eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePo rozmowie kwalifikacyjnej - młody inżynier
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 41. Data: 2006-08-26 10:11:26
    Temat: Re: Po rozmowie kwalifikacyjnej - młody inżynier
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Sat, 26 Aug 2006 09:33:24 +0200, "Jagna W." wrote:

    >> Dlaczego uważasz że praca w sklepie z wentylatorami to
    >> "nicnierobienie"?
    >
    >Dlaczego? Bo w porównaniu z pracą inżyniera stanie za/przed ladą + parę
    >innych prostych czynności nie wymagających zbytniego wysiłku fizycznego i
    >umysłowego, jest "nicnierobieniem".

    Pracowałaś kiedyś za/przed ladą? Bo z tego co czytam, to śmiem wątpić.

    >> Jeśli chodzi o "nicnierobienie" to są takie branże w których płacą
    >> min. ~1000 zł za niepracowanie np. rolnictwo. Mam w rodzienie
    >> człowieka któremu łunia płaci i przez najbliższe 10 lat płacić będzie
    >> 1734 zł miesięcznie za to że nie będzie nic robił, do tego będą co
    >> jakiś czas nękać go kontrolami i sprawdzać czy rzeczywiście nie
    >> pracuje.
    >
    >Skandal :-/

    Nie skandal, tylko "PROW - Działanie 1" (głosowałaś za przystąpieniem
    Polski do Uni Europejskiej?). Poza tym masz nieodpowiednie podejście,
    ja parę lat temu też do takich spraw odnosiłem się jak Ty. Potem
    stwierdziłem, że to nie ma sensu.
    Coś Ci nie pasuje? Zostań rolnikiem i też korzystaj - jest tyle
    programów, usiądź, poczytaj, złóż je do kupy i bierz kasę!

    --
    pozdrawiam
    Bremse

    Jeśli ktoś ma namiary na firmy z Zielonej Góry poszukujące
    programistów j2ee (preferowana um. zlec.), to proszę nie krępować
    się i słać na e-mail'a.


  • 42. Data: 2006-08-26 12:04:17
    Temat: Re: Po rozmowie kwalifikacyjnej - młody inżynier
    Od: Irving Washington <m...@d...doPLer>

    Jakub Lisowski napisał(a):
    > Dnia Fri, 25 Aug 2006 23:56:11 +0200, Irving Washington <m...@d...doPLer>
    > w <ecns29$7uj$1@inews.gazeta.pl> napisał:
    >
    >> Jakub Lisowski napisał(a):
    >>> No co ty? Serio uważasz, że techniczni to osobowości typu A?
    >> Nie. Uważam, że siedzi się nad pracą 23 godz. na dobę bo się jset typu A
    >> a nie dlatego, że jest się technicznym.
    >
    > No ja zrozumiałem, że nieszczególnie siedzi nad pracą, tylko praca za
    > nim łazi, mi się też czasem zdarza - jest coś do zrobienia, i olśnienie
    > przychodzi w środku weekendu, jak to zrobił szybko, ładnie i elegancko.
    Z tego co piszesz, rozumiem, że doznajesz olśnienia w środku weekendu a
    nie pracujesz przez weekend nad rozwiązaniem. IMO wszystko OK.

    pozdr.
    m.


    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 43. Data: 2006-08-26 13:42:04
    Temat: Re: Po rozmowie kwalifikacyjnej - młody inżynier
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Sat, 26 Aug 2006 11:46:52 +0200, Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>
    w <s...@4...com> napisał:

    > On Fri, 25 Aug 2006 19:16:43 +0000 (UTC), Jakub Lisowski wrote:

    >>> Ale dlaczego głosować na nie? I dlaczego sądzisz że nie dostaną
    >>> emerytur?
    >>
    >>Bo zwali się stado rumunów, a potem turków którzy są gotowi pracować za
    >>mniej na dowolnym stanowisku do czasu wyrównania się kapitału.
    >
    > Wolisz Chińczyków? Co do Turków, to na szczęście (dla nas) oni na

    Chińczycy mająto do siebie, że nieszczególnie mogą podejmowaćpracę na
    terenie UE. W momencie gdy do UE wejdą Rumunia et consortes, a później
    Turcja, obywatele tych krajów będą mogli podejmować pracę.
    Za mniej, niż chcieliby zarabiać polacy.

    > Niemcy uderzają.
    >
    >>Bo postbismarckowski system pomocy społecznej jest na granicy
    >>wydolności, albo już nawet za i podpieranie go kolejnymi filarami
    >>nieszczególnie się powiedzie, jak przypadkiem będzie przy nich grzebane
    >>z okazji tego, że tam będą dośc konkretne pieniądze do wyjęcia.
    >
    > Nie sądzę żeby ludzie mieli w ogóle nie dostać emerytur. Chociaż jeśli
    > wytniesz imigrację, czyli płatników, to tak się może stać.

    W ogóle, to może nie, ale jeżeli te emerytury nie wystarczą na opłaty za
    mieszkanie, to prawie tak, jakby ich nie było.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 44. Data: 2006-08-26 20:31:22
    Temat: Re: Po rozmowie kwalifikacyjnej - młody inżynier
    Od: "Jagna W." <w...@o...eu>


    Użytkownik "Bremse" <bremse{usun.to}@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:el60f2920fekd7usl5tta18j0b8uhbghm2@4ax.com...

