-
11. Data: 2011-03-30 11:51:18
Temat: Re: Pilne!
Od: "Adam Koltowski" <a...@w...onet.pl>
To miło Panie i Panowie.
Miło też, że wierzycie w dobre dziennikarstwo.
Pozdrawiam
Mam bardzo zle zdanie o gazetach i co sie z tym wiaze o dziennikarzach.
Pewnie jest garstka "dziennikarzy z powolania", ale jak dla mnie cala ta
medialna machina z telewizja na czele to jedno wielkie oszustwo.
-
12. Data: 2011-03-30 12:01:20
Temat: Re: Pilne!
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Tue, 29 Mar 2011 15:11:36 -0700 (PDT), Anna Maziuk napisał(a):
> Trzeba też czasem podejść do tego po ludzku. Dziennikarz też musi z
> czegoś żyć.
Idąc tym tropem, chciałem zadać pytanie o to, jakie jest honorarium za
udzielenie wywiadu? :>
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
13. Data: 2011-03-30 12:03:53
Temat: Re: Pilne!
Od: "Adam Koltowski" <a...@w...onet.pl>
Użytkownik "Anna Maziuk" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:f2b7d859-8869-46a5-a19e-c44509d8c76a@k9g2000yqi
.googlegroups.com...
Trzeba też czasem podejść do tego po ludzku. Dziennikarz też musi z
czegoś żyć.
A takie uwagi, cóż, nigdy nikogo jeszcze do niczego nie doprowadziły.
Ale życzę powodzenia w demotywowaniu siebie i otoczenia.
Niezupelnie. To tak jak sie mowi, ze np. ksiadz tez mezczyzna :) Sa zawody,
ktore powinny byc wybierane z powolania (np. lekarz), ktore w zalozeniu maja
sluzyc spoleczenstwu wiec i osoby, ktore same wybieraja taka droge, powinny
pelnic ta role jak nalezy. Niestety dziennikarz tworzac jakiegos gniota z
tania sensacja bazyjaca na krzywdzie ludzkiej, sklada pod tym gniotem podpis
i nikogo nie powinno interesowac, ze on musi z czegos zyc. Zawsze moze
zmienic zawod skoro nie potrafi robic dobrze tego co wybral. Tak samo jak
wspomniany ksiadz. Albo jest ksiedzem tak jak sam wybral, albo niech
odejdzie i zajmie sie hodowla owiec.
-
14. Data: 2011-03-30 12:21:16
Temat: Re: Pilne!
Od: "Adam Koltowski" <a...@w...onet.pl>
Użytkownik "Anna Maziuk" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:95529cc8-d069-4932-a0e2-c97bdda13b3c@k9g2000yqi
.googlegroups.com...
Witam,
współpracuję z Życiem Warszawy/Rzeczpospolitą.
Poszukuję osób po studiach, które poszukują pracy, ale niestety
bezskutecznie.
Kojarzycie pewnie serię tekstów w Gazecie Wyborczej na ten temat - o
tysiącach wysłanych cv, na które nikt nie odpowiada, o nastu rozmowach
kwalifikacyjnych, o pracy na czarno, umowę o dzieło, etc. O pracy
poniżej kwalifikacji.
Jeśli skończyłeś studia i bezskutecznie szukasz pracy, w najlepszym
wypadku imasz się jakiś dorywczych robót, bardzo chciałabym z Tobą
porozmawiać:). Będę ogromnie wdzięczna za jak najszybszy kontakt, to
bardzo pilne.
Chciałabym, źebyście opowiedzieli mi Wasze historie, nie tak zresztą
odległe dla mnie samej.
Proszę o kontakt na maila: a...@r...pl
Pozdrawiam
am
Tak jeszcze proponuje pani Aniu, ze jak bedzie pani pisala ten artykul,
prosze nie zapomniec napisac tego, ze polowa absolwentow, ktorzy skonczyli
studia nie umie kompletnie nic a przez studia sie przeslizgneli dzieki
roznym kombinacjom. Ja pamietam z jakimi ludzmi ja studiowalem i w glowie mi
sie nie miesci, ze sporo z nich studia wogole skonczylo (dziwne, ze
niektorzy z nich skonczyli szkole srednia). Taka jest szara prawda o
poziomie i wiedzy sporej czesci absolwentow. Wcale sie nie dziwie, ze wielu
z nich miesiacami szuka pracy. Tak chyba zawsze bylo, ze jedni zawsze mieli
mase pracy a inni nigdy jej nie mieli. To bardzo czesto kwestia osoby a nie
tego czy skonczyla jakas szkole. Tyle.
