Witam!

Zależy mi na pierwszej pracy. Jestem studentem Politechniki
Wrocławskiej, kierunek Informatyka. Zero doświadczenia. Chciałbym
zwiększyć szansę na swoje zatrudnienie. Wiem, że w niektórych firmach
dają np. 3000 zł dla zupełnie początkujących programistów (doświadczenie
tylko akademickie).
Tak się zastanawiam, czy mówiąc 2000 zł (C++ lub Java) zwiększam szansę
na swoje zatrudnienie czy zmniejszam? Czy nie wychodzi to tak, że się za
mało cenię?

Chciałbym się przede wszystkim nauczyć tworzyć kod w dużych projektach i
prawdę mówiąc to sam nie uważam bym zasługiwał na więcej.


Pozdrawiam
Piotr

do góry

Dnia Sat, 31 Dec 2011 10:37:32 +0100, Piotr <b...@b...pl> wklepał(-a):

>Witam!
>
>Zależy mi na pierwszej pracy. Jestem studentem Politechniki
>Wrocławskiej, kierunek Informatyka. Zero doświadczenia. Chciałbym
>zwiększyć szansę na swoje zatrudnienie. Wiem, że w niektórych firmach
>dają np. 3000 zł dla zupełnie początkujących programistów (doświadczenie
>tylko akademickie).
>Tak się zastanawiam, czy mówiąc 2000 zł (C++ lub Java) zwiększam szansę
>na swoje zatrudnienie czy zmniejszam? Czy nie wychodzi to tak, że się za
>mało cenię?

Piszesz, że doświadczenia zawodowego nie masz, ale co umiesz? Chyba robiłeś coś
na studiach?

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

do góry

On 2011-12-31 09:37:32 +0000, Piotr <b...@b...pl> said:

> Witam!
>
> Zależy mi na pierwszej pracy.

Nie bój się - jakiej byś nie podjął, to ona będzie pierwsza.



> Jestem studentem Politechniki Wrocławskiej, kierunek Informatyka.

A właściwie: informatyka.


> Zero doświadczenia.

To świetnie. Jesteś nieskażony praktyką. Czysta teoria.
(choć większość coś robi podczas studiów)



> Chciałbym zwiększyć szansę na swoje zatrudnienie.

To tak, jak reszta.



> Wiem, że w niektórych firmach dają np. 3000 zł dla zupełnie
> początkujących programistów

Nie, gdyż w języku polskim nie ma konstrukcji "dawać dla".
Ale skoro wiesz, że dają, to się tam zatrudnij - i pensja świetna, i
pierwsza praca, i zdobędziesz doświadczenie.


> Tak się zastanawiam, czy mówiąc 2000 zł (C++ lub Java) zwiększam szansę
> na swoje zatrudnienie czy zmniejszam?


To zależy od osoby rekrutującej.
Ale gdybyś powiedział 800 zł, to szanse na zaciekawienie z pewnocią wzrosłyby.


> Czy nie wychodzi to tak, że się za mało cenię?

Ale wiesz, że najważniejsze jest to, co umiesz? A potrafisz coś? Cokolwiek?
Wo wiesz, że rekrutującego trzeba jakoś przekonać?
Np. "...a tu, panie Heniu, jest program, który sam napisałem i
wdrożyłem - zapala światło, gdy wchodzę do domu. A tu drugi program -
on akurat działa zupełnie inaczej - wyłącza światło, gdy wychodzę. A! I
jeszcze dla jaj zaprojektowałem system bankowy, a dla szwagra napisałem
6 skryptów do wykorzystania w DTP..."
Jakoś tak, mniej więcej.
;-)



> Chciałbym się przede wszystkim nauczyć tworzyć kod w dużych projektach

Lepiej zacznij od małych.
Może się okazać, że jeszcze nie potrafisz napisać od zera
oprogramowania telefonicznej centrali międzynarodowej.


> i prawdę mówiąc to sam nie uważam bym zasługiwał na więcej.

To jest istotne - nie żyć ze sobą w niezgodzie.
Skoro uważasz, że zasługujesz na 2000, to żądaj 2000.


--
Bydlę

do góry

takich jak Ty jest 100 000 000, ale próbuj...

do góry

a jakbyś czytał nieco ogłoszeń to byś zauważył, że nikt nie szuka człowieka
z wiedzą, liczy się tylko jezyk obcy i piątki na studiach...

do góry

na rozmowie trzeba przekonać HR, że jesteś koleś Wolnej Europy - czyli wiek
emerytalny 100 lat, najwyższe podatki dla najbiedniejszych, Hanna
Gronkiewicz Walc forever... i takie tam, wtedy masz PEWNOŚĆ zatrudnienia...
ale sam się przekonasz.

do góry

Piotr pisze tak:

> Tak się zastanawiam, czy mówiąc 2000 zł (C++ lub Java) zwiększam
> szansę na swoje zatrudnienie czy zmniejszam? Czy nie wychodzi to
> tak, że się za mało cenię?

Pierwsza czy nie pierwsza troche mało krzyczysz. To jest tylko 90zł
dziennie.

--

Piter

do góry

W dniu 2012-01-02 01:18, PiteR pisze:
> Piotr pisze tak:
>
>> Tak się zastanawiam, czy mówiąc 2000 zł (C++ lub Java) zwiększam
>> szansę na swoje zatrudnienie czy zmniejszam? Czy nie wychodzi to
>> tak, że się za mało cenię?
>
> Pierwsza czy nie pierwsza troche mało krzyczysz. To jest tylko 90zł
> dziennie.
Lepsze 2tys zł ~ 1.5tyś na rekę niż 1tyś na kasie w biedronce. Z czasem
będzie zarabiał więcej. Na kasie zarobki nie będą większe

do góry

W dniu 2012-01-02 08:34, Piotr pisze:
> Lepsze 2tys zł ~ 1.5tyś na rekę niż 1tyś na kasie w biedronce. Z czasem
> będzie zarabiał więcej. Na kasie zarobki nie będą większe

Nie dość, że pisać jednostek nie umiesz ;), to jeszcze siejesz
nieprawdziwe informacje, jakoby na kasie w biedronce zarabiało się tylko
1000zł, a sama lektura ogłoszeń w tych sklepach świadczy, że jest o
wiele więcej.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2011-12-31 10:37, Piotr pisze:
> Witam!
>
> Zależy mi na pierwszej pracy. Jestem studentem Politechniki
> Wrocławskiej, kierunek Informatyka. Zero doświadczenia. Chciałbym
> zwiększyć szansę na swoje zatrudnienie. Wiem, że w niektórych firmach
> dają np. 3000 zł dla zupełnie początkujących programistów (doświadczenie
> tylko akademickie).
> Tak się zastanawiam, czy mówiąc 2000 zł (C++ lub Java) zwiększam szansę
> na swoje zatrudnienie czy zmniejszam? Czy nie wychodzi to tak, że się za
> mało cenię?
>
> Chciałbym się przede wszystkim nauczyć tworzyć kod w dużych projektach i
> prawdę mówiąc to sam nie uważam bym zasługiwał na więcej.
W firmie w której pracuje studentom bez doświadczenia płaci się ok. 1500
zł netto (przy umowie o prace). Gdy się sprawdzą ich pensja rosną. Max.
dla doświadczonego programisty(>7lat) we Wrocławiu to 4tyś. zł. netto.
Oczywiście lider czy projektant zarobi więcej.
Są firmy które płacą więcej ale wtedy trzeba się liczyć z tym, że na
jedno stanowisko jest 100 kandydatów.

do góry