    > Pracowałaś kiedyś za/przed ladą? Bo z tego co czytam, to śmiem wątpić.

    A co jest takiego trudnego/skomplikowanego/wymagającego nadzwyczajnych
    umiejętności/szkoleń/studiów w byciu zwykłym sprzedawcą w sklepie? I nie
    chodzi mi o samodzielnego handlowca czy kierownika sklepu, bo nie o nich
    była mowa.

    > Nie skandal, tylko "PROW - Działanie 1" (głosowałaś za przystąpieniem
    > Polski do Uni Europejskiej?). Poza tym masz nieodpowiednie podejście,
    > ja parę lat temu też do takich spraw odnosiłem się jak Ty. Potem
    > stwierdziłem, że to nie ma sensu.
    > Coś Ci nie pasuje? Zostań rolnikiem i też korzystaj - jest tyle
    > programów, usiądź, poczytaj, złóż je do kupy i bierz kasę!

    Trochę dziwna logika.
    Owszem, nie podoba mi nieuczciwość (nawet jeśli w świetle prawa nią nie
    jest, to jest w świetle zwykłej ludzkiej etyki), którą opisałeś.
    Ale to nie jest powód, bym sama również miała z tego korzystać i brać
    pieniądze za siedzenie na dupie.
    Inna sprawa, że rolnictwo ni diabła mnie nie pociąga.

    JW.



  • 45. Data: 2006-08-31 05:19:33
    Temat: Re: Po rozmowie kwalifikacyjnej - młody inżynier
    Od: "forest" <g...@w...pl>

    a umowa o pracę na czas próbny - 3 miesiące ???

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 46. Data: 2006-08-31 17:52:42
    Temat: Re: Po rozmowie kwalifikacyjnej - młody inżynier
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Sat, 26 Aug 2006 22:31:22 +0200, "Jagna W." wrote:

    >> Pracowałaś kiedyś za/przed ladą? Bo z tego co czytam, to śmiem wątpić.
    >
    >A co jest takiego trudnego/skomplikowanego/wymagającego nadzwyczajnych
    >umiejętności/szkoleń/studiów w byciu zwykłym sprzedawcą w sklepie? I nie
    >chodzi mi o samodzielnego handlowca czy kierownika sklepu, bo nie o nich
    >była mowa.

    Mowa była o "nicnierobieniu", a nie o nadzwyczajnych umiejętnościach,
    szkoleniach, studiach itd. Poza tym co jest takiego
    nadzwyczajnego/trudnego/skomplikowanego w skończeniu studiów?

    >> Nie skandal, tylko "PROW - Działanie 1" (głosowałaś za przystąpieniem
    >> Polski do Uni Europejskiej?). Poza tym masz nieodpowiednie podejście,
    >> ja parę lat temu też do takich spraw odnosiłem się jak Ty. Potem
    >> stwierdziłem, że to nie ma sensu.
    >> Coś Ci nie pasuje? Zostań rolnikiem i też korzystaj - jest tyle
    >> programów, usiądź, poczytaj, złóż je do kupy i bierz kasę!
    >
    >Trochę dziwna logika.

    Zawsze jest alternatywa - można sobie usiąść i ponarzekać na grupach
    dyskusyjnych.

    >Owszem, nie podoba mi nieuczciwość (nawet jeśli w świetle prawa nią nie
    >jest, to jest w świetle zwykłej ludzkiej etyki), którą opisałeś.

    Rozumiem że te miliony kobiet, które przeszły na emeryturę w wieku 60
    lat też są nieuczciwe, bo zamiast pracować jak mężczyźni do 65 roku
    życia biorą pieniądze za siedzenie na dupie? Podobnie jest ze
    wszystkimi, którzy są na wcześniejszych emeryturach (np. górnicy,
    wojskowi, policjanci itd.) i rentach, a także z ludźmi na płatnych
    zwolnieniach chorobowych, urlopach płatnych (!), rentierami i
    wszelkiej maści ludźmi czerpiącymi dochody nie tylko z własnej pracy.

    >Ale to nie jest powód, bym sama również miała z tego korzystać i brać
    >pieniądze za siedzenie na dupie.

    Nie chcesz to nie bierz, przecież nikt Cię nie zmusza. Ja natomiast
    mam na odwrót - staram się zarobić jak najwięcej jak najmniejszym
    wysiłkiem.

    >Inna sprawa, że rolnictwo ni diabła mnie nie pociąga.

    A mnie tak, takie hobby mam, nawet dochodowe. Tak przy okazji, to wie
    ktoś może gdzie w okolicach Warszawy można kupić niewielkie ilości
    (nie więcej niż sto) sadzonek orzecha włoskiego (najlepiej
    szczepione)?

    --
    pozdrawiam
    Bremse

    Jeśli ktoś ma namiary na firmy z Zielonej Góry poszukujące
    programistów j2ee (preferowana um. zlec.), to proszę nie krępować
    się i słać na e-mail'a.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1