-
15. Data: 2011-03-30 15:21:36
Temat: Re: Pilne!
Od: mk <h...@p...onet.pl>
On 03/30/2011 11:27 AM, entroper wrote:
> Użytkownik "Anna Maziuk"<a...@g...com> napisał w wiadomości
> news:95529cc8-d069-4932-a0e2-c97bdda13b3c@k9g2000yqi
.googlegroups.com...
>
>> Jeśli skończyłeś studia i bezskutecznie szukasz pracy, w najlepszym
> wypadku imasz się jakiś dorywczych robót, bardzo chciałabym z Tobą
> porozmawiać:).
>
> Problem polega na tym, że taki absolwent może nie być z Tobą do końca
> szczery w kwestii swoich kompetencji, tak samo zresztą jak niejednokrotnie
> nie był w tej kwestii szczery ze swoimi potencjalnymi pracodawcami. A
> niestety, problem kompetencji powinien być w tym ewentualnym artykule
> mocno podkreślony. Skończyłem (parę lat temu ;) ) niezły kierunek na
> niezłej uczelni a i tak widziałem takie przypadki, że głowa mała...
> Zastanawiam się nieraz, gdzie ci ludzie pracują.
>
> e.
>
Pewnie ze moza tak byc. A ile jest przypadkow ze ktos z HR nawet nie
sprawdzi Twoich kwalifikacji bo:
- nie chce mu sie
- nie wie jak to zrobic
- nie pasujesz mu z innego powodu.
Wielu kandydatow nie dochodzi nawet do rozmowy z pracodwaca bo rekruter
nie pozwoli na to.
-
16. Data: 2011-03-30 15:24:31
Temat: Re: Pilne!
Od: mk <h...@p...onet.pl>
On 03/30/2011 11:21 AM, mk wrote:
> On 03/30/2011 11:27 AM, entroper wrote:
>> Użytkownik "Anna Maziuk"<a...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:95529cc8-d069-4932-a0e2-c97bdda13b3c@k9g2000yqi
.googlegroups.com...
>>
>>> Jeśli skończyłeś studia i bezskutecznie szukasz pracy, w najlepszym
>> wypadku imasz się jakiś dorywczych robót, bardzo chciałabym z Tobą
>> porozmawiać:).
>>
>> Problem polega na tym, że taki absolwent może nie być z Tobą do końca
>> szczery w kwestii swoich kompetencji, tak samo zresztą jak
>> niejednokrotnie
>> nie był w tej kwestii szczery ze swoimi potencjalnymi pracodawcami. A
>> niestety, problem kompetencji powinien być w tym ewentualnym artykule
>> mocno podkreślony. Skończyłem (parę lat temu ;) ) niezły kierunek na
>> niezłej uczelni a i tak widziałem takie przypadki, że głowa mała...
>> Zastanawiam się nieraz, gdzie ci ludzie pracują.
>>
>> e.
>>
> Pewnie ze moza tak byc. A ile jest przypadkow ze ktos z HR nawet nie
> sprawdzi Twoich kwalifikacji bo:
> - nie chce mu sie
> - nie wie jak to zrobic
> - nie pasujesz mu z innego powodu.
>
> Wielu kandydatow nie dochodzi nawet do rozmowy z pracodwaca bo rekruter
> nie pozwoli na to.
Zapomnialem dodac o marnowaniu czasu na rozmowy z rekruterami, ktorzy
nie chca rozmawiac o wynagrodzeniu bo to jakas wielka tajemnica.
Przechodzisz poczatkowe etapy, rozmawiasz z pracodawca i nic z tego nie
wychodzi bo nie zgadzacie sie w punkcie:wynagrodzenie.Nie twierdze ze
trzeba podawac kwote, ale zakres zdecydowanie tak
-
17. Data: 2011-03-30 15:27:44
Temat: Re: Pilne!
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>
Użytkownik "Anna Maziuk" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:95529cc8-d069-4932-a0e2-c97bdda13b3c@k9g2000yqi
.googlegroups.com...
