "dobra praca" im wiecej losow tym wieksze prawdopodobienstwo wygrania.
To zalezy, kto robi selekcje, jezeli jakis kadrowiec - to licza sie
papierki, jezeli informatyk - to doswiadczenie i fktyczna wiedza.
--
gryjas
-
7. Data: 2002-01-20 22:43:15
Temat: Re: Praca w branży IT
Od: Michal Jeczalik <s...@s...eu.org>
g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t (Limfo) writes:
> >> Chciałbym się dowiedzieć czy zdobyty papier po tym kursie pomoże mi
> >> w jakimś stopniu w znalezieniu takiej pracy.
> [ciach...]
> >Teoretycznie coś niby da ale praktycznie to liczy się wiedza o której
> >wspominasz. Nikt Ci nie da umowy na czas nieokreślony na podstawie jakiegoś
> >papierka. Firmy liczą się z kosztami i dla nich bardziej wartościowym
> >pracownikiem jest gościu ze średnim wykształceniem który radzi sobie sam z
> >wszystkimi obowiązkami niż jakiś studencina który czegokolwiek się dotknie
> >to spartoli. Zawsze na początku jest umowa na okres opróbny która daje
> >możliwość wykazania się przydatnością dla danej firmy.
> Niby masz racje ale najpierw trzeba przejsc przez proces selekcji a ta
> wygrywaja ludzie z papierami i praktyka. Mozesz nie miec
> wyksztalcenia kierunkowego ale dobrze miec jakies inne papiery.
> Ogolnie mowiac kazdy papierek to jakby nastepny los w loterii o nazwie
> "dobra praca" im wiecej losow tym wieksze prawdopodobienstwo wygrania.
Limfo, wszystko zależy od firmy. Już od pewnego czasu widzę, że Twoje
poglądy są silnie ukierunkowane na:
* dobry papier
* doświadczenie w _stałej_, etatowej pracy, ludzie pracujący dorywczo
odpadają.
I świata poza tym nie widzisz. ;) Naprawdę, są firmy, które do naboru
pracowników nie podchodzą pod kątem 'tych z mgr na tę kupkę, a resztę do
kosza'. I pracuje się w nich doskonale i za dobre pieniądze. :) Ja bym się
nie zamienił. :)
Dobra selekcja oparta na eliminacji wg rzeczywistych umiejętności to
kwestia pomysłu. Są sposoby, aby np. z grupy 200 (!) webmasterów zebranych
na sali wybrać tego najlepszego w kilka godzin, potwierdzone
empirycznie. Ale wiadomo - wszystko zależy też od konkretnego rodzaju pracy.
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/
-
8. Data: 2002-01-21 19:02:52
Temat: Re: Praca w branży IT
Od: kingram <k...@g...net>
Michal Jeczalik wrote:
>
<ciach>
>
> Dobra selekcja oparta na eliminacji wg rzeczywistych umiej?tno?ci to
> kwestia pomys?u. S? sposoby, aby np. z grupy 200 (!) webmasterów zebranych
> na sali wybraae tego najlepszego w kilka godzin, potwierdzone
> empirycznie. Ale wiadomo - wszystko zale?y te? od konkretnego rodzaju pracy.
Zartujesz - gdzie przeprowadzono taki sped?
Tak z ciekawosci?
--
Bsrgds
Krzysiek Ingram, Muenchen
"Smart Brains are very limited resources...
Don't waste them - be GPL !"
-
9. Data: 2002-01-21 21:15:09
Temat: Re: Re: Praca w branży IT
Od: g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t (Limfo)
On Sun, 20 Jan 2002 16:33:31 +0100, "gryjas" <g...@w...pl> wrote:
[ciach...]
>To zalezy, kto robi selekcje, jezeli jakis kadrowiec - to licza sie
>papierki, jezeli informatyk - to doswiadczenie i faktyczna wiedza.
Zgadnij w ilu przypadkach na 100 robi informatyk ?
Pzdr
Limfo
-
10. Data: 2002-01-21 21:35:10
Temat: Re: Praca w branży IT
Od: g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t (Limfo)
On 20 Jan 2002 23:43:15 +0100, Michal Jeczalik
<s...@s...eu.org> wrote:
[ciach...
>Limfo, wszystko zależy od firmy. Już od pewnego czasu widzę, że Twoje
>poglądy są silnie ukierunkowane na:
>* dobry papier
>* doświadczenie w _stałej_, etatowej pracy, ludzie pracujący dorywczo
>odpadają.
>I świata poza tym nie widzisz. ;) Naprawdę, są firmy, które do naboru
>pracowników nie podchodzą pod kątem 'tych z mgr na tę kupkę, a resztę do
>kosza'. I pracuje się w nich doskonale i za dobre pieniądze. :) Ja bym się
>nie zamienił. :)
Hehe :) Thats wight wabbit.
Ale ilu webmasterow bez studiow (i pobocznych) potrzebuje Polska?
Jakie musza spelnic warunki zeby w ogole dostac sie na rozmowe
kwalifikacyjna? Ilu dlatego ze jest bez zadnego papierka musi sie
oblizac smakiem bo nie ma co dolaczyc do CV ??? Zapomniales ze
najpierw jest selekcja CV a potem spraszaja tych 200 webmasterow bo
zgloszen jest ze 2000 (wyslalem CV a potem dopiero dostalem
zaproszenie do Motoroli jak ja rozkrecali).
>Dobra selekcja oparta na eliminacji wg rzeczywistych umiejętności to
>kwestia pomysłu. Są sposoby, aby np. z grupy 200 (!) webmasterów zebranych
>na sali wybrać tego najlepszego w kilka godzin, potwierdzone
>empirycznie. Ale wiadomo - wszystko zależy też od konkretnego rodzaju pracy.
Ciesze sie ze masz robote w zawodzie ale informatyka nie zamyka sie na
serwisach WWW choc mozna miec takie wrazenie robiac to juz pare
ladnych latek. Sam niestety napisales ze wszystko zalezy od rodzaju
pracy i IMHO mowisz o pracach zwiazanych z tzw. internetem.
Podsumowujac nie mowie ze nie znajdzie pracy, ale ze jak bedzie je
mial to bedzie mial wieksze szanse przejsc przynajmniej proces
selekcji wstepnej.
Na koniec takie pytanie z grypa pojdziesz do 30 letniego felczera czy
do mlodej pani lekarz ??? Takie dylematy ma pracodawca
(nieinformatyczny) bo dla niego informatyk to informatyk (wzrok tepy
suknia plugawa gada jakims dziwnym jezykiem i czesto gada sam do
siebie)
Pzdr
Limfo
ps co do firmy to moze wiesz gdzie mozna byloby postawic top ten
polskich firm ???