-
41. Data: 2003-01-09 07:28:34
Temat: Re: PRACY NIE MA I NIE BĘDZIE !!!
Od: "Yonnie" <r...@g...pl>
> a powiedz czy uczciwym jest w stosunku do pracodawcy opierdzielac sie
> miesiac czy dwa, podczas gdy dostaje sie te same pieniazki, tak jakby
> sie caly czas wydanie pracowalo?
Oczywiście, że nie.
> to latwo mowic, ze pracodawcy sa zli, nieucziwi, wykorzystuja etc. ale
> niestety w wielu przypadkach uczciwym sie byc nie da, bo zamast
> pracownika sie bedzie mialo w firmie warzywo, ktore odsaduje swoje
> osiem godzin a poza tym nic nie robi.
> powiedz mi, ilu znasz pracownikow, co nawet wiedzac, ze praca tylko na
> 3 miesiace beda naprawde sie starac i dbrze pracowac?
> ilu znasz pracownikow, co maja taka etyke pracy ze "dopoki mi placa
> pieniadze, to uczciwym jest swoja robote wykonywac najlepiej, jak
> tylko potrafie"?
Z pracą jest jak ze związkiem kobiety i mężczyzny. Jeżeli jest obliczony
na krótki okres to zaangażowanie obydwu stron jest średnie.
Chyba, że mężczyzna obiecuje małżeństwo, a tak naprawdę to chce tylko
sobie pokorzystać kilka miesiecy...
> > Jeżeli bazuje na zatrudnianiu na 3 mies. to nie ma co sie dziwić, że
ludzie
> > go
> > olewają. A czy Ty chciałbyś aby Tobie pracodawca naobiecywał różnych
rzeczy,
>
> sa firmy, w ktorych praca jest mocno sezonowa i poza sezonem jej po
> prostu ni ma i tyle.
> czy ty prowadzac taka dzialanosc przez pozostale 6 miesiecy w roku bys
> utrzymywala dziesieciu dodatkowych pracownikow na etacie? a z czego
> bys im oplacala pensje?
Owszem w przypadku prac sezonowych obydwie strony wiedzą w czym rzecz.
Niestety nastał nowy obyczaj zatrudniania niemal na wszystkie stanowiska
według tego schematu.
Yonnie
-
42. Data: 2003-01-09 07:55:46
Temat: Re: PRACY NIE MA I NIE BĘDZIE !!!
Od: r...@p...onet.pl
> To sie wszystko zgadza, tylko to nie jest wina pracodawcow, ze
> zwalniaja. To sa po prostu realia. To tak jak bys ty po obnizce pensji o
> powiedzmy 50%, prowadzil taki sam tryb zycia...
Wiesz co? To tak jak byś trafił w sedno. Właśnie chcą mi zabrać 40% i zmienic
stanowisko pracy.
Rob
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
43. Data: 2003-01-10 01:06:51
Temat: Re: PRACY NIE MA I NIE BĘDZIE !!!
Od: flyer <f...@p...gazeta.pl>
Nina M. Miller wrote:
> a powiedz czy uczciwym jest w stosunku do pracodawcy opierdzielac sie
> miesiac czy dwa, podczas gdy dostaje sie te same pieniazki, tak jakby
> sie caly czas wydanie pracowalo?
To moze najpierw sprecyzujmy --> mowimy o 800 zl brutto (nie majacych
wiekszej wartosci motywacyjnej po odjeciu narzutow) czy o PIENIADZACH? ;)
Flyer
-
44. Data: 2003-01-10 04:37:35
Temat: Re: PRACY NIE MA I NIE BĘDZIE !!!
Od: Efro <w...@w...edu.pl>
Użytkownik flyer napisał:
> Nina M. Miller wrote:
>
>> a powiedz czy uczciwym jest w stosunku do pracodawcy opierdzielac sie
>> miesiac czy dwa, podczas gdy dostaje sie te same pieniazki, tak jakby
>> sie caly czas wydanie pracowalo?
>
>
>
> To moze najpierw sprecyzujmy --> mowimy o 800 zl brutto (nie majacych
> wiekszej wartosci motywacyjnej po odjeciu narzutow) czy o PIENIADZACH? ;)
>
Co tu duzo gadac, jaka praca taka placa i na odwrot ;))
Niestety znam przypadki bardzo dobrze oplacanych ludzi, ktorzy jeszcze w
dodatku robia laske ze pracuja. Jednego z nich ostatnio widzialem po
zwolnieniu jakos mu korona z glowy spadla jak szuka pracy od kilku
miechow ;))
-
45. Data: 2003-01-10 17:11:35
Temat: Re: PRACY NIE MA I NIE BĘDZIE !!!
Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>
>> a powiedz czy uczciwym jest w stosunku do pracodawcy opierdzielac sie
>> miesiac czy dwa, podczas gdy dostaje sie te same pieniazki, tak jakby
>> sie caly czas wydanie pracowalo?
> To moze najpierw sprecyzujmy --> mowimy o 800 zl brutto (nie majacych
> wiekszej wartosci motywacyjnej po odjeciu narzutow) czy o PIENIADZACH? ;)
a co to ma do rzeczy?
w koncu obie storny decyduja sie, podpisuja umowe i maja sie z niej wywiazywac.
pracownik rzetelnie *pracowac* na etacie czyli przez 40 godzin tygodniowo,
a pracodawca placic tyle, ile zapisali w umowie - moze 8000 a moze 800.
pozdrawiam
romekk
-
46. Data: 2003-01-10 22:49:39
Temat: Re: PRACY NIE MA I NIE BĘDZIE !!!
Od: flyer <f...@p...gazeta.pl>
Roman Kubik wrote:
> a co to ma do rzeczy?
> w koncu obie storny decyduja sie, podpisuja umowe i maja sie z niej wywiazywac.
> pracownik rzetelnie *pracowac* na etacie czyli przez 40 godzin tygodniowo,
> a pracodawca placic tyle, ile zapisali w umowie - moze 8000 a moze 800.
Wedlug mnie 800 brutto (to jest chyba 560 netto) nie zaspokaja
podstawowych potrzeb wiekszosci pracownikow, tj. same pieniadze nie maja
zbyt duzej wartosci motywacyjnej. Motywacje rzeczywiste sa zapewne
roznorodne, ale w jakis sposob zwiazane z procesem pracy a nie
wynagrodzeniem --> pracownik spycha rozwazania o irracjonalnosci takiego
wynagrodzenia na granice swojej swiadomosci. W zwiazku z czym jest
bardziej czuly na wszelkie negatywne bodzce zwiazane z procesem pracy,
ktore wyzwalaja (uswiadamiaja mu?) negatywne odczucia zwiazane z niskim
wynagrodzeniem.
Flyer