> Jeśli skończyłeś studia i bezskutecznie szukasz pracy, w najlepszym
wypadku imasz się jakiś dorywczych robót, bardzo chciałabym z Tobą
porozmawiać:).
Problem polega na tym, że taki absolwent może nie być z Tobą do końca
szczery w kwestii swoich kompetencji, tak samo zresztą jak niejednokrotnie
nie był w tej kwestii szczery ze swoimi potencjalnymi pracodawcami. A
niestety, problem kompetencji powinien być w tym ewentualnym artykule
mocno podkreślony. Skończyłem (parę lat temu ;) ) niezły kierunek na
niezłej uczelni a i tak widziałem takie przypadki, że głowa mała...
Zastanawiam się nieraz, gdzie ci ludzie pracują.
e.
-
18. Data: 2011-03-30 15:42:04
Temat: Re: Pilne!
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
W dniu 2011-03-29 10:30, Anna Maziuk pisze:
> Witam,
> współpracuję z Życiem Warszawy/Rzeczpospolitą.
> Poszukuję osób po studiach, które poszukują pracy, ale niestety
> bezskutecznie.
> Kojarzycie pewnie serię tekstów w Gazecie Wyborczej na ten temat - o
> tysiącach wysłanych cv, na które nikt nie odpowiada, o nastu rozmowach
> kwalifikacyjnych, o pracy na czarno, umowę o dzieło, etc. O pracy
> poniżej kwalifikacji.
> Jeśli skończyłeś studia i bezskutecznie szukasz pracy, w najlepszym
> wypadku imasz się jakiś dorywczych robót, bardzo chciałabym z Tobą
> porozmawiać:). Będę ogromnie wdzięczna za jak najszybszy kontakt, to
> bardzo pilne.
> Chciałabym, źebyście opowiedzieli mi Wasze historie, nie tak zresztą
> odległe dla mnie samej.
> Proszę o kontakt na maila: a...@r...pl
Pilne bo się Pani dziennikarz śpieszy i wszyscy mają szybko pomagać?
Pilne, bo nagle wyszła zapchajdziura do zrealizowania.
To usenet, tu jak się komuś coś nakazuje, to przeważnie przynosi
odwrotny skutek. Tu trzeba delikatnie zapytać, poprosić, a nie JA MUSZĘ
NAPISAĆ SZYBKO ARTYKUŁ, JA POTRZEBUJĘ JA!!! BO JA JESTEM NAJWAŻNIEJSZA!!!
-
19. Data: 2011-03-30 15:52:41
Temat: Re: Pilne!
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-03-30 17:42, BQB pisze:
> Pilne bo się Pani dziennikarz śpieszy i wszyscy mają szybko pomagać?
> Pilne, bo nagle wyszła zapchajdziura do zrealizowania.
> To usenet, tu jak się komuś coś nakazuje, to przeważnie przynosi
> odwrotny skutek. Tu trzeba delikatnie zapytać, poprosić, a nie JA MUSZĘ
> NAPISAĆ SZYBKO ARTYKUŁ, JA POTRZEBUJĘ JA!!! BO JA JESTEM NAJWAŻNIEJSZA!!!
No, już się nie mogę doczekać artykułu, to sobie pewnie niektórzy
podyskutują :)
--
Liwiusz
-
20. Data: 2011-03-30 16:49:34
Temat: Re: Pilne!
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>
Użytkownik "mk" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:imvhq0$7n1$1@news.onet.pl...
> > Problem polega na tym, że taki absolwent może nie być z Tobą do końca
> > szczery w kwestii swoich kompetencji, tak samo zresztą jak
niejednokrotnie
> > nie był w tej kwestii szczery ze swoimi potencjalnymi pracodawcami. A
> > niestety, problem kompetencji powinien być w tym ewentualnym artykule
> > mocno podkreślony. Skończyłem (parę lat temu ;) ) niezły kierunek na
> > niezłej uczelni a i tak widziałem takie przypadki, że głowa mała...
> > Zastanawiam się nieraz, gdzie ci ludzie pracują.
> >
> > e.
> >
> Pewnie ze moza tak byc. A ile jest przypadkow ze ktos z HR nawet nie
> sprawdzi Twoich kwalifikacji bo: (...)
Tyle, że o ewentualnych problemach z HR-em kandydat na pewno chętnie do
gazety opowie a o tym, że g.. umie już prawdopodobnie nie.